Bosphaera, babeczka do kąpieli o zapachu ogórka i melona. Zakochałam się z w tych małych cudeńkach i kiedy tylko jestem w Auchan biorę kolejne sztuki. Jakoś nie mogłam sobie wyobrazić jak będzie pachnieć takie połączenie, ale jest naprawdę cudne. W całej łazience unosił się delikatny, bardzo relaksujący aromat. Woda słabo zmieniła swój kolor i była trochę tłustsza niż zwykle, ale nie zauważyłam, żeby moja skóra także na tym skorzystała. Nie była ani tłusta ani nawilżona, po wyjściu z wanny musiałam posmarować się balsamem. Babeczka poza zapachem i uroczym wyglądem nie ma innych plusów, ale przy niej odprężenie gwarantowane.
Zobacz post
Tak wyglądają moje ostatnie zakupy kosmetyczne z Auchan. Jest tego niewiele, ale wszystko to moje nowości. Ostatnio testowałam pierwsze babeczki Bosphaera i sprawdziły się idealnie w roli umilaczy do kąpieli, dlatego skusiłam się na kolejne. Był duży wybór zapachów, ale babeczki bardzo mocno różniły się cenami - wahały się w granicach 4-7 zł. Ostatecznie wybrałam tylko dwie, które były najtańsze czyli wersję z ogórkiem i melonem oraz babeczkę żurawinową. Oprócz nich zabrałam dwie maseczki Mishe, ponieważ z wcześniejszych również byłam zadowolona. Tym razem sięgnęłam po maskę z awokado i jagodami acai, których jak dotąd nie widziałam w innym sklepie. Zabieram się za testowanie
Zobacz post
Bosphera, babeczka do kąpieli o zapachu melona i ogórka.
To cudo dostałam od @dastiina i muszę przyznać, że nie miałam jeszcze tak ładnie pachnącego umilacza do kąpieli. Zapach był delikatny, ale wyczuwalny przez całą kąpiel co nie zdarza się często.
Babeczka rozpuściła się w tempie ekspresowym. niestety nie zauważyłam pozytywnych skutków po kąpieli, moja skóra była bardziej sucha niż zazwyczaj. Jednak dla takiego cudownego zapachu poświęciłabym się kolejny raz.
Pozostałe posty z tym produktem
