Opis produktu
Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(
Przygodę z suchymi szamponami zaczęłam niedawno. Fajna rzecz jeśli nie ma czasu na mycie głowy albo jak w moim przypadku ma się lenia. Szampon jest w standardowym opakowaniu z atomizerem. Muszę przyznać, że ma bardzo przyjemny, słodki zapach - takiej pudrowej pastylki. Co do działania. Działa i to jak najbardziej. Odświeża i unosi włosy u nasady. A co najważniejsze efekt utrzymuje się przez cały dzień. I włosy po nim nie są dziwne w dotyku. Czy zwiększa objętość włosów? O dziwo, tak. Do tego jest wydajny. Na pewno wrócę do niego.
Zobacz post
Z suchego szamponu od Batiste jestem bardzo zadowolona.
Na początku musiałam nauczyć się z jakiej odległości najlepiej go aplikować, po tym szybko go pokochałam.
Nie tylko świetnie odświeża włosy, ale również nadaje im widocznej objętości. Dobry stan włosów po jego użyciu utrzymuje się na długo.
Suchy szampon Batiste, nadający objętość. Jest to chyba moja ulubiona wersja tego szamponu. Zapach ma bardzo przyjemny, zresztą każdy pachnie bardzo ładnie objętości może tak dużo nie daje jak bym sobie życzyła ale tak czy inaczej coś z nimi robi ładnie odświeża włosy a calutki dzień
Zobacz postZapas suchych szamponów Batiste. Klasyczna wersja o limitowanym zapachu Tempt oraz dwie nowości - Damage Control i Volume. Cieszę się, bo jeszcze nie miałam okazji ich testować. Suche szampony tej marki kupuję od wielu lat. Wypróbowałam już większość zapachów. Niejednokrotnie uratowały moją fryzurę, gdy nie miałam czasu umyć włosów. Dla osób z przetłuszczającymi się włosami, to produkt niemalże niezbędny. Wersja Tempt pachnie kwiatowo - świeżo, a zarazem wytrawnie. Bałam się, że będzie to typowy, różany zapach. Jestem miło zaskoczona wyczuwalną bergamotką, piżmem i paczulą. Intensywna i długo wyczuwalna na włosach kompozycja. Jeden z ładniejszych zapachów. Wersja Damage Control jest natomiast przeznaczona do włosów zniszczonych. Delikatna formuła, nie wymaga wyczesywania. Dzięki zawartości pielęgnujących składników, dobrze sprawdza się w ciągu dnia, do odświeżania włosów. Zapach jest świeży i przyjemny. Na koniec wersja Volume - idealna do stylizowania włosów. Jeśli macie problem z przyklapniętymi włosami u nasady, to jest to produkt dla Was. Fajnie sprawdzi się również u osób z grzywką lub krótszymi pasmami z przodu. Ma trochę słodszy zapach, niż wersja pielęgnująca zniszczone włosy. Z doświadczenia wiem, że są to produkty, które dobrze odświeżają włosy i nadają im objętość (nawet te w klasycznej wersji). Teraz mam trzy różne produkty, po które będę sięgała w zależności od potrzeb.
Zobacz post
Suchy szampon Batiste Volume | ☁️☁️☁️
————————————
Jeśli siedzicie moje chmurki, to wiecie już na pewno, że kocham suche szampony od Batiste. Pisałam o tym nie raz Aktualnie testuję wersję Volume. Jak dla mnie jest trochę gorsza niż klasyczne suche szampony od Batiste. Nie widzę tej objętości. Chyba cała seria tych nowości od Batiste nie do końca do mnie przemawia. Jest okej, bo włosy są odświeżone i pojawia się objętość, ale to jednak nie to samo co klasyka.
Całkiem niedawno przyszły do mnie trzy suche szampony od Batiste do testowania ze strony Wizaż. Miałam okazję użyć ich już wszystkich i jestem bardzo z nich zadowolona. Każdy ma piękny zapach, opakowanie. Wystarczy tylko spryskać głowę produktem i go wmasować, a włosy stają się odświeżone. Co ważne dla mnie szampon nie pozostawia białych śladów na włosach, jest całkowicie niewidoczny. Na pewno jeszcze opiszę każdy w osobnych chmurkach po dłuższym stosowaniu, tymczasem bardzo polecam!
Zobacz postRzadko kiedy biorę udział do testowań w wizażu, ponieważ myślę sobie 'i tak się nie uda'. Chyba trzeba zmienić nastawienie i zgłaszać się częściej. To już moje trzecie testowanie z wizażu. Nie liczyłam, że wygram suche szampony, wiem że nie rozpisałam się tam za bardzo. Do testowania otrzymałam 3 suche szampony z Batiste. Kiedyś częściej używałam suchych szamponów, różnych marek. Pierwszy suchy szampon do testowania to BATISTE VOLUME - z kolagenem i keratyną, można stosować jako produkt do stylizacji. Drugi wieczorowy - z bergamotką, liściami fiołka i różowym pieprzem. Ciekawe połączenie. Trzeci wiosenny - lekki i owocowy, wyczuwalny arbuz, jabłko, gruszka. Nie widziałam ich jeszcze w sklepie, ale nie mogę doczekać się testowania, które zrobię już dziś!
Zobacz postPodobne produkty