26 na 32 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Płynna konsystencja podkładu doskonale rozprowadza się na skórze i zapewnia jej komfort przez cały dzień. Ten długotrwały, średnio kryjący podkład z pompką zapewnia naturalne, półmatowe wykończenie bez efektu maski. Poznaj moc witamin i ciesz się zdrowo wyglądającą, promienną cer

Produkt dodany w dniu 22.04.2018 przez Reina

kosmetyki podklady bourjois

Słynny podkład Bourjois healthy mix. Według wielu kobiet numer 1. Dla mojej cery jest świetny nie tworzy efektu maski łatwo się rozprowadza obojętnie czego do tego użyjemy. Niestety jego wadą jest to że podkreśla suche skórki z czym ostatnio miałam problem. Utrzymuje się jakieś 5h zaledwie. Owocowy zapach jest leciutko wyczuwalny. Ostatnio mój ulubiony podkład lecz na lato nie bardzo.

Zobacz post

Denko

Już połowa grudnia, a nie dodałam jeszcze drugiej części listopadowego denka. Pierwsza jest tutaj: https://dresscloud.pl/u/660844-denko/. W drugiej pokażę Wam produkty do twarzy oraz kolorówkę.

Oto, co zużyłam w listopadzie:

Alterra, nawilżający krem do twarzy na dzień z winogronem i białą herbatą. Bardzo go lubię, to kolejne moje opakowanie. Krem jest bardzo gęsty przez to i wydajny. Dobrze nawilża, sprawdza się też pod makijaż.

/ Eveline, Facemed+, Hialuronowy płyn micelarny 3w1. Hm... zmywał makijaż, ale nie tak dobrze, jakbym sobie tego życzyła. Nie zauważyłam również nawilżenia, o którym wspomina producent. Są lepsze produkty do demakijażu.

AA, Vegan, #Wash, Żel do mycia twarzy oczyszczająco-seboregulujący. Jest super! Na pewno kupię go ponownie, choć rzadko wracam do produktów, które już miałam. Za bardzo lubię testować. Pisałam o nim: https://dresscloud.pl/u/645084-kosmetyki-zele-pianki-do-oczyszczania-twarzy/

Podkład satynowy z AA, kolor 101 ivory. Jest naprawdę fajny! Bardzo go polubiłam. Nie ciasteczkuje się, dobrze się sprawdził. Pełna recenzja: https://dresscloud.pl/u/658349-podklad/.

Isana, płatki kosmetyczne, aloe vera, 60 sztuk. Całkiem fajne te płatki, nie rozwarstwiały się, nie zostawiały na twarzy paprochów.

: good: Bourjois Healthy Mix kolor 51 Light Vanilla, cena 62,99 zł w Rossmannie. Pisałam o nim już kilka razy. Przez długi czas go używałam, aczkolwiek nie ukrywam, że cena jest dość wysoka. Byłam z niego zadowolona, ale teraz przestawiłam się już na coś tańszego. pisałam o nim: https://dresscloud.pl/u/518228-bourjois-healthy-mix-podklad-do-twarzy-51-light-vanilla/

Wibo, Volume Drama, tusz do rzęs. Serio, serio, serio, warto! Nie kosztował więcej niż 20 zł! Rewelacyjna trwałość, piękna czerń. Ideolo. Pisałam Wam o nim: https://dresscloud.pl/u/648616-kosmetyki-tusze-do-rzes/

Million Dollar Lips z Wibo, kolor nr 1. Pomadka znana wszystkim. Pokochałam ją! I to chyba moja pierwsza kolorowa pomadka, którą żużyłam do dna! Więcej o niej: https://dresscloud.pl/u/596124-kosmetyki-blyszczyki-szminki-pomadki-wibo/

Catrice, Camouflage Cream kolor 010. Rewelacyjny korektor, który stosuję punktowo, gdy mam większe problemy na twarzy. Pisałam o nim: https://dresscloud.pl/u/519959-kosmetyki-korektory-catrice/

Zobacz post

Podkład Bourjois Healthy Mix

Tyle dobrego słyszałam o podkładzie Bourjois Healthy Mix że na ostatniej promocji -55% postanowił go kupić. Zawsze biorę najjaśniejszy odcień ale tutaj najbardziej odpowiedni okazał się 51 Light Vanilla. Owszem - jest dobry, sprawnie rozprowadza się po twarzy i ma zadowalające krycie. Ma przyjemny zapach i atomizer który dozuje odpowiednią ilość produktów. Raczej nie ciemnieje na twarzy ale podkreśla moje suche skórki. Jednak po tylu opiniach oczekiwałam czegoś lepszego. Używam go w lecie bo jest lekki ale częściej sięgam po podkład marki Ingrid. Według mnie podkład Bourjois nie jest wart swojej regularnej ceny.

