12 na 12 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Maseczka na twarz w płacie z filtratem ze śluzu ślimaka. Formuła maseczki wzbogacona została o kolagen oraz witaminę E.

Produkt dodany w dniu 11.01.2020 przez KPatrycja

Denko październik 2023

Moje październikowe denko z którego jestem naprawdę dumna! Wreszcie udało mi zużyć/wywalić większą ilość kosmetyków niż w poprzednich miesiącach. W ubiegłym miesiącu zużyłam 13 produktów, jedną próbkę i 5 kosmetyków wyrzuciłam. Nie jest to jednak znak, że zeszłam z zapasami, ponieważ zaszalałam ostatnio na zakupach w Action no i doszły kosmetyki z Pure Beauty Box. W październiku udało mi się zużyć:
Sól do kąpieli księżniczki Action - jest ok, ale bez szału. Po prostu taki średniaczek, który nic nie wnosi.
Konfetii księżniczki Action - tutaj to samo co powyżej, lecz jednak taka opcja czasoumilacza do kąpieli nie jest dla mnie.
Sól do kąpieli 101 dalmatyńczyków - To jest coś genialnego. Świetny zapach, przyjemne użycie no i miła kąpiel.
żel pod prysznic o zapachu makaroników od Seyo - spoko żel, dobrze się pieni i dobrze myje. Taki zwykły - krzywdy nie zrobił no i też jakoś nie zadziałał z efektem "wow".
Paletka cieni poczwórnych no name - tą paletkę znalazłam w komodzie. Wyrzuciłam ją, ponieważ z pewnością jest już po terminie. Kupiona była w chińskim no i pigmentacja zerowa. To była paletka, którą kupiłam na początku swojej drogi z makijażem, kiedy nie potrafiłam się totalnie malować.
Paletki Avon (są aż trzy sztuki) - już moje takie "poważniejsze paletki", kiedy zamawiałam hurtowo kosmetyki z AVON 😅 Pigment był na pewno lepszy niż w tej powyżej, ale nie dało się nimi zrobić krzywdy. Miałam je w odcieniach czerni (ja pierdziele, dlaczego kiedyś tego używałam), złota i miedzi oraz trzecia paletka, która zawierała różowy z zielonym. Na chwilę obecną paletki te mnie nie satysfakcjonują, ponieważ po rozblendowaniu tracą swoją pigmentację i wyglądają na niewyraźne.
Maseczka Tołpa - kolejny kosmetyk z tej marki, który jak najbardziej się sprawdził.
Maska do włosów Balea - niestety, ale u mnie się nie sprawdziła. Sprawiła, że włosy były ciężkie do rozczesania, matowe i szorstkie w dotyku.
Baza pod makijaż od Kobo - silikonowa baza, która dla mnie była sztosem! Pięknie komponowała mi się z podkładem i wygładzała cerę. Jak tylko zużyję te bazy, które dostałam w Pure Beauty to ponownie wracam do tej!
Pianka do golenia Venus - spoko, dobrze się jej używało.
Krem do rąk Marion - Ta urocza tubka z misiem pandą sprawiła, że cudownie mi się używało tego kremu. Dobrze nawilżał, lecz krótkotrwale. Jak dla mnie jest to kosmetyk do codziennej, niewymagającej pielęgnacji.
Niestety ta glinka nie sprawdziła mi się ani na twarzy, ani na włosach.
Jedwab do włosów Biosilk - Jedwab za jedyne 5 zł, a wygładza włosy jak wizyta u fryzjera. Używam go zawsze, gdy wyprostuje swoje włosy i nie chcę by cokolwiek odstawało. Jedwab przepięknie pachnie! Jest to coś niesamowitego.
Próbka podkładu Mary Kay - niestety, ale tutaj była tragedia. Podkład na początku był spoko, ale niestety po użyciu wyglądałam jakbym była godzinę na solarium i do tego pocisnęła wszystko bronzerem. Nie mam pojęcia dlaczego tak ściemniał, ale zmywałam dosłownie cały makijaż. Na szczęście siedziałam jeszcze w domu i nie wyszłam tak na ulicę.
Paletkę wyrzucam z takiej samej przyczyny jak tą poczwórną z chińskiego. Znalazłam ją po terminie, który był do 2016 roku. Pamiętam, że dostałam ją w którymś pudełku teraz nie wiem, czy to był ShinyBox, czy beGLOSSY. Nie mniej jednak nadaje się już w kosz. Paletka miała fajny pigment i dało się coś zrobić, lecz niestety bardzo się osypywała i cienie załamywały się na powiece. Ścierała się też szybko, więc po całym dniu zostały tylko zalążki makijażu.
Maseczka malinowa Fruida - spoko maseczka, fajnie się ją nosiło, na plus zasługuje płachta, która była dobrze nasączona. Działanie też spoko.
Maseczka ze ślimaka Coscodi - też maseczka wg mnie ok. Nie ma szału, ale taka maseczka do podtrzymania aktualnego stanu cery.

