Nacomi

juss

Peeling do ciała Sweet Honey Wafers - Nacomi.

Jest to scrub cukrowy. Ma dosyć zbitą konsystencję, lecz nie na tyle, by sprawiał problem podczas nakładania go na ciało i rozsmarowywania. Zawiera sporą ilość ścierających drobinek, ale są one delikatne. Ja zdecydowanie wolę mocniejsze zdzieraki, niemniej ze złuszczeniem naskórka poradził sobie i tak całkiem dobrze. Przeszkadzała mi w nim jednak inna rzecz. Jest to peeling z dużą zawartością olejków i maseł. W składzie znajdziemy m.in. masło shea, masło z nasion kakaowca, olej ze słodkich migdałów, olej z orzecha kokosowego i olej macadamia, przez co po spłukaniu wodą peelingu z ciała, na skórze pozostaje tłusty film. Był on lepki i na tyle dla mnie nieprzyjemny, że tylko chwilę potrzymałam go na skórze, a potem zmyłam całkowicie. Nie wyobrażam sobie, żebym miała wyjść spod prysznica taka klejąca od tych wszystkich masełek i olejów, bo czułabym się brudna. Skóra i tak zdążyła przez kilka minut wchłonąć te składniki, przez co była przyjemnie gładka, ale jednak ta klejąca warstwa sprawiła, że nie chciałabym ponownie sięgnąć po ten produkt, dlatego cieszę się, że miałam tylko próbkę, która mi wystarczyła na jedno użycie, w dodatku na same łydki.
Największą zaletą tego peelingu według mnie jest jego zapach - słodki i apetyczny, bardzo miodowy.

Heylovely

Scrub do ciała marki Nacomi. Jest to wersja o zapachu miodowych gofrów. Produkt ma bardzo ciekawą konsystencję, która nie przypomina klasycznych peelingów. Wygląda on bardziej jak gęsty balsam z peelingiem. Bardzo wygodnie się go używa. Najlepszy jest jednak zapach tego scrubu! Rzeczywiście pachnie on jak pyszne gofry. Skóra po użyciu jest miękka i wyjątkowo dobrze nawliżona.

Zanetaaa

Denko styczeń 2021r.

W tym miesiącu udało mi się zdenkować 12 produktów. Najwięcej zużyłam produktów do ciała. Znalazł się w denku cudowny peeling do ciała od Nacomi, na pewno sięgnę po inne warianty zapachowe. Najlepszy peeling jaki używałam. Znalazła się również moja ulubiona maseczka oczyszczająca do twarzy od Clarena Medica. Mam już kolejne opakowanie i zawsze do niej wracam. Niestety znalazł się jeden bubel, a jest nim peeling do twarzy od Avon Planet Spa. Reszta produktów była w porządku, chodź do tuszu do brwi od Eveline na pewno nie wrócę, ponieważ średnio trafiłam z kolorem.

CIAŁO:
Płyn do kąpieli Dark Orchid & Raspberry (Avon)
Peeling do ciała Miodowe gofry (Nacomi)
Płyn do kąpieli Owoce leśne (Avon)
Mini żel pod prysznic Leśne jagody (YvesRocher)
Mini żel pod prysznic Zimowa szarlotka (YvesRocher)

TWARZ:
Żel oczyszczający do skóry suchej i wrażliwej (BasicLab)
Oczyszczający peeling do twarzy z marokańskim olejkiem arganowym (Avon)
Maska redukująca zmiany trądzikowe (Clarena Medica)
Punktowy preparat na zmiany trądzikowe ( Dermedic)
Odświeżająca maseczka w płacie z aloesem (Avon)

WŁOSY:
Spray do włosów dodający blasku (Avon)

KOLORÓWKA:
Mascara do brwi z zagęszczającymi włókienkami 01 Light (Eveline Cosmetics)

madziek1

Denko #24/2020

Denko z drugiego tygodnia czerwca.