Zobacz post

kosmetyki podklady bourjois

Podkład Bourjois Healthy Mix w odcieniu nr 51 czyli najjaśniejszym, kupiłam go w Superpharm na promocji -50% na kosmetyki do makijażu. Widziałam w internecie, że podkład ma dużo opinii zarówno pozytywnych jak i negatywnych. Pamiętam też jak RLM polecała ten kosmetyk na swoim kanale. Miałam w planach kupić go na rossmanowskiej promocji ale ten odcień jest bardzo pożądany i bałam się, że mogę go nie dostać. Podkład ma gęstą konsystencję co mnie cieszy bardzo bo nie przepadam za rzadkimi wręcz płynnymi podkładami. Bardzo pięknie pachnie , tak owocowo, bardzo przyjemnie. Zauważyłam, że ma ładny żółty odcień, który po kilku sekundach robi się lekko pomarańczowy. Zdziwiłam się mocno ale takie opinie też widziałam , że się utlenia itd. Mimo wszystko to chyba kwestia, że dopasowuje się on do kolorytu twarzy, bo po przypudrowaniu ani śladu po pomarańczowym kolorze, skóra jest jednolita i ładnie rozświetlona. Odcień jest troszkę za ciemny ale to naprawdę odrobinę. Bardzo cieszę się, że jednak kupiłam Healthy Mix bo jak na razie bardzo go lubię, lubię ten efekt ujednolicenia, który on daje.

Zobacz post


-

Baza pod podkład, nawilżajca skórę. Przepięknie pachnie! Posiadam ja od niedawna i nie wiem, jak dotychczas mogłam bez niej żyć . Próbka, która otrzymałam ramach testu wzmocniona jest witamina C, E i B3, co odżywia i odświeża skórę twarzy. Zapach to nie lada gratka: w składzie znajdziemy: z moreli, imbiru, jabłek i melonów.
Morela - dodaje blasku
Melon - działanie nawilżające
Jabłko - antyutleniacz
Imbir - działanie odświeżające
Także ten: samo zdrowie

Zobacz post

-

Bourjois Healthy Mix kolor 51 Light Vanilla, cena 62,99 zł w Rossmannie.

Po kupnie Bourjois 123 Perfect (tutaj o nim: https://dresscloud.pl/p/513073/u03.0417.wenkka.58fe2e4a1f2ff.jpg?v=1493053002) zapragnęłam także HM. Kupiłam go na Rossmannowych promocjach, bo cena standardowa jednak trochę odstrasza. ]

Buteleczka wygląda dość porządnie, ma pompkę, która działa calkiem sprawnie, choć jak dla mnie wydaje troszkę za dużo podkładu. Na jednym ze zdjęć pokazałam mniej więcej jaka ilość to jedno naciśnięcie.

Podkład ma bardzo przyjemny, lekko owocowy zapach. Mam wrażenie, że konsystencja jest bardziej płynna niż 123 Perfect. Wybrałam najjaśniejszy odcień, bo jestem bladziuchem. Bardzo ładnie stapia się z kolorytem twarzy, nie robi się efekt ciastka. Dobrze się go rozprowadza. Nadaje buzi ładnego rozświetlenia, twarz wygląda jak muśnięta słońcem i o wiele bardziej zdrowo. Z tego efektu jestem naprawdę zadowolona. 123 Perfect trochę za bardzo w niektórych miejscach czasami mnie wysusza. Przy HM tego problemu nie zauważyłam, nawet w miejscach, które normalnie są dość suche. Nie podkreślał suchych skórek. Krycie ma raczej przeciętne, ale na moje potrzeby wystarczające.

Na pewno efekt nie utrzymywał się calutki dzień i 16 obiecanych godzin. Po powrocie z uczelni ok. 17 wyglądał jednak nadal nieźle. Nie sprawdzałam go jeszcze jednak np. na imprezie.

Ogólnie jestem bardzo zadowolona i póki co HM jest troszeczkę bardziej na plusie niż 123 Perfect. Niestety cena HM jest naprawdę wysoka, ale na promocjach jak najbardziej się opłaca!