No i to już moje całe denko. Zobaczymy, czy listopad też zaowocuje takim zużyciem. Moim ulubionym produktem z tego denka to zdecydowanie baza i jedwab. Nie potrafię wybrać jednego z nich. Natomiast największym bublem okazała się ta glinka.

Zobacz post

Coscodi Maska do twarzy w płacie, Rosy, Snail, Collagen

Maseczka do twarzy od Coscodi. Opakowanie w formie saszetki jest delikatne i minimalistyczne, delikatnie sugerując, że maseczka jest ze śluzu ślimaka. Płachta jest biała i cienka, dobrze przylegająca do twarzy. Zapach praktycznie nie wyczuwalny. Od razu po nałożeniu miałam uczucie pieczenia, ale nie za mocnego, pod koniec noszenia jest uczucie swędzenia. Na szczęście nie podrażniła cery. Po użyciu wmasowałam resztę esencji, która została na twarzy. Cera jest delikatnie nawilżona. Jest to poprawna maseczka, bez szału.

Zobacz post

Coscodi, Maska do twarzy w płacie, Rosy, Snail, Collagen

Maska w płachcie z filtratem ze śluzu ślimaka - Coscodi.

Płachta jest cienka, lecz się nie drze. Jest odpowiednio wycięcta i dobrze dopasowuje się do twarzy. Nie ześlizguje się w trakcie noszenia. Została nasączona sporą ilością esencji o dosyć gęstej konsystencji. Nic jednak z niej nie kapie. Zapach płynu jest przyjemny, ale bardzo subtelny i mi z niczym konkretnym się nie kojarzy. Raczej nie powinien nikogo drażnić. Producent zaleca trzymanie maski przez 10-20 minut. Ja zdjęłam ją po 20 minutach i tkanina nadal była mokra. Skóra w pierwszej chwili wydawała się klejąca od pozostałej esencji. Po 2-3 minutach płyn się całkowicie wchłonął i nieprzyjemne uczucie lepkości zniknęło. Skóra po użyciu tej maski stała się delikatnie nawilżona, wygładzona i napięta. Zadawalające działanie jak na jeden raz, ale żaden efekt wow.

Cena: około 6zł

Zobacz post

Coscodi Maska do twarzy w płacie, Rosy, Snail, Collagen

Maska w płacie Coscodi 🥰.
Zawiera filtr ze śluzu ślimaka, witaminę E oraz kolagen. Płat jest mocno nasączony w płynie oraz dobrze przylega do twarzy. Skóra jest gładka i przyjemna w dotyku. Twarz jest nawilżona i ładnie wygląda. Maseczka niczego sobie 🥰.

Zobacz post

Grudniowe Denko

2022 rok na Dresscloud rozpoczynam od dodania grudniowego denka 🥰.
Zużyłam sporo kosmetyków od Was, ale również kilka próbek. Moim zdecydowanym faworytem było masło do ciała od NaLi, w którym jestem absolutnie zakochana i już poluję na pełnowymiarowe opakowanie. Na szczególne uznanie zasługują również balsam do ust Green Pharmacy oraz maska do włosów Gliss. Nie zabrakło również bubli. Dwie próbki kremów na noc Sylveco zupełnie mi się nie sprawdziły.
Przy okazji chciałabym życzyć wszystkim Clouders Szczęśliwego Nowego Roku, oby był lepszy od poprzedniego. Mnóstwo zdrówka, radości oraz spełnienia w życiu zarówno zawodowym jak i osobistym ❤.

Zobacz post


Coscodi Maska do twarzy w płacie, Rosy, Snail, Collagen

🐌 Coscodi. Maseczka w płacie. Snail Hydrolyzed Collagen Mask

Maseczkę dostałam w prezencie świątecznym od mojej kochanej @kwiatpaproci 💙. Justyna dobrze wie że uwielbiam maseczki i muszę przyznać, że sporo mi ich podarowała. Niebieskie opakowanie a na nim kilka ślimaków, wygląda na prawdę fajnie. Po otwarciu opakowania czuć delikatny lecz przyjemny zapach. Płat maski jest dobrze nasączony esencją dzięki czemu dobrze przylega do twarzy i się nie odkleja. Po jej ściągnięciu pozwoliłam esencji się wchłonąć i miłym zaskoczeniem było to że wchłonęła się bardzo szybko i nie pozostawiła lepkiej warstwy. Skóra po maseczce była dobrze nawilżona i wygładzona, tego mi trzeba było. 💙

