Sanctuary SPA

Sanctuary SPA, Peeling do ciała, Salt Scrub, Sól morska, jojoba, kokos i olejek migdałowy.
Produkt kupiłam w drogerii internetowej Kosmetyki z Ameryki. Opakowanie zawiera 60g solnego peelingu do ciała z soli z Morza Martwego. Scrub jest moim zdaniem genialny. Nie jest suchą solą, która nie zawsze delikatnie peeliguje ciało, a mokrym kosmetykiem, który idealnie i delikatnie pielęgnuje skórę. Ciało po zabiegu jest świetnie nawilżone i odżywione. Skóra jest delikatna i przyjemnie pachnąca. Zapach jest bardzo fajny. Na 100% kupię duże opakowanie.

Zobacz post

SANCTUARY SPA - Salt Scrub - jojoba, kokos i olejek z migdałów
Ach... Jak to bosko pachnie!
Od razu miałam taką myśl jak zobaczyłam ten kosmetyk, który otrzymałam od @icecold.
Zapach peelingu był wyczuwalny już przez saszetkę - tak, naprawdę tak intensywnie pachniał.
Jst to peeling solny, dość drobny, bardzo mocno nasączony wszelkimi olejami.
Mocno perfumowany- co sprawia, że skóra bardzo długo intensywnie nim pachniała.
Zarzucić mogę mu tylko opakowanie- wolałabym ten produkt mieć w słoiku - gdzie zdecydowanie łatwiej wydobywałoby się go z opakowania.
poza tym- genialny.
Dość dobrze zdziera, pobudza mikro krążenie skóry.
Ogólnie- mocno oczyszcza, a przede wszystkim NATŁUSZCZA skórę.
Nie potrzeba po jego użyciu- stosować balsamu itp.
Skóra wystarczająco mocno zostaje wypielęgnowana.
Zakochałam się- szkoda, ze starczał na jedno użycie, bo mogłabym go używać regularnie.

Zobacz post

Patrzcie co mam!
Kolejna cudna paczuszka od mojej Kochanej Kasi @icecold.
Jestem zachwycona tym - co znalazłam w kopercie.
Oczywiście nie zabrakło listu - zapakowanego w tęczową kopertę - uwielbiam ten motyw !
List przeczytałam i właśnie za chwilę zabieram się za odpisywanie na niego.
Poza listem otrzymałam same cudeńka, a o dokładnie?
SIX - kolczyki perełki - ale z nadrukiem kwiatów. W formie sztyftów w srebrnym kolorze. Są śliczne i żałuję, ze tego sklepu nie ma już u nas, bo naprawdę można było znaleźć tam same perełki- jak te kolczyki.
BLAQ - Maseczka do twarzy peel-off z węglem aktywnym. Dla mnie totalna nowość jeśli chodzi o markę! WOW
BIOVENE Barcelona - 2x My Lips - Maseczka złuszczająca do ust z woskiem pszczelim, olejkiem jojoba i ekstraktem z pestek winogron. Maseczka idealna na dwa razy - chociaż myślę, że będzie to bardziej wydajny kosmetyk.
The Creme Shop - Maska do twarzy w płacie z awokado - jestem jej bardzo ciekawa. Polubiłam markę The Creme Shop- Kasia zawsze znajduje super perełki.
Sanctuary Spa - Scrub do ciała, solny z olejkiem jojob, kokosem i olejkiem z migdałów. To on nadał cudownego zapachu całej paczce.
I Revolution - Unicorn - Mini paleta cieni do powiek. Chyba najbardziej urocza paletka w mojej kolekcji. malusia, słodka, taka bajkowa. Samo opakowanie robi wow, a te urocze, małe tłoczenia w formie głów jednorożców- boskie. Kolorystyka także piękna. Kasia mnie naprawdę rozpieszcza!
Jeszcze raz dziękuję, czekają mnie wielkie testy, jutro chyba już muszę pomalować powieki tymi cieniami. Poza tym jestem bardzo ciekawa maseczek- a scrub, również pójdzie w ruch niebawem. kolczyki są na tyle uniwersalne, że ubiorę je na pewno do pracy nie raz!

Zobacz post