1. Anwen Proteinowa Zielona Herbata, odzywka do włosów średnioporowatych. Fajna odzywka, ale nie mogłam jej za często używać, bo puszyły mi się włosy.
2. Dr.Jart+ Ceramidin Creme,miniaturka świetnego kremu, bardzo byłam z niego zadowolona https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/kremy-do-twarzy-na-dzien-i-na-noc/800407-drjart-krem-do-twarzy-nawilzajacy-ceramidin-cream/
3. Dr. Jart+ Ceramidin Liquid Toner - nawilżający tonik do twarzy z ceramidami. Super produkt, chętnie do niego wrócę https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/toniki/800392-drjart-tonik-do-twarzy-nawilzajacy-ceramidin-liquid/
4. Lancaster, Sun Sport, Wodoodporny żel matujący do twarzy, miniaturka z Sephora Boxa, bardzo mi się spodobał i myślę, że skusze się na pełną wersję jak tylko zdenkuję zapasy https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/do-opalania/803295-lancaster-sun-sport-wodoodporny-zel-matujacy-do-twarzy-spf-30/
5. Bell, Lightening Skin Make-Up, trwały fluid rozświetlająco-korygujący, kupiłam go w Biedronce podczas pandemii i zakochałam się na maxa, w tej chwili mam już 3 opakowanie.
6. Vianek kojąca pomadka ochronna z olejem sezamowym, bardzo lubię te pomadki i zawsze kupuję je na targach
7. Maybelline, The Falsies, Push Up Drama Mascara - Tusz do rzęs pogrubiająco - podkręcający. Bardzo długo miałam ten tusz, wciąż był mokry i na pewno z przyjemnością do niego kiedyś wrócę https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/tusze-do-rzes/774477-maybelline-the-falsies-push-up-drama-mascara-tusz-do-rzes-black/
8. Nowa Kosmetyka, tonik, z którym idzie gładko, po raz pierwszy używałam tego rodzaju toniku złuszczającego, ale nie zauważyłam żadnych większych zmian, więc raczej nie wrócę. Bardzo wydajny, przy użyciu raz dziennie, wieczorem.
9. Lactacyd łagodzący, Emulsja do higieny intymnej łagodząca podrażnienia. Super jest i mam już kolejne opakowanie https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/do-higieny-intymnej/809103-lactacyd-emulsja-do-higieny-intymnej-lagodzaca/
10. Sweet Snuggles, peeling do ciała Sweet Snuggles, nie bardzo mi się spodobał, bo praktycznie nie działał, był zbyt drobnoziarnisty, jedynie zapach miał fajny. https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/zestawy-kosmetykow/758319-sweet-snuggles/
11. próbka mleczka do ciała Botanic Spa z ostropestem i szałwią, bardzo fajny kosmetyk
12. Anwen, Sleeping Beauty, Maska do włosów o wysokiej porowatości na noc. Fajna maseczka o przyjemnym zapachu https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/odzywki-maski-olejki-do-wlosow/809114-anwen-maska-do-wlosow-wysokoporowatych-sleeping-beauty/
13. Nacomi Sweet Honey-wafers, cukrowy peeling do ciała, fajny zdzierak, mocno natłuszczał skórę, trochę za mocno

Są tutaj fajne produkty, kilka perełek. Nie wróciłabym jedynie do peelingu Sweet Snuggles bo za drobny i cukrowego Nacomi, bo za tłusty.

Zanetaaa

Peeling do ciała- miodowe gofry 🍯🐝
Regularne usuwanie martwego naskórka pozwala cieszyć się gładką skórą pełną blasku.
Peeling ma obłędny zapach, który utrzymuje się przez długi czas na skórze.
Po aplikacji produktu skóra jest nawilżona oraz mięciutka w dotyku. Konsystencja peelingu jest bardzo gęsta, gdy zaczniemy rozprowadzać go po ciele zamienia się w olejek. Jego dużym plusem jest naturalny skład. Nie brudzi wanny jak jest to w przypadku peelingów kawowych. 🙂😍

wenkka

3/2020

Raczej więcej nie zużyję do końca miesiąca, więc już dzisiaj wrzucam denko marca. Udało mi się zużyć całkiem sporo produktów do włosów i w końcu zaczęłam zużywać umilacze do kąpieli. Wyszło całkiem nieźle.