Zobacz post

-

Moje małe zakupy kosmetyczne z Rossmanna zrobione podczas przedsprzedaży. Nie chciałam kupować wiele, jestem z siebie zadowolona, że mi się to udało. Wzięłam same najpotrzebniejsze rzeczy, a pomadka jest dla mamy, sama bym w takiej formie jej nie wzięła, wolę z aplikatorem .

Eveline Color Edition pomadka do ust w odcieniu 701. Jest to piękny, nudziakowy róż, bardzo naturalny i kobiecy. Jest on dla mojej mamy i sama wybierałam ten odcien, mam nadzieję, że będzie pasować, bo mojej mamie ciężko dogodzić. Jeżeli nie, sama chętnie będę z tej pomadki korzystać . Bardzo podoba mi się jej design, jednakże mam wrażenie, że opakowanie będzie się szybko rysować, szczególnie w damskiej torebce .
Bourjois Healthy Mix podkład w odcieniu 51. Ten produkt mam pierwszy raz, więc na razie nic nie powiem na jego temat, ponieważ mam jeszcze resztkę mojego starego podkładu i tego nawet nie otwierałam. Zaależało mi na lekkim podkładzie, od krycia mam korektor, a zmatowić mogę pudrem. Myslę, że kolor dobrałam dobrze, sugerowałam się wieloma opiniami, wahałam się jeszcze miedzy tym, a nr 50, ale on ma mnóstwo różowych tonów, a ja z moja różową buzią chciałabym uniknąć efektu buraczka na twarzy. Mam nadzieję, że stanie sie moim ulubieńcem.
Tusz do rzęs Max Factor 2000 Calorie Dramatic Volume. Tego tuszu, wierzcie lub nie, jeszcze nie miałam. Chyba na każdej turze promocji się na niego czaiłam, ale zdecydowałam, ze w koncu muszę go spróbować. Tutaj także kierowałam się dobrymi opiniami, zobaczymy, czy droższy tusz niż standard u mnie, czyli Wibo czy Lovely, faktycznie będzie taki fajny, jak mówią recenzje. Również jeszcze niewiele mogę na jego temat powiedzieć, jeszcze poczeka z miesiac na swoją kolej.

Zobacz post

-

Bourjois podkład Healthy Mix nr 51 Light Vanilla, na który zdecydowałam się podczas ostatniej promocji w Rossmanie. Wybrałam odcień ciemniejszy od najjaśniejszego, ponieważ tamten wydawał mi się zbyt jasny, a że szło lato, myślałam, że 51 będzie lepszy. Niestety lekko odcina się na szyi i trzeba go rozprowadzać również na niej, co bardzo mnie denerwuje bo często noszę koszule lub bluzki z zabudowaną szyją i potem wszystko jest w podkładzie... Na zdjęciu widać tą różnicę w na twarzy i szyi, więc niestety nie mogę jej ominać przy nakładaniu podkładu.

Sam podkład ma bardzo lejącą konsystencję. Sprawia wrażenie rozwodnionego, ale dość fajnie się go rozprowadza, ja wolę używać w tym celu pędzla. Niestety trwałością ani kryciem nie grzeszy, najbardziej zależało mi na tym pierwszym, ale pod koniec dnia, gdy robię demakijaż, na waciku nie ma ani śladu tego podkładu... Tak jakby znikał w ciągu dnia . a bardzo chciałam uzyskać za jego pomocą efekt zdrowej, promiennej cery na co najmniej kilka godzin, co niestety nie jest możliwe. Efekt ten, owszem, jest, ale nie trwa on długo .
Opakowanie jest szklane, z pompką, która jest bardzo wygodna i nie grozi nam wydostaniem niechcianej ilości, więc to na plus, bo staram się nie nadużywać podkładu.
W sumie nie rozumiem jego fenomenu, bo mnie kompletnie nie zaczarował. Czekam, aż się skończy i pewnie już wolę zainwestować w jakiś krem BB, bo robi to samo, a przynajmniej będzie chociaż lekko nawilżał.

Zobacz post


-

Moje dzisiejsze zakupy z Rossmanna. Korzystając z promocji chciałam kupić tylko jedną rzecz (a przynajmniej w pierwszym tygodniu). Miał to być podkład Bourjois Healthy Mix, bo czytałam/słyszałam sporo pozytywnych opinii. Wybrałam odcień 51, Light Vanilla. Jak się nie mylę, najjaśniejszy. Był to ostatni wystawiony na półce nieotwarty w tym odcieniu. Brak było jakichkolwiek testerów. Patrząc na niego wydaje mi się, że nie jest bardzo jasny, ani nie ma różowych tonów. Ma ładne opakowanie z pompką. Wizualnie zarówno odcień podkładu jak i opakowanie podobają mi się. Zapłaciłam za niego 32,12.