Zobacz post

Coscodi Maska do twarzy w płacie, Rosy, Snail, Collagen

Maseczka 💓

Bardzo lubię używać maseczki. Sprawiają one, że czuje się zrelaksowana. Uwielbiam wieczorkiem nałożyć sobie maseczkę i wypić pyszną herbatkę. Ta maseczka ma bardzo przystępną cenę. I dobrze nawilżona moją skórę. Ma przyjemny delikatny zapach.

Zobacz post

marion bebeauty maseczka

Niebieski zestaw kosmetyków.
W jego skład wchodzą dwa kosmetyki z biedronki oraz jeden z małej drogerii.

Pierwszy kosmetyk, to maseczka w płachcie coscodi. Płachta była adekwatna do ceny, czyli niezbyt dobrej jakości, łatwo było ją porwać.
Jej zapach był neutralny, za co duży plus, bo nie lubię intensywnie pachnących kosmetyków do twarzy.
Delikatnie nawilżyła i ukoiła moją skórę, byłam z niej zadowolona.

Marion urocza sól do kąpieli stóp o intensywnie eukaliptusowo ziołowym zapachu. Na pewno wielu osobom ten zapach nie przypadłby do gustu, ale dzięki zawartości tych składników sól fajnie odświeża stopy. Delikatnie też wygładza skórę stóp, łatwiej po niej wykonywać dalsze zabiegi.

Druga sól, tym razem do kąpieli z biedronki. Niezbyt przypadła mi do gustu, bo nie chciała się całkowicie rozpuścić. Co ciekawe miała też w sobie kawałki kwiatów, które pływały po powierzchni wanny. Spodobał mi się również intensywnie niebieski kolor, na jaki barwi wodę. Nie zauważyłam żadnych pozytwynych efektów działania na skórę.

Zobacz post

Coscodi Maska do twarzy w płacie, Lifting Hydrolyzed Collagen Moisturized Mask Sheet

Coscodi maseczka w płachcie z ekstraktem ze śluzu ślimaka.
Kupiłam ją w Biedronce za 4,99 zł, więc cena nie była wysoka.
Jest to maska w płachcie, czyli rodzaj który najbardziej lubię.

Niestety płachta w tej maseczce nie jest najlepszej jakości, trzeba bardzo uważać, żeby jej przypadkiem nie rozerwać przy rozkładaniu.
Jest dość dobrze wycięta, ładnie przylega do twarzy.
Esencja nie jest lepka, za co duży plus.
Po nałożeniu odczułam przyjemny chłodek oraz uczucie ukojenia skóry.
Zapach tej maski był neutralny, dla mnie przyjemny.

Maseczka świetnie nawilżyła moją skórę i w żaden sposób jej nie podrażniła.
Esencja mega szybko się wchłonęła, nie pozostawiła po sobie żadnej warstewki.

Zobacz post

coscodi maseczka z kolagenem i śluzem slimaka

COSCODI - Maska do twarzy w płacie "Ślimak"
Kolejna, super maseczka do twarzy od Kochanej Andzi @mysia302.
Miałam już przyjemność poznać wersję z granatem, tym razem padło na ślimaczka.
Maseczka ma fajniutką saszetkę z super - komiksowa grafiką ślimaków.
W środku bardzo mięciutki, mocno nasączony esencją o gęstej konsystencji.
Esencja miałam przyjemny, subtelny zapach, który na buzi już wyczuwalny nie był.
Maseczka była fajnie wycięta, więc dobrze przylegała do buzi.
Po zdjęciu skora była lekko klejąca, ale po kilku minutach to uczucie zniknęło.
Buzia dzięki tej maseczce została porządnie nawilżona oraz wygładzona.
Skóra twarzy była też rozświetlona, produkt - dał też uczucie ukojenia.
Bardzo przyjemna maseczka, chętnie po nią sięgnę ponownie.

