Opis produktu
Mieszanina trzech kwasów hialuronowej o różnej masie cząsteczkowej. Zawiera 0.5% kwasu wielkocząsteczkowego o masie 0.85 - 1.15 MDa, 0.5% małocząsteczkowego kwasu hialuronowego o masie poniżej 500 kDa oraz 0.5 % ultraniskocząsteczkowego kwasu hialuronowego masie cząsteczkowej - poniżej 10 kDa.
INCI: Aqua and Hyaluronic Acid
Wygląd
Bezbarwna, przezroczysta, higroskopijna ciecz o ...
Mieszanina trzech kwasów hialuronowej o różnej masie cząsteczkowej. Zawiera 0.5% kwasu wielkocząsteczkowego o masie 0.85 - 1.15 MDa, 0.5% małocząsteczkowego kwasu hialuronowego o masie poniżej 500 kDa ...
Rozwiń opisGdzie kupić?
Zrób sobie krem Potrójny kwas hialuronowy 1.5% . W małej plastikowej buteleczce o pojemności 15 g . Można stosować go bezpośrednio na skórę, lub można łączyć go z kremami ,olejami ,serum . Pomimo małej buteleczki był wydajny . Wystarczyło dodać kilka kropelek jednorazowo do np kremu i nakładać go. Fajny produkt i fajny pomysł z tymi produktami dzięki czemu możemy ulepszyć swoje kosmetyki lub stworzyć swoje własne .
Zobacz postPotrójny kwas hialuronowy od Zrób sobie Krem, który otrzymałam jako niespodzianke gratis do ostatnio wygranego swopa. Było to dla mnie mega zaskoczenie i bardzo mnie ten gratis ucieszył. Początkowo nie wiedziałam za bardzo co z nim zrobić, jednak później doczytałam że można go łączyć z dowolnym kosmetykiem i daje lepszy efekt nawilżenia. Faktycznie, kiedy zaczęłam go sobie dodawać do krem, którego akurat używałam widziałam mega różnice. Twarz jest dużo lepiej nawilżona a sam produkt bardzo wydajny, ponieważ wystarczy odrobina żeby wzbogacić kosmetyk. Ta mała buteleczka służy mi już ładną chwilę. @Dresscloud dziękuję jeszcze raz za to cudo.
Zobacz post
Zrób sobie krem Potrójny kwas hialuronowy | ☁️☁️☁️
—————————————
Bardzo ciekawy produkt. Sama nie wiedziałam co z nim mogę zrobić kiedy wpadł w moje ręce w konkursowej paczce od DC.
Potrójny kwas 1,5% można stosować do 100% na skore bezpośrednio, ale można również łączyć go z kremami lub np z olejami i wtedy stworzymy sobie błyskawiczne serum. Niestety przy stosowaniu bezpośrednio na skórę, może pozostawić film.
Zapraszam na chmurkę z działu "Pielęgnacja twarzy". Otrzymałam nominacje do zabawy od kochanej @ksanaru i @scobre - dziękuję dziewczyny!
No to lecimy
.
Aktualnie twarz myję pianką organiczną bio od BeeYes Propolia. Co ciekawe, ta pianka została uznana za najlepszy kosmetyk BIO we Francji na 2020 rok! Używam jej od 2 tygodni - wieczorem w połączeniu z gąbeczką konjac, a rano bez gąbki. Bardzo dobrze zmywa makijaż i nie piecze. Zapach jest dość specyficzny, bardzo naturalny i typowy dla kosmetyków tej marki. Muszę przyznać że świetnie oczyszcza skórę - bardzo polubiłam się z tą pianką, choć szczerze częściej kupowałam żele, a nie pianki. Po wyciśnięciu pianki z opakowania ma ona jakby dwa kolory: biało/kremowy i taki zółtawo/zielony. Nie jest to taka gęsta pianka, raczej delikatna. Zdecydowanie jest to najlepsza pianka jakiej używałam - skóra jest cudownie oczyszczona i nie wyskakują mi po niej niespodzianki. Przeznaczona jest do każdego typu cery.
.
Dwa raz w tygodniu (no dobra, czasem częściej ) robię sobie peeling - o rany jak ja kocham peelingi! Aktualnie testuję Face Scrub z BodyBoom, który jak dla mnie pachnie ciemną czekoladą i kawą. Może nie wygląda zbyt apetycznie , ale kurcze, jak on MEGA działa! Jest to raczej taki mocniejszy peeling i skóra jest po niej niesamowicie gładka i co ważne - nie podrażnia! Jestem z niego na maksa zadowolona! Zrobię osobną chmurkę na jego temat.
.
Twarz umyta, więc czas na wodę różaną lub hydrolat. Używam teraz na zmianę zwykłej wody różanej za kilka złotych (tutaj z wacikiem, gdy mam jeszcze jakieś resztki mascary), a gdy nie ma potrzeby przecierania skóry to wybieram Hydrolat z Achae, który stanowi idealną bazę pod Beauty Elixir.
.
Jeśli mam na skórze jakiś olejek, wtedy najczęściej wykonuję masaż moim ukochanym i niedawno poznanym rollerkiem od Easy Livin. W życiu bym nie powiedziała, że takie połączenie tak dobrze wpłynie na moją skórę i samopoczucie!
.
Tutaj niestety nie dam serduszka, bo ten krem pod oczy z Oriflame kompletnie nic nie robi. Tak szczerze, to nie wiem po co go jeszcze mam - chyba tylko dlatego, żeby go nie zmarnować. Cóż mogę powiedzieć - jak dla mnie nie zdaje egzaminu i nie polubiłam się z nim. Chyba nigdy nie znajdę kremu pod oczy idealnego dla mnie
.
I uwaga, czas na moje odkrycie - olejek z pestek śliwek i potrójny kwas hialuronowy od Zrób Sobie Krem. Opakowanie zwykłe, apteczne, ale w środku kryją się perełki! Olejek NIESAMOWICIE pachnie - jak olejek do pieczenia! Moja skóra go uwielbia!
Troszę wlalam sobie do kremu z Orientany potrójnego kwasu hialuronowego 1,5% i jest to całkiem inny krem! Sam w sobie nie jest zły, ale nie dawał takiego mocnego nawilżenia jak w połączeniu z kwasem ZSK. Ten kwas wygląda jak gęsta woda, jak dla mnie kompletnie nie pachnie. Kosztuje kilka złotych i z całego serducha go polecam! Łączę go też czasem z jakimś olejkiem.
.
Tak aktualnie wygląda moja pielęgnacja twarzy, a Twoja @alex909? Jeśli masz ochotę to zapraszam serdecznie do zabawy
Kwas hialuronowy
Jest to surowiec,składnik aktywny którym można sobie wzbogacic jakiś kosmetyk lub stworzyć własny produkt.
Surowiec dostałam w swoim pierwszym swopie.
Ma konsystencję bezbarwnego żelu.
Kwas hialuronowy jest bardzo cennym składnikiem ponieważ utrzymuje nawilżenie skóry.
Idealnie nadaje się do pielegnacji twarzy.
Ja wzbogaciłam sobie nim krem do twarzy. Z pewnością użyje go do jeszcze innych kosmetyków.
Jestem bardzo zadowolona.
Planuje większe zakupy ze strony "zrób sobie krem".
Podobne produkty