Maybelline

Maybelline, Instant Anti Age Eraser Concealer, Korektor w płynie, nr 03 Fair.
Mój zdecydowanie ulubiony korektor jaki testowałam. Kupiłam go z ciekawości, bo zbierał bardzo dobre recenzję na KWC na którejś z kolorówkowych promocji w Rossmannie. Musze przyznać, że ten zakup był strzałem w dziesiątkę. Z początku nie mogłam przyzwyczaić się do puszka na końcu i często wykręcałam za dużo produkty, ale po pewnym czasie doszłam do wprawy. Teraz jak widzicie korektor jest już na wykończeniu. Widziałam limitowaną edycję z Marvella tego korektora i chyba będę na nią polować. Ładnie kryje wszystkie przebarwienia, pod oczami prezentuje się bardzo dobrze nawet kilka dobrych godzin. Dodatkowo nie wysusza wrażliwej skóry wokół oczu. Aplikacja jest prosta i przyjemna. Wydajność też jest fajna. Co prawda nie maluję się codziennie, ale często tuszuję zmęczenie widoczne pod oczami.

Zobacz post

Ten korektor od Maybelline był mocno przez wiele osób chwalony i polecany. Zachęcona pozytywnymi opiniami zakupiłam go. Niestety nie dobrałam koloru zbyt dobrze, bo ten okazał się dla mnie za jasny, przez co używając go wyglądałam jak panda. co do jego krycia, nie zachwyciło mnie. Porownałabym go do przeciętnego korektora. Używałam go na mniejsze i większe cienie, w żadnej z tych sytuacji nie spisywał się tak jakbym tego sobie życzyła. Użyłam go kilka razy, a jak widać sporo produktu już nie ma. Nie jest to więc wydajny korektor. Aplikator tego korektora to gąbeczka, z której wychodzi korektor. Uważam, że to średnio higieniczne rozwiązanie. Trzeba również uważać, żeby nie 'wycisnąć' za dużo produktu. Nie skuszę się więcej na ten korektor, uważam że na rynku mamy dostępne lepsze korektory, czasami w dużo niższych cenach.

Zobacz post

Maybelline korektor pod oczy instatnt anti-age effekt. Mam go z wymiany kosmetycznej i obecnie używam codziennie po oczy. Korekto ma trochę ciemny kolor, ale po rozblendowaniu i połączeniu z podkładem daje radę. Lekko maskuje cienie pod oczami i rozjaśnia skórę. Utrzymuje się pod oczami cały dzień. Kosmetyk jest wydajny i starcza na długo. Jestem zadowolona z tego produktu i polecam. Jest to jakaś niemiecka wersja. Gąbeczka też jest wygodna w używaniu, gorzej gdyby miało z niej korzystać więcej osób.

Zobacz post

Maybelline, Instant Age Rewind Eraser (Korektor wygładząjacy): Jest to najlepszy korektor jaki do tej pory miałam. Jest lekki ale ma duże krycie, nie podkreśla zmarszczek, ładnie wygładza okolice pod oczami. Kryje zasinienia i zaczerwienienia. Dla mnie jest idealny. Bardzo odpowiada mi aplikator, który ułatwia nakładanie kosmetyku. Utrzymuje się cały dzień bez poprawek, utrwalony jedynie pudrem. U mnie sprawdza się też jako baza pod cienie. Nie mam zastrzeżeń co do tego produktu.

Zobacz post

Lubicie robić zakupy w Rossmannie? A może wolicie inne drogerie? Może internetowe? Ja najbardziej lubię włóczyć się po hebe, ale niestety w moim mieście nie ma tej drogerii. Dlatego też z niecierpliwością czekam na kolejną odsłonę mega promocji na kolorówkę w Rossmannie. Zwłaszcza, że na dzień kobiet dostałam od męża kartkę podarunkową 😁 Trzeba więc zaopatrzyć się w coś kolorowego 💚
Na zdjeciu moje ostatnie łupy z jesiennej odsłony tej promocji.
Pider Stay Matt znany chyba wszystkim. Eyeliner Wibo - równie fajny co mój ulubiony eyeliner od eveline. Paletka Burgundy Bar - świetnie wpasowała się w jesienne trendy. Totalna dla mnie nowość czyli korektor Maybelline Instant Anti Age oraz pomadka Mybeline Colorsensational Peach Buff. 💖

Zobacz post

Żeby dostać ten korektor w swoje łapki sporo się naszukałam. Niestety w Polsce odcień Fair nie jest dostępny, czego nie jestem w stanie pojąć, skro znaczna część polek to bladziochy. Dzięki uprzejmości koleżanki na wakacjach w Niemczech przywiozła mi ze sobą właśnie ten korektor i w końcu sama mogłam się przekonać, czy jest on taki fantastyczny. Wyobraźcie sobie moje zdziwienie, gdy zrobiłam swatcha na ręce i odcień był ciemniejszy, niż moja skóra. Przeżyłam szok, więc od razu pędzelkiem przeniosłam produkt pod oczy i... za ciemny. Konsystencja - bajka, krycie - bajka, rozprowadzanie się - bajka! Niestety ten felerny kolor całkowicie zdyskwalifikował u mnie ten produkt. Czaję się teraz na odcień Brightner, który czasem można spotkać w Hebe. Może akurat ten się u mnie sprawdzi.

Zobacz post