Zobacz post


Denko kwiecień 2020

Ostatni dzień kwietnia, wiec nadszedł czas na denko 🥰
W tym miesiącu udało mi się zużyć kilka produktów:
*maseczke marki garnier botanic therapy w wersji miód i propolis. Moje włosy bardzo ją polubiły, była bardzo wydajna, ale mam takie zapasy, ze w najbliższym czasie do niej nie wrócę.
*dwa kremy do rąk, modny i przydatny ostatnio produkt. Niestety przez ciągła dezynfekcje i Rekawiczki skóra dłoni jest bardzo wysuszona, wiec nałogowo używam kremów. W tym miesiącu zdenkowalam kwiat wiśni marki nivea j odżywcza oliwkę marki Joanna. Produkt nivea jest rewelacyjny, dodatkowo bardzo lubię w tej samej wersji balsam.
*kolejny produkt, który ostatnio używamy nałogowo to mydło do rak. Nigdy nie miałam takiego zużycia mydła 😂 w tym miesiącu zdenkowalismy antybakteryjne mydło cleanhands
*kremowa emulsja do mycia marki AA, przyjemny, nawilzajacy produkt.
*emulsje oczyszczajaca, dostałam ją od koleżanki „w spadku” i bardzo się z nią polubiłam, zawiera biała glinkę, niacinamide i alantoinę. Dobrze oczyszcza i nie wysusza.
*kilka maseczek, z czego każda się dobrze u mnie sprawdziła i w większości znajdują się w oddzielnych chmurkach 😍

Zobacz post

Zestaw peeling plus maska. Nacomi

Mój dzisiejszy błękitny zestaw do pielęgnacji twarzy. Borykam się z suchymi skórkami na twarzy, mimo tego ze staram się ją nawilżać plus pic dużo wody. I w związku z tym zdecydowałam się dziś na peeling marki Nacomi o zapachu pinacolady i maseczkę coscodi „ślimak”.
Zestaw sprawdził się rewelacyjnie, peeling pomogl mi pozbyć się suchej skory, a maseczka natychmiast nawilzyla buźkę. Maseczka na twarz w płachcie jest z filtratem ze śluzu ślimaka, dodatkowo zawiera kolagen oraz witamine E. Była tak zimna przy nałożeniu, ze od razu pobudziła moja buźkę. Skóra jest wyraźnie nawilżona i jędrniejsza, jak spotkam ją znów w sklepie to zrobię zapas, bo działanie bardzo mi odpowiada. Wracając do peelingu, który zrobiłam przed maseczka. Pachnie rewelacyjnie, i jest to typowy zdzierak. Ja miałam sporo suchych skórek z którymi poradził sobie bardzo dobrze.
Dobry zestaw, z którym polubiła się moja skóra 🥰

Zobacz post

maseczka

Dzisiaj z rana postanowiłam sobie nałożyć maseczkę żeby mieć chwilę relaksu. Maseczkę kupiłam chyba w biedronce jednak było to jakiś czas temu to mogę się mylić, wielkim plusem maseczki jest to że idealnie jest wycięta i super przylega. Jest to maseczka kolagenowa firmy Coscodi a skóra po jej zastosowaniu jest bardzo miękka i przyjemna w dotyku. Maseczka zawiera śluz ślimaka a jeszcze nigdy nie stosowałam maseczki z tym składnikiem więc chętnie ją wypróbowałam i myślę że jak jeszcze na nią sie natknę to chętnie ją zakupię.

Zobacz post

Maska do twarzy w płacie, Rosy Snail, Collagen, Coscodi

Maska do twarzy w płacie, Rosy Snail, Collagen, Coscodi 🐌
—————————
Ostatnio w mojej Biedronce pojawiły się w końcu maseczki w płacie. Od razu postanowiłam kupić - wybrałam maskę Rosy Snail, Collagen z filtratem ze śluzu ślimaka od Coscodi. Tkanina jest bardzo dobrze nasączona płynem, jednocześnie podczas aplikacji nie zsuwa się i idealnie utrzymuje na twarzy. ma dobrze wycięte otwory na usta i oczy i świetnie dopasowuje się do kształtów twarzy. Ma bardzo delikatny, całkiem przyjemny zapach. Skóra po użyciu maseczki jest delikanta i przyjemna w dotyku, nawilżona a koloryt jest wyrównany. ❤️

Zobacz post

paczuszka urodzinowa 20

PACZUSZKA URODZINOWA #20
Dziewczyny - dzięki Wam moje urodziny mogę świętować bardzo długi czas.
Dzisiaj dotarła do mnie kolejna, cudowna paczka, a przyleciała do mnie ona od Kochanej @mysia302.
Angelika zaszalała i widać, ze przeglądnęła mój profil od początku do samego końca, bo znalazłam w pudełku od niej same dla mnie nowości.
Oczywiście nie mogło zabraknąć przepięknej kartki z balonami, które posiadają w sobie błyszczące konfetti - nagrałam jak pięknie kartka się prezentuje, bo wprost mnie zauroczyła.
Mam nadzieję, ze życzenia w niej zawarte się spełnią!
Poza śliczną, naprawdę śliczną kartką od Angeliki dostałam:

