Rimmel

Podkłady Rimmel Match Perfection oraz Lasting Finish stosuje od paru lat
Bardzo długo szukałam tego idealnego podkładu
Podkład Mach Perfection stosuje częściej że względu na to iż jest lekki i nie jest bardzo kryjacy, ale jest to na tyle duże krycie ze wszystkie niedoskonałości zakrywa.
Podkład Lasting Finish stosuje gdy moją cera bardzo wariuje i niedoskonałości jest bardzo dużo, jest bardziej cięższy niż poprzedni i bardzo zapycha, a krycie jest bardzo duże

Zobacz post

Podkład Rimmel Match Perfection w odcieniu 102 Light Nude. Należy do mojej mamy, która ma ciemniejszy odcień skóry ode mnie - zresztą na zdjęciu widać jak bardzo odcina się kolorem na mojej dłoni. Z tego co kiedyś zauważyłam wszystkie odcienie są dość ciemne, dlatego nie mogłabym go kupić dla siebie. Dobrze się rozprowadza i ma całkiem zadowalające krycie. Niestety trwałość nie jest jego mocną stroną, ponieważ po kilku godzinach mocno się ściera.

Zobacz post

Podkłady Rimmel, które kiedyś kupiłam na wypróbowane w opakowaniach po 15 ml - takie testery, które mają taką pojemność jak połowa podkładu. Biorąc pod uwagę ich ceny to się to naprawdę opłacało /ostatnio jednak nie widziałam już takich w drogeriach internetowych do których zwykle zamawiałam/. Rimmel Match Perfection miałam w odcieniach: 102 light nude, 103 true ivory, 200 soft beige. W sumie to są całkiem fajne lekkie podkłady z niestety zbyt ciemnymi odcieniami. Podoba mi się jak wygląda on na twarzy o ile nie mam jakiś zbyt widocznych niedoskonałości. Natomiast Rimmel Wake Me Up 010 Light Porcelain jest raczej lekki o średnim kryciu. Ma ładny zapach. Ciężko się go rozprowadza, ale najlepiej chyba wygląda nałożony dłońmi. Nie utrzymywał się zbyt dobrze bo ścierał się i z czasem wyglądał gorzej. Odcień który miałam jest jednym z najjaśniejszych jakie używałam.

Zobacz post