Oto, co zużyłam:

Cien, Pianka do mycia rąk, Wiśniowa fiesta. Bardzo fajne mydło z Lidla. Na pewno kupię jeszcze, gdy będę tam na zakupach. Niestety, nie mam nigdzie tego sklepu po drodze, więc robię tam zakupy raz na jakiś czas, przy okazji. Było całkiem wydajne, wystarczyło mi na ponad 3 tygodnie. https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/mydla/765609-cien-pianka-do-mycia-rak-wisniowa-fiesta/

YOPE, Mydło w płynie, Werbena. Mydła tej marki pokochałam bardzo szybko i mimo ceny, udaje mi się je upolować na promocji. Aktualnie testuję już kolejny zapach. Chyba póki co wygrywa werbena. https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/mydla/735489-yope-mydlo-w-plynie-werbena/

Barwa Naturalna, Odżywka do włosów, Octowa, Nabłyszczająca. Bardzo lubię produkty do włosów z Barwy i tym razem również się nie zawiodłam. Bez problemu rozczesywałam włosy, a zapach utrzymywał się po umyciu włosów. https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/odzywki-maski-olejki-do-wlosow/765567-barwa-naturalna-odzywka-do-wlosow-octowa-nablyszczajaca/

Barwa naturalna, Szampon octowy, oczyszczający do włosów naturalnych i matowych. I szampon z tej samej serii co odżywka. Włosy dobrze wyglądają również bez odżywki, za co plus. Nie są matowe ani szorstkie. https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/szampony/719862-barwa/

/ Nacomi, Peeling do ciała, Body Scrub, Miodowe gofry. Nie był zły, ale zostawiał na skórzę tłustą powłokę, czego nie znoszę, więc niestety nie kupię go ponownie. https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/peelingi/762287-nacomi-peeling-do-ciala-body-scrub-miodowe-gofry/

online, sól do kąpieli, marokańskie złoto. Fajny umilacz do kąpieli, ale bez efektów wow. https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/do-wanny/765923-on-line-sol-do-kapieli-pieniaca-morrocan-gold/

Altapharma, Sól do kąpieli, Morska, Rozgrzewająca. Sole tej marki to dla mnie hit i odkrycie tego roku. Uwielbiam zarówno tą, jak i tą czerwoną. Na testy czeka jeszcze pomarańczowa. Szkoda, że nie ma u nas (albo przynajmniej u mnie) ich więcej. Hm.. właśnie przeszukałam stronę niemieckiego Rossmanna i u nich też nie widzę więcej opcji. Ma mega intensywny zapach i pozwala się super zrelaksować! https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/do-wanny/765596-sol/

/ Balea, peeling pod prysznic, kalendarz adwentowy. Wykorzystałam go w końcu podczas urlopu. Standardowy przeciętniak.

Veet krem do depilacji skóry dla skóry normalnej, mleczko lotosu i zapach jaśminu. To mój ulubieniec do depilacji. Korzystam z niego już bardzo długo i jeszcze mnie nie zawiódł.

Venus, Pianka do golenia, Nawilżająca, Melon i pistacja, Skóra wrażliwa i normalna. To również stały bywalec w mojej łazience. Pianka jest bardzo gęsta, a maszynka fajnie sunie po skórze. Nie wysusza skóry i nie podrażnia jej. Jest też wydajna. https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/depilacja/765569-venus-pianka-do-golenia-nawilzajaca-melon-i-pistacja-skora-wrazliwa-i-normalna/

Natural secrets, Mielarny balsam myjący, len z drzewem różanym. To zdecydowanie mój hicior do demakijażu i odkrycie poznane dzięki kremowemu kalendarzowi ze sklepu krem de la krem. Bardzo wydajny! Świetnie rozpuszcza makijaż, nawet ten mocniejszy. Teraz zdecydowałam się na kremowy balsam myjący dedykowany dla cery suchej. Zobaczymy, czy wygra ten, czy pomarańczowy. https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/demakijaz/739422-natural-secrets-micelarny-balsam-myjacy-len-z-drzewem-rozanym/

Perfect Me, Maseczka do włosów, Natural Oils Repair. Włosy po umyciu były sypkie i nawilżone. Sprawdziła się u mnie bardzo dobrze. https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/odzywki-maski-olejki-do-wlosow/765926-perfect-me-maseczka-do-wlosow-natural-oils-repair/

Marba Cosmetics, Manufaktura Piękna, Strzelaki do kąpieli, Smoczy owoc. I niestety to pierwsze rozczarowanie z manufaktury piękna. Strzelaki oprócz strzelania nie zrobiły kompletnie nic. O ile z pudru jestem zadowolona niesamowicie, o tyle strzelaki... no kiepsko. https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/do-wanny/763175-manufaktura-piekna-strzelaki-do-kapieli-smoczy-owoc/

Lador, ampułka do włosów. Ampułka dotarła do mnie w boxie z shibushi już rok temu, ale dopiero teraz ją zużyłam. Starczyła mi na kilka razy. Zapach typowo drogeryjny, perfumowany. Włosy były odżywione, bardzo dobrze wyglądały - były sypkie i lekkie. Jestem z niej zadowolona!

wenkka

Nacomi, Peeling do ciała, Body Scrub, Miodowe gofry.

Produkt mam z wymiany z @Tessarte. Produkt jest zamknięty w plastikowym opakowaniu z zakrętką. Średnio lubię takie opakowania, ponieważ trzeba maczać w nim palce, ewentualnie mieć szpatułkę do aplikacji. Sam peeling jest dość drobny, ale gęsty. Ścierakiem jest przeciętnym, ale spełnia swoja funkcje. Ma w składzie oleje, więc myślę, że to przez nie na skórze zostaje powłoka. Niestety nie lubię tego efektu, bo mam uczucie, że jestem brudna. Można to oczywiście zmyć żelem pod prysznic.

Jeszcze zapach! Zapach jest bardzo słodki. Nie przeszkadza mi to szczególnie, bo peelingu używam tylko kilka razy w miesiącu. Na pewno jednak przy codziennym używaniu tego produkt zapach zacząłby mi przeszkadzać.

Szczerze mówiąc, wątpię, żebym ponownie kupiła ten produkt. Ma jednak dobry skład za adekwatną cenę.

rena442

Chociaż ten zestaw pachnie jak przepyszne ciasteczko, nie sprawdził się u mnie najlepiej.

Peeling jest bardzo dobry i nie mam mu absolutnie nic do zarzucenia - bardzo dobrze złuszcza martwy naskórek i pozostawia skórę gładką oraz przygotowaną do dalszych zabiegów.

Galaretka jest natomiast strasznym bublem. Nijak nie da się jej rozsmarować na ciele, nie pieni się, nie rozpuszcza. Nie bardzo widzę sens tego kosmetyku . Może po prostu nie umiem go używać, nie wiem .
Z wielkim bólem skończyłam to opakowanie i wiem na pewno, że kolejnego nie będzie.

Minus również za opakowania, które trudno okręcić pod prysznicem, kiedy ma się mokre ręce.

Kosmetyki Nacomi mnie nie zachwyciły i raczej nie kupię ich ponownie.

rena442

Zazwyczaj podchodzę do peelingów z dużą ostrożnością. Nie widzę sensu kupowania gotowych produktów, kiedy najlepiej sprawdza się u mnie domowy peeling z kawy.
Niemniej jednak muszę przyznać, że ten peeling z Nacomi jest bardzo dobry. Można go kupić w Hebe i z tego co widzę, bardzo często jest na promocji. Przede wszystkim ten produkt pachnie jak gofry... Nie jest to żaden chwyt reklamowy, rzeczywiście tak jest. Jak dla mnie zapach nieco za słodki, ale nie utrzymuje się na skórze, więc nie będę się tego czepiać.
Peeling doskonale spełnia swoje zadanie ponieważ bardzo dobrze zdziera martwy naskórek, a po jego użyciu skóra jest mega mięciutka i przyjemna.
Najlepiej sprawdza się u mnie stosowanie wszystkich kosmetyków z tej linii jakie mam czyli z balsamem oraz galaretką .

doolary12

Kolejne moje opakowanie peelingu do ciała marki Nacomi jakie. Tym razem eslodkie połączenie o nazwie miodowe gofry. Peeling naprawdę świetnie zluszcza martwy naskórek, nawilża oraz odświeża skórę. Kupię na pewno go ponownie.