COSCODI - Maska do twarzy w płacie "Ślimak" - dla mnie nowość, więc bardzo się cieszę, że mogę przetestować coś marki, której nie znałam osobiście.
COSCODI - Maska do twarzy w płacie "Granat" - kolejna nowość, a poza tym uwielbiam maski w płacie - także czad!
MONODOSE - Essential Daily Care - Maseczka do twarzy, Peel-Off, Sparkly Gold - kolejna nowość, będę złota - niczym królowa.
MARION - Detox - Maska oczyszczająca z aktywnym węglem bambusowym - markę Marion znam i lubię sporo ich kosmetyków, także super.
ESTETICA - Czyste Piękno - Maska serum żel - Stymulacja nawilżenia - Olejek jojoba, ekstrakt z kwiatów wiśni - jestem jej bardzo ciekawa.
MARION - Czarna maska - W płacie z aktywnym węglem. Super - kolejna maseczka w płacie - której jestem ciekawa.
NIUQI - Premium Gold - Maska w płacie, Odmłodzenie. Z urocza lamą, mam też inną wersję - super, będzie kolejna do kompletu, a ta lama na opakowaniu skradła moje serducho.
PILOMAX - Hair Spa - Duet - 2w1 - saszetka z szamponem Wax Pure i odżywką Wax Arabica. Widziałam te "zestawy" - miałam zamiar kupić, a jednak trafiła mi się taka niespodzianka od Angeliki. Opakowanie przykuło moją uwagę, gdyż znajduje się na nim Pin-up girl.
MARION - Korean Energy - Termo-zabieg do włosów z czepkiem. Odżywczy z ekstraktem z kwiatów wiśni i masłem Shea. Pierwszy raz spotykam sie z tego typu produktem. Miałam już zwykłe maski z czepkami- a tutaj mamy opakowanie z dwoma produktami na raz- na dodatek w saszetce. jestem ciekawa i na pewno wypróbuję.
BEAUTY FORMULAS - Tea Tree - Maska do twarzy Peel Off - Głęboko oczyszczająca z olejkiem z drzewa herbacianego. Coś czuję, że bardzo się z tym kosmetykiem polubię. kocham herbaciane zapachy i liczę tutaj na piękny, świeży zapach jak i super działanie.
BEAUTIFULLY SCRUMPTIOUS - Maseczka do twarzy z awokado i owsianką. Jestem jej ciekawa. Schowana jest w plastikowy słoiczek- także będzie fajna aplikacja produktu. Marki nie znam, więc tym bardziej zżera mnie ciekawość.
YOPE - Werbena - Naturalny kojący balsam do rak i ciała. Znam te miniaturki- sama kupowałam Clouders, cieszę się, ze i sama będę mogła wypróbować. jak pisałam wyżej- herbata to "mój" zapach, więc będzie pachnąco i odżywczo.
ZIAJA - Glitter - Świetlisty balsam do ciała, połyskująca pielęgnacja i sensualny zapach. WOW! Tak pięknie pachnącego balsamu to się nie spodziewałam. Lubię takie "perfumowane" zapachy, także Angelika - WOW, trafiłaś. Poza tym balsam ma drobinki- już chyba wiem czym się dzisiaj wysmaruję po kąpieli.
FARMONA - Magic Spa - Zimowe opowieści - Balsam do ciała, Regenerująco-odżwyczy. Śliczne- zimowo/sweterkowe opakowanie skradło już moje serce. Otwarłam (musiałam) i tutaj kolejny, piękny zapach - przypominający mi kokos, taki trochę tropikalny-zimowy zapach.
MAYBELLINE - Master Chrome - Metaliczny rozświetlacz do twarzy. Odcień - 100 Molten Gold. Kolejny rozświetlacz do kolekcji. ostatnio używam ich codziennie, mega się do nich przekonałam, więc cieszy mnie kolejna "nowość". Markę Maybelline oczywiście znam, ale ten produkt to totalna nowinka dla mnie. kolor wygląda ciekawie, liczę też na lekkie brązowienie skóry także.

Jeszcze raz z całego serca dziękuję Angelice za cudowną paczkę. Jak pisałam w wiadomości prywatnej- WSZYSTKO JEST CUDOWNE. Naprawdę sprawiłaś mi wiele radości. Czeka mnie sporo testów i recenzji. Dziękuję po raz kolejny. Mam nadzieję, ze moja paczuszka, którą wyślę w lutym sprawi Ci również tyle radości.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem