Eveline

gosche

Relikt przeszłości czyli matowa pomadka Eveline w kolorze 501. Mam ją już dobrych parę lat i ostatnio w końcu postanowiłam się jej pozbyć. Ma ładny, chłodno czerwony odcień. Jest lekko tępa przez co ciężko się ją nakłada, zazwyczaj lekko obrysowywania kontur ust i wklepywałam ją na środek. Teraz totalnie nie odpowiada mi jej odcień, stawiam na delikatniejsze kolory wpadające w brązy.

pinka992

Eveline Velvet Matt pomadka do ust odcień 501
Kolor brudnego różu,stonowany,bardzo przyjemnie się nosi.
Pomadka łatwo się rozprowadza, delikatnie zastyga ale nie zostawia w 100% matowej warstwy.
Ma kremową konsystencję, maluje jak masełko.
Ładnie wygląda nawet bez konturówki, a kolor nadaje się także jako róż na policzki. 🥰

Sonrisaa

Pomadka do ust marki Eveline. Początkowo trudno mi było pogodzić się jakoś z tym kolorem, bo wydawało mi się że totalnie do mnie nie pasuje. Po kilku użyciach jednak uznałam że jest całkiem fajny, widoczny ale jednocześnie dość neutralny przez co używam tej pomadki nawet do pracy. Jest to dość miękka pomadka, także trudno nią dojechać idealnie do krawędzi. Delikatnie nawilża usta, nie podkreśla mocno suchych skórek więc na ustach wygląda całkiem nieźle. Nie jest to mega trwała pomadka ponieważ podczas picia i jedzenia delikatnie się zjada, ale na szczęście nie jest to mocno widoczne i nawet bez korekty dalej wygląda normalnie. Jeśli chcielibyśmy ją zmyć No to trzeba już użyć jakiegoś olejku do demakijażu ponieważ da się ją zetrzeć jednak pozostawia ciemniejszy ślad. Szminka raczej nie zostawia plam na ubraniach, jednak myślę że gdybym ją przetarła koszulkę to na pewno zostawiłaby ślad. Kosmetyk jest miękki bez problemu nakłada się na usta a utrzymuje się tak długo jak długo zbyt dużo nie jemy. Jestem z niej zadowolona aczkolwiek przemyślę zakup kolejnego koloru ponieważ ze względu na zjadanie się pomadki Kolor trzeba dobrać na tyle dobrze zjedzenie szminki nie było widoczne na ustach.

Adaaa84

Szminka do ust firmy Eveline Velvet Matt, którą dostałam w prezencie urodzinowym od koleżanki. Jest to odcień o numerze 501.Szminka jest koloru różowego oraz daje efekt matu. Ma bardzo ładny odcień nude i pięknie się prezentuje na ustach. Co do trwałości szminki to niestety nie będzie go tym razem. Jest to taka klasyczna szminka, która ściera się dość szybko po zjedzeniu czegoś. Dużym plusem jest to, że nie wysusza ust, a to dzięki kremowej konsystencji i olejków w składzie oraz witaminy E. Szminka z łatwością rozprowadza się na ustach, jest wygodna w użyciu a do aplikacji używam płaskiego pędzelka, który ułatwia równomierne nakładanie kosmetyku. Muszę też dodać, że kosmetyk ten pięknie pachnie i jestem zachwycona nim. Szminka ma zgrabne, czarne opakowanie, które prezentuje się bardzo elegancko. Mega mi się podoba.

martulla

EVELINE 501 velvet matt
pomadka do ust

Zamknięta w eleganckim, czarnym sztyfcie ze złotymi napisami. Kolor może być spokojnie dzienniakiem. Miała dawać efekt zmatowionych ust i spisywała się w tej kwestii dobrze, ale... No właśnie jest jedno znaczące ALE: na moich ustach bardzo szybko się ścierała.
Bardzo żałuję, bo kolor mi się podobał, a sama pomadka nie wysuszała ust.

doolary12

Jest to chyba mój pierwszy do ust tej marki czy mnie zachwycił hmm średnio. Pomadka o ładnym odcieniu i matowym wykończeniu jednak duży minus za trwałość. Idealna na codzienny makijaż nie wysusza ust i ładnie się prezentuje na ustach.