Babuszka Agafia

Ametystova

Bardzo długo sceptycznie podchodziłam do tzw. Czarnego mydła Babushki Agafii, a kiedy je w końcu wypróbowałam... doszłam do wniosku, że niewiele straciłam 😅. Jest to produkt, który z prawdziwym czarnym mydłem ma niewiele wspólnego, ale może to i dobrze, bo tego też raczej nie miałabym ochoty używać. Ten kosmetyk to taka gęsta żelowa papka zawierająca w sobie naprawdę wiele ciekawych ziołowych ekstraktów, podobno jest ich tam aż 37. Do tego ten specyfik oparty jest o mocną substancję myjącą czyli sls, którego nie lubię, bo ma u mnie mocne tendencje wysuszające. No i tak właśnie się stało, umyłam się nim raz i na drugi dzień miałam niesamowicie suchą skórę na łydkach. Pieni się bardzo ładnie ale sls nie ma z tym żadnego problemu. Jedyne co mi przypadło do gustu to ta gęsta konsystencja i zapach, przyjemnie ziołowy.

karolcia1996

Rewelacyny preparat: mydło pod prysznic i do kapieli oraz szampon. Po otwarciu miło zaskoczył mnie suszony listek, w każdym pudełku inny! Po przełożeniu do mniejszego opakowania must have w każdej podróży. Zapach prześliczny, bardzo naturalny i świeży, zero chemicznych nut. Moje włosy uwielbiają jego działanie, a ja zaopatrzyłam się w spory zapas czarnego mydła, bo to ulubiony kosmetyk każdej grupy wiekowej: od babci do wnuczki. A wydajność sprawia, że teraz nie kupujemy już żadnych innych kosmetyków myjących.

advices

Czarne mydło Agafii, 37 ziół.
Mydełko polecane jest do każdej skóry zarówno problematycznej jak i normalnej. Polecane jest przy problemach skórnych takich jak: łojotok, egzemy, łuszczyca. Myje i oczyszcza, działa przeciwzapalnie antyseptycznie, przeciwłojotokowo oraz łagodzi podrażnienia.
Kosmetyk przeznaczony jest zarówno do mycia ciała i włosów. Formuła produktu zawiera przeróżnego rodzaju wyciągi i ekstrakty z 37 syberyjskich ziół. Dzięki tak bogatym ekstraktom tonizuje skalp i wzmacnia cebulki włosów.
Mydło kupiłam z ciekawości do przetestowania, było to na zasadzie jest promocja wezmę jak się nie sprawdzi mała starta.
Kupiłam je głównie z myślą o myciu ciała, bo moja skóra głowy nie za bardzo lubi się z SLS stosowanym codziennie. Mydełko jest w dużym, zakręcanym słoju, ma gęstą, żelową konsystencję. Kolor przypomina mocny wywar z ziół, pachnie ziołowo, trochę słodko. Do skóry głowy używam je kiedy chce raz na jakiś czas mocniej oczyścić włosy i skórę głowy. W tej roli sprawdza się dobrze, dzięki tak szerokiej gamie ekstraktów i olejków dociąża włosy. Minus za silikony i poliquaty, przy codziennym myciu powodowały swędzenie skóry głowy. Zupełnie nie sprawdziło się jako daily szampon. Za do ciała rewelacja, mydełko bardzo dobrze się pieni dzięki sls i też mocno oczyszcza skórę. Pozostawia uczucie świeżości i nawilżenia. Zapach na ciele utrzymuje się krótko, jednak prysznic z nim to prawdziwy relaks. Zakupiłam już kolejne opakowanie.

rena442

Nie wiem, po prostu nie wiem jak moja pielęgnacja mogła się obejść bez tego mydła! Znalazłam je pod choinką, wiem, że było od mamy i... Jestem zakochana! Dawno żaden kosmetyk mnie tak nie zachwycił! Mydło ma konsystencję gruboziarnistego peelingu i świetnie sprawdza się w tej roli - używam go do mycia całego ciała, ze szczególnym uwzględnieniem dekoltu, pleców i ramion, czyli miejsc, gdzie od czasu do czasu wyskakują mi jakieś pryszcze czy zaskórniki. Mydło fenomenalnie oczyszcza skórę, dzięki czemu ten problem rozwiązał się niemal całkowicie! Zresztą nie tylko nie mam nowych niespodzianek, ale też przebarwienia po starych stają się coraz mniej widoczne dzięki temu peelingowi . Bardzo odpowiada mi konsystencja tego kosmetyku, bo jest dość rzadka, żeby bez trudu nabrać odpowiednią ilość i rozprowadzić na ciele, a z drugiej strony na tyle gęsta, że nie ścieka i nie marnuje się niepotrzebnie . No i nie mogłabym nie wspomnieć o zapachu... To mydełko pachnie bzami! Jestem nim zachwycona i na bank zagości na stałe w mojej łazience!

