Opis produktu
Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(
Styczniowe denko ❤️Chyba największe, jakie kiedykolwiek wstawiłam,aż sama jestem w szoku. Jak co miesiąc mam tu prawdziwe perełki i totalne kity. Przeważają produkty do pielęgnacji twarzy, od masek po kremy i inne wynalazki. Jestem z siebie dumna, bo udało mi si zdenkować sporą ilość maseczek do twarzy.
Najbardziej zadowolona jestem z balsamu do ciała, kremu do twarzy MIYA, pianki do golenia z Isany oraz spirytusu aloesowego. Największy niewypał to szampon z Nivea, strasznie obciążał włosy, miałam ciągle wrażenie, że są tłuste i nieświeże. Kremy BB również okazały się niepowodzeniem (zarówno skin79 jak i ten z Nivea). Początkowo byłam nimi zachwycona, ale na dłużą metę nie są warte wydanych na nie pieniędzy.
Z maseczek, najlepsza okazała się ta, zawierająca wodę lodowcową,oraz złuszczająca maska do stóp.
Kolorówka również zasługuje na wspomnienie :
Eyeliner z Eveline służył mi dzielnie, dopóki nie zakochałam się w tym z Revolution. Tusz do brwi się u mnie nie sprawdził, ma za grubą szczoteczkę. Tusz do rzęs również nie przypadł mi do gustu. Pisak do brwi - porażka! Zaschnięty po kilku próbach..
Po mojej długiej przerwie od robienia hybryd, postanowiłam znowu wrócić do tematu, ale rozsądniej. Zamieniłam cleaner na spirytus. Wybrałam taki z dodatkiem aloesu, aby dodatkowo złagodzić wszelkie podrażnienia. Póki co sprawdza się rewelacyjnie, ma delikatny zapach.
Zobacz postPodobne produkty