Jak się chwileczkę rozglądałam pomyślałam, że wezmę róż Smooth'n wear i rozświetlacz Diamond Illuminator z Wibo. Róże jednak były w mocno różowych odcieniach lub dość ceglastych, a ja wole raczej brzoskwiniowe róże. Zrezygnowałam więc z obu tych produktów i za rada pewnej miłej Pani zapytałam czy nie ma może tej paletki z Wibo do konturowania twarzy (nie było jej na półce).

Ta paletka interesowałam mnie już od jakiegoś czasu i dzięki niej mogę mieć trzy produkty w jednym. Znajdują się w niej prasowany puder matujący w kamieniu, rozświetlacz na kości policzkowe i róż do policzków. Ten prasowany puder matujący jest matowy, jasnobrązowy i wygląda mi na bardzo delikatny bronzer. Zdecydowanie za ciemny do całej twarzy i za ciepły by wykorzystać go do konturowania. Rozświetlacz ma beżowy odcień, lekko różowy i lekko złoty. Mieni się jednak na srebrno. Róż ma odcień łososiowy, nieco zgaszony, ale delikatnie mieni się na złoto. Trochę dziwny mają zapach te produkty. Opakowanie jest całkiem ładne, czarne i błyszczące. Niestety widać na nim wszystkie odciski. W środku jest lusterko wielkości paletki. Myślę, że zapowiada się całkiem nieźle, ale wszystko to zależy od tego jak te odcienie będą wyglądały na twarzy. Za nią zapłaciłam zaledwie 10,19.

Zobacz post

-

Cześć! A teraz ponarzekam - na podkład marki Bourjois, o nazwie Healthy Mix, pewnie Wam dobrze znany. Mam go w odcieniu 51 i - pomimo wykonywania pielęgnacji, tonizowania, nawilżania itp. - ciemnieje mi na pomarańczowo. Co prawda, nakładany prosto z gąbeczki jest trochę lepszy, ale niewielka to zmiana. Na twarzy wygląda nieszczególnie ładnie, a krycie jest najwyżej średnie, ale bardziej nazwałabym to słabym.. Gama kolorystyczna jest słaba, bo podobno 50 to różowiutki kolor, że raczej do nikogo nie będzie pasował, a 51 to już ciemny kolor. Nie polecam, może przy suchej skórze będzie lepszy, ale to obiecywanie 16 godzin na twarzy to kłamstwo. Szkoda! Mi się nie sprawdził, a Wam?

Zobacz post

-

Denko MARZEC 2018, cz. 2

Przedstawiam Wam kolejne zużycia marca 2018. Tutaj: https://dresscloud.pl/p/613084/u03.0318.wenkka.5abfada1964b7.jpg?v=1522511270 pokazałam pierwszą część. Tym razem maseczki i podkłady. Jak wiadomo - wszystkie nieszczęścia przychodzą razem, więc w marcu wykończyłam aż 3 podkłady... I na szybko musiałam kupować kolejny.

/ Podkład Rimmel match perfection, odcień 100 ivory. Był to najjaśniejszy kolor w gamie, a mimo to jest dla mnie za ciemny. Tym bardziej, że na twarzy dodatkowo ciemnieje... Aplikacja jest przyjemna, ale niestety nie trafiłam z kolorem. Plus za to, że nie ciasteczkuje się. Więcej: https://dresscloud.pl/p/595422/u03.0118.wenkka.5a6ca6f2ce08f.jpg?v=1517070067

PODKŁAD BOURJOIS 123 PERFECT, kolor 51 Light Vanilla, cena ~50 zł w Rossmannie. Aplikacja jest bardzo przyjemna. Na początku bardzo go polubiłam, ale z czasem uznałam, że chyba jest trochę za ciężki, ostatecznie, przy codziennym używaniu podkreślał suche skórki. Jest okej, jeśli nie używam go codziennie. pisalam o nim: https://dresscloud.pl/p/513073/u03.0417.wenkka.58fe2e4a1f2ff.jpg?v=1493053002.