Nuanda

Kiedyś kupiłam białe mydło z tej serii i byłam bardzo zadowolona. Jakie było moje zdziwienie jak przy okazji zakupów spożywczych znalazłam czarne mydło w biedronce i to na jakiejś sporej promoce. Akurat byłam wyposażona w pełni w produkty do pielęgnacji także kosmetyk swoje odstał nieodpakowany. Czas jednak na mydło przyszedł i jestem z niego zadowolona, używam głównie do włosów, ale nadmiar produktu rozprowadzamy również na ciele. Na codzień nie stosuje mydeł (tylko płynne do rąk). Więc jest to całkiem miła odmiana. Produkt nie pachnie jakoś intensywnie, ale jest to wyczuwalne ziołowe połączenie. W przypadku stosowania na włosy łatwo się pieni i jest ekonomiczny.

Jasia

Kosmetyk wszystkim dobrze znany czyli czarne mydło Agafii. Bardzo długo broniłam się przed zakupem, choć teściowa i ciotka strasznie mnie namawiały, żebym spróbowała. Kupiłam je w końcu na promocji, bo cena regularna wydawała mi się zbyt wysoka (ok. 25 zł).
I co mam Wam powiedzieć. Zakochałam się w tym produkcie. Mydło to produkt naturalny i zawiera 37 ziół. Zaskoczona byłam jego wyglądam (bura galaretka), ale zakochałam się w ziołowym zapachu. Mydło bardzo dobrze myje, fajnie się pieni. Jest to produkt uniwersalny do całego ciała. Można umyć nim też włosy, ale ja spróbowałam raz i nie byłam zadowolona (przesuszyło mi skórę głowy). Świetnie nadaje się do mydlenia ciała przed depilacją.
Mydło znajduje się w plastikowym słoiku z zakrętką. Opakowanie o pojemności 500 ml wystarcza na bardzo długo, bo jest to produkt mega wydajny. Bardzo podobają mi się listki brzozy zatopione w masie. Zdecydowanie jest to kosmetyk wart swojej ceny i wszystkim Wam go zdecydowanie polecam. Jest to produkt z Estonii.

GlitterBoomb

Syberyjskie czarne mydło,
Prosty, tani hit do twarzy! Mydło ma w sobie 37 naturalnych składników pochodzenia syberyjskiego w tym olejki tłoczone na zimno. Ma bardzo gęstą konsystencje i nie potrzeba go wiele tym samym staje się bardzo wydajne. Opakowanie zawiera 500 ml płynu i kosztuje Około 20zł! Każda osóbka, która ma łojotok, problem typu łuszczyca powinna spróbować tego produktu. Pochłania sebum i reguluje jego wydzielanie jest nie tylko do twarzy, ale i do włosów. Jeżeli korzystałyście to dajcie znak co onim myślicie😉
Shine bright i do następnej chmurki✨

Angelapdk

Czarne mydło Babci Agafii - 37 ziół to naturalne syberyjskie mydło do pielęgnacji ciała i włosów. Mydło niby naturalne, ale w składzie na drugim miejscu mamy SLS. Ja umyłam nim może raz włosy i w sumie nie były złe, ale wolę szampony. Od czasu zamiast żelu pod prysznic użyje takiego mydełka. Mydło nietypowo pachnie, ale podoba mi się ten zapach i zostaje on ze mną na ciele przez dłuższy czas. Jest gęste i znajdują się w nim też liście. Skóra po nim jest gładka, jest bardzo fajne. W opakowaniu jest go 500ml.

andzi28

Babuszka Agafia - Czarne mydło Agafii - naturalne Syberyjskie. Jestem pozytywbie zaskoczona tym produktem. 😍 Mydło można stosować na ciało i włosy. Kupiłam je ze względu na suchą i podrażniona skórę po goleniu. Skóra po nim jest przez długi czas nawilżona, miękka i co mnie zaskoczyło nie robią mi się wrosty. ☺️ mydło ma bardzo przyjemny naturalny zapach, konsystencja gęsta, bardzo wydajne. Mimo że jest to moje drugie opakowanie nie wypróbowałam mydła na włosach boję się że będzie mi je ciężko zmyć.

