No 36

Pielęgnacja stóp w takim sezonie to dla mnie konieczność, kiedy często chodzę na boso.
Niestety, peeling z kwasami Aha No36 to jednak dla mnie bubel jakiego dawno nie miałam.
Marka raczej kojarzy mi się dobrze, często używam jej produktów i raczej sobie chwalę.
Ten peeling ma bardzo małe drobinki, a konsystencja jest bardzo rzadka, ciężko to rozprowadzać na stopach.
Efektów żadnych nie zauważyłam, chociaż wykończyłam już większą część opakowania.

Zobacz post

Wygładzający peeling gruboziarnisty do stóp firmy No 36 zakupiłam w drogerii Natura za ok 6 zł. W składzie ma m.in kwasy owocowe AHA oraz lanolinę, co ma zagwarantować skuteczne usunięcie martwego naskórka oraz nawilżenie.
Peeling jak dla mnie ma dość małe drobinki, ale radzi sobie nieźle z szorstkimi piętami. Natomiast dla naprawdę wymagających stóp może być za słaby. Ja jestem z niego zadowolona, ponieważ stopy są po nim gładkie, miękkie i nawilżone.
Peeling zamknięty jest w tubce, ma gęstą konsystencję i ładny cytrynowy zapach. Produkt jest przebadany dermatologicznie. Polecam

Zobacz post

zostałam nominowana przez @Brygid95 do tego, aby pokazać kosmetyki do pielęgnacji ciała. Oto te, których używam obecnie.

organiczny peeling do ciała od Organic Shop. Uwielbiam w nim zapach kawy, jestem jego maniaczką! Co do samego działania, jest ok. 👍 Po użyciu skóra jest jędrniejsza i przyjemna w dotyku. Niestety peeling robię bardzo rzadko i nieregularnie, taki mój grzeszek. PS przepraszam za wygląd tego opakowania, prysznic trochę je zniszczył.
❤️ Balsam Neutrogena z maliną nordycką to zdecydowanie mój ulubiony balsam. Tak cudownie nawilża, nawet gdy mam przesuszoną skórą, szybko ją ratuje. Do tego ten piękny zapach!
❤️ Balsam od Bielendy - Kuracja młodości to balsam, który jest poprawny, ale nie zachwyca specjalnie. Używam go na zmianę z wyżej wymienionym.
❤️ Podciągnęłam pod tą kategorię również peeling do stóp, bo jakby nie patrzeć stopy to też część ciała. to mój pierwszy peeling do stóp, więc nie mam porównania. Faktycznie zdziera on zrogowaciały naskórek, ale nie ma też efektu wow. Jest on jednym z etapów dbania o stopy, sam niewiele daje.

Jak widać nie mam wiele produktów do ciała, uważam, że najważniejszym kosmetykiem do ciała, jak dla mnie, jest balsam. Zawsze muszę mieć go w domu!

Nominuję:
@xyznk pielęgnacja twarzy
@terii pielęgnacja włosów
@Tessarte pielęgnacja ciała

Zobacz post

No.36 też kupiłam w promocji w Rossmannie i nie żałuję, specjalnie dobierałam odpowiednie kosmetyki do pielęgnacji stóp.
Peeling to połączenie gruboziarnistego pumeksu oraz kwasów AHA, ma jednalk w rzeczywistości małe drobinki i zaliczyłabym go do średnioziarnistego peelingu. Konsystencję ma gęstą, przyjemnie się rozprowadza i jednocześnie cytrusowo pachnie.
Skórę pozostawia miękką i delikatną, działa odświeżająco i odprężająco. Świetnie złuszcza martwy naskórek, nie podrażnia skóry i ja dodatkowo nawilża. A sam masaż peelingiem sprawia, że nie chce się przestawać, jest bardzo przyjemny. Stopy po nim są również wypoczęte, zrelaksowana to i ja jestem .
Peeling fantastycznie się sprawdza w pielęgnacji stóp, zapewniając im również ochronę i dbając by były miękkie i delikatne pozbawione zgrubiałego naskórka.

Zobacz post