Delia

Delia Cosmetics Cameleo Kolagen I Biotyna, odżywka wzmacniająco-odbudowująca o pojemności 200ml. Produkt ten nie zrobił na mnie wrażenia. Szampon i maska z tej samej linii, były moim zdaniem dużo lepsze. Miała całkiem przyjemny (choć trochę sztuczny) zapach i żelową konsystencję, właściwie tylko tyle.

Zobacz post

Delia Cameleo z kolagenem i biotyną, odżywka wzmacniająco-odbudowująca. Ma za zadanie regenerować, wzmacniać włosy, nawilżać i dodawać objętości. Produkt nie zawiera sztucznych barwników i silikonów. Ta odżywka sprawdza się u mnie całkiem dobrze. Ma przyjemny zapach, konsystencję i jest dosyć wydajna. Na pewno zużyję ją do końca.

Zobacz post

Odżywka do włosów to produkt, które nie może zabraknąć w mojej pielęgnacji. W ostatnim czasie najczęściej sięgam po wzmacniająco-odbudowującą odżywkę do włosów Kolagen i Biotyna z Delia Cameleo. Umieszczona jest w wygodnej tubce zamykanej na zatrzask. Ma kremową, średnio gęstą konsystencję, łatwo rozprowadza się na włosach. Zapach słodki, lekko chemiczny, ale na szczęście nie utrzymuje się na włosach. Odżywkę nakładam na 3-5 minut, a następnie dokładnie spłukuję. Kosmetyk wygładza włosy, delikatnie je nawilża i ułatwia rozczesywanie. Pasma są miękkie, ładnie się układają. Produkt nie obciąża włosów, ani nie przyspiesza ich przetłuszczania. Wydajność jak to przy odżywkach, przy moich długich włosach szybko się skończy.

Zobacz post

Odżywka do włosów z marki Delia Cameleo. Tutaj mamy serie z kolagenem i biotyna. Jej zadaniem jest maksymalne nawilzenie włosów delikatnych i zniszczonych. Uważam ze jest to naprawdę dobra odżywka i spełnia wszystkie obietnice producenta. Dodatkowo maska dodaje lekkiej objętości, nieobciążające włosów. Jedynym minusem który widzę w tym produkcie jest opakowanie, ponieważ nie da się wyciągnąć z niego wszystkiego bez rozcinania . Zdecydowanie jestem fanka produktów w sloikach. Odżywkę można kupić w drogeriach za około 15 zł wiec ma barfzo przystępna cenę.

Zobacz post

Moje urodziny były miesiąc temu, a ja jeszcze dostaje paczuszki od Was. Dzisiaj odebrałam fantastyczną kokosową paczkę od @terii. W środku nie zabrakło oczywiście karteczki z życzeniami. A oprócz niej: Vichy Mineral 89, próbka serum do twarzy, a w zasadzie trzy próbeczki w fajnej saszetce. Home Aroma, świeczka o zapachu słodkiego kokosa, miałam ją i mogę powiedzieć, że jest super. Luksja, mydło w płynie o zapachu lodów kokosowych, widząc w chmurkach te kosmetyki marzyłam o nich i właśnie moje marzenie się spełniło. Selfie Project, maska wygładzająca na tkaninie, która mnie bardzo zaciekawiła. Tołpa, maska-peeling-żel 4w1, już mam jedną z paczek, więc testowanie będzie trwać dłużej. Delia Cosmetics Cameleo wzmacniająco odbudowująca odżywka do włosów, którą pierwszy raz widzę i z chęcią przetestuje. G9 Skin pianka do mycia twarzy, to kolejna nowość, która mnie mega zaciekawiła. Balea, balsam do ciała o pięknym, słodkim zapachu i pojemności w sam raz na wyjazdy. Maybelline, szminka do ust w sztyfcie o ładnym kolorku, pierwszy raz się spotkałam z taką szminką i jestem ciekawa jak się sprawdzi. Luksja, żel pod prysznic o zapachu lodów kokosowych, no po prostu kolejne marzenie spełnione. Bielenda, kokosowy krem do rąk, to już drugi z paczek urodzinowych z czego się cieszę, bo będę mogła używać go dłużej. Espa, Smooth and Firm Body Butter, czyli masło do ciała o świeżym i orzeźwiającym zapachu, to kolejna nowość kosmetyczna dla mnie. Time Out suchy szampon do włosów o zapachu słodyczy, bardzo podoba mi się mini wersja, którą mogę zabrać ze sobą wszędzie. W paczce znalazły się również kokosowe słodycze, czyli moja ulubiona czekolada i tiki taki.
Dziękuję Ci bardzo kochana za tą wspaniałą paczkę. Są tutaj rzeczy które uwielbiam, ale również takie których nie miałam, więc czekają mnie testy. A w szczególności chcę podziękować za spełnienie moich kosmetycznych marzeń, bo chyba czytasz mi w myślach.

Zobacz post

Od dłuższego czasu testuję produkty Cameleo Delia Cosmetics. Poprzednimi kosmetykami do włosów tej marki byłam zachwycona, a recenzje znajdziecie na profilu i w wyróżnionej relacji "denko". W moje ręce trafiły dwie nowe linie: aloes&kokos oraz kolagen&biotyna. W skład każdej z nich wchodzą 3 produkty: szampon, maska i odżywka. Nie są to kosmetyki naturalne, ale nie zawierają sztucznych barwników i silikonów. Ponadto wersja z aloesem jest wegańska. Ja do testów wybrałam zestaw z biotyną, który ma zapewniać objętość i wzmacniać włosy. Moje włosy są rzadkie, delikatne i szybko się przetłuszczają. Bardzo spodobał mi się zapach tych produktów. Opakowania szamponów to jak zwykle strzał w dziesiątkę, lubię je za pompkę. Włosy faktycznie zyskują objętość. Nie zaobserwowałam swędzenia skóry głowy i wydaje mi się, że wypada mi ich trochę mniej. Jestem zadowolona i na pewno zużyję te produkty do końca. Produkty są dostępne w sklepie online. Możecie kupić je z 20-procentową zniżką, wpisując kod rabatowy "aloeskokos" lub "kolagenbiotyna". Macie swoje ulubione produkty marki Delia? Ja mam sporo ulubieńców.

Zobacz post