Bourjois Healthy Mix kolor 51 Light Vanilla, cena 62,99 zł w Rossmannie. Bardzo, bardzo go lubię! W ogóle mnie nie wysuszył, ale ma raczej przeciętne krycie. Na pewno minus za cenę, bo stacjonarnie jest dość wysoka, ale można go kupić o wiele taniej przez internet. Pełna recenzja: https://dresscloud.pl/p/518228/u03.0517.wenkka.591344a97b474.jpg?v=1494434986

/ White Chocolate z Lovely, puder ryżowy, cena ok. 24 zł. Mam co do niego mieszane uczucia. Z jednej strony sprawdzał się całkiem okej, ale z drugiej strony czuję lekki niedosyt. Matowił dobrze, ale nie na długo. Za regularną cenę nie kupię go ponownie. Z pudełkiem nic się nie stało. Wydajność jest raczej średnia, bo używałam go jakieś 3 miesiące. Na końcu w dodatku skruszyl mi się i końcówkę musialam już wyrzucić. Od mojej pierwszej opinii: https://dresscloud.pl/p/589696/u03.0118.wenkka.5a50c0a749a3e.jpg?v=1515241639 trochę się jednak zmieniło.

korektor Catrice w płynie, odcień nr 010 - kolejna zużyte opakowanie, dalej jestem zadowolona. Pisałam: https://dresscloud.pl/p/519959/u03.0517.wenkka.591c06e4e6da1.jpg?v=1495008997

CONNY Animal masks, maska nawilżająca tygrys, cena ok. 7 zł - natknęłam się na nią podczas zakupów w Auchan i zapragnęłam mieć tego słodkiego tygryska. Jest to maska w płachcie z nadrukiem tygryska. Płachta jest okej, otwory są dobrze wycięte. Jest bardzo dobrze nasączona, trochę substancji zostało w opakowaniu. Maskę trzyma 10-20 min. Po jej zdjęciu twarz była jaśniejsza i faktycznie nawilzona. Jeśli znów je przyuważę, to kupię jeszcze inne maski z tej serii.

maseczka do twarzy oczyszczająca, Cien - maska przeznaczona do cery tlustej i mieszanej, więc grubszą warstwę nałozyłam na brodę, nos i czoło. Nie zauwazyłam, żeby wyeliminowała niedoskonałości czy oczyściła pory, ale ogólnie była całkiem spoko. Nawilżyła twarz.

/ Bielenda, maska peel-off - u mnie sprawdziła się tak sobie, nie zauwazylam większych rewolucji.

/ Bielenda carbo detox, maseczka do cery suchej i wrażliwej, cena ok. 2,50 zł. Sięgnęłam po nią ponownie, ale znów nie zauważyłam oczyszczenia twarzy. Było za to nawilżenie i odświeżenie cery. Na jej temat pisałam: https://dresscloud.pl/p/527175/u03.0617.wenkka.59383a350e916.jpg?v=1496857141.

Bialy Jeleń, żel do mycia twarzy - pachnie neutralnie, jest dość wodnisty. Nie uczulił mnie oraz nie podrażnił. Mam wrażenie jednak, że jest mało wydajny... Dobrze oczyszczał twarz.

Miałyście coś? Jak sprawdziło się u Was?



Zobacz post

bourjois healthy mix podklad do twarzy 51 light vanilla

Podkład Bourjois Healthy Mix 51 Light Vanilla, który kupiłam by wypróbować, bo czytałam I słyszałam wiele pozytywnych opinii o nim. Na pewno na moja decyzję wpłynęło to, że maxineczka się nim zachwyca. Jego odcień jest dość jasny i nie ma różowych a żółte tony, co niestety bardzo rzadko się spotyka, a mam wrażenie, że jest bardzo pożądane. Dla mnie okazałby się nawet może nieco za jasny, gdyby nie to, że ten podkład ma tak słabe krycie, a odcień mojej skóry tak mocno z pod niego przebijał, że wyglądałam jakbym miała za ciemny podkład. Wszystko co chciałabym zakryć, było widoczne nawet jak dokładałam druga warstwę (czego bardzo nie lubię robić). Jeszcze bym jakoś przebolała, że nie zakrywa niedoskonałości, ale lubię jak podkład wyrównuje koloryt skory i właściwie właśnie pod to nakładam na twarz podkład. Podkład dodatkowo niesamowicie podkreśla wszystkie suche skórki, nawet jeśli nie mieliśmy pojęcia o ich istnieniu. Ogólnie skóra z nim wygląda bardzo sucho. Dodatkowo podkład podkreśla niedoskonałości. Jeden z gorszych podkładów jaki miałam okazje używać, ale odcień bardzo mi się podoba.

Zobacz post
1 2 3