dobrojska

CZARNE MYDŁO AGAFII - czyli peeling enzymatyczny, żel pod prysznic , do twarzy i szampon do włosów.
Ruskie mydło z tradycjami, zawiera 37 ziół, produkt naturalny !!!
Ja ten produkt stosuje jako peeling do głowy, jestem bardzo zadowolona. mam naturalny kolor włosów , przez co szybko się przetłuszczają.. raz czytałam artykuł, że do takiego typu głowy jak moja,trzeba robić peelingi. hmmm peeling??Koleżanka mówi "weź sól , przecież to też będzie peeling..." to wzięłam sól wtarłam w głowę , myśląc że dobrze robię ;P w końcu peeling ,to peeling, odblokuje mi gruczoły łojowe, skóra będzie doczyszczona, włos czystszy no i jak pięknie będą się układać.... xP tak tak... myślałam że tak będę miała , a miałam tragedie na głowie. smalec po 5 godzinach, włosy sztywne ohh porażka ..... nie odpuściłam i czytałam dalej o co chodzi z tymi peelingami. Kochani moi, nie ma jak to samemu poszukać ,doczytać itp. Okazuje się że do mojej urody na głowie trzeba coś delikatnego, żeby właśnie takiego efektu nie było !! w taki sposób odkryłam czarne mydło , nakładam na wilgotne włosy tą galaretkę (tak mi ona się kojarzy) wykonuje masaż głowy czekam max 10 minut, czasem w porywach 15 no i wymywam letnią wodą. Oczywiście stosuje te mydło jako szampon, wiec nakładam jeszcze jedną warstwę i używam jak normalny szampon
Jest napisane, naturalny... lecz zawiera SLS, osoby które canią sobie produkty bez SLS ,no zasmucę, świetny produkt ale z naturalnością w 100% tu nie ma. JAk dla mnie to nie przeszkadza
Dodam, że w środku jest wrzucony liść brzozy, na pewno widać do na zdjęciu

hostka92

Kolejne opakowanie czarnego mydła od Babuszki Agafi które ma wiele zastosowań dzięki swojej naturalnej formule. Mydło to ma gość gęstą żelowatą konsystencję i jest niesamowicie wydajne gdyż wystarczy jego niewielka ilość by dokładnie umyć ciało czy włosy. W skład tego produktu wchodzi aż 37 różnych ziół o przeróżnych właściwościach, a samo mydło jest niesamowicie dobrze oczyszczające i wzmacniające. Idealnie nadaje się do mycia twarzy, ciała, a nawet włosów, nie wysusza, a przy tym bardzo dobrze myje. Zapach typowo ziołowy, ale bardzo przyjemny i nie duszący. Zawiera ekstrakty i oleje z m.in. krwawnika, pokrzywy, rumianku, szałwii, brzozy, melisy i wielu innych. Dzięki temu nawilża, odżywia i pozostawia na skórze piękny i świeży zapach. Jestem ogromną zwolenniczką naturalnej pielęgnacji gdyż widzę jak znacznie poprawia się kondycja mojej skóry czy włosów odkąd skupiam się na naturalnych produktach.

hostka92

Czarne mydło od Babci Agafii które stało się dla mnie niezastąpionym kosmetykiem. Przeczytałam na internecie bardzo dużo pozytywnych opinii na temat tego produktu i dlatego postanowiłam je wypróbować. Jest to kosmetyk z bardzo dobrym składem na bazie 37 różnego rodzaju ziół, a do tego bardzo wielofunkcyjny. Sięgam po nie zarówno przy myciu ciała, włosów jak i twarzy i dlatego uwielbiam ten produkt. Jest to kosmetyk dogłębnie oczyszczający który pozostawia skórę gładką i nawilżoną, a włosy są mięciutkie i super się układają. Konsystencja jest żelowa w brązowawym odcieniu, a sam produkt zamknięty jest w plastikowym słoiczku. Mydło to jest niesamowicie wydajne i mimo iż używam go od 2 miesięcy do codziennej pielęgnacji to nadal mam go połowę w opakowaniu. Jestem nim zachwycona i jeżeli tylko wpadnie Wam to mydło w łapki gorąco polecam je kupić.

Brill

Czarne mydło Agafii Pervoe Reshenie dodałam je do kosmetyku uniwersalnego bo używam je do ciała ale także do mycia włosów. Mydło mieści się w dużym w 500 ml plastikowym słoiku zamykanym na zakrętkę. Ma trochę galaretowatą konsystencję w brązowym kolorze. Myślałam, że zapach będzie ziołowy i mdły ale pozytywnie się zaskoczyłam bo pachnie na prawdę ładnie tak świeżo. Jest proste i łatwe w aplikacji nie spływa po dłoniach i bardzo dobrze się pieni. Świetnie myje i oczyszcza skórę a dodatkowo bardzo dobrze sprawdza się jako szampon do włosów. Również dobrze się pieni, dobrze oczyszcza skórę głowy chociaż po dłuższym stosowaniu mydło może je wysuszać więc polecam po umyciu nałożyć odżywkę. Mydło nie jest tanie ale przy takim działaniu na prawdę warto a często zdarzają się promocje na ten produkt i można je kupić prawie o połowę taniej.