6 na 6 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 28.08.2019 przez Sherifka89

Marba Cosmetics Pastylka do kąpieli, Musująca, Gruszka

Marba Cosmetics, Pastylka do kąpieli, Musująca, Gruszka.
Kolejna, bardzo przyjemnie pachnąca pastylka do kąpieli o wadze 40g. Dostałam jąw dzisiejszej paczuszce urodzinowej od Kochanej @PatrycjaW i już wykorzystałam. Pastylka szybko rozpuszcza się w wodzie, barwiąc ją na blady żółty kolor. Zawiera m.in. olejki z pestek winogron i awokado co sprawia, że delikatnie nawilża moją skórę podczas kąpieli.

Zobacz post

marba pastylki

Te trzy cuda zdenkowałam w styczniu i szczerze, mimo że jedna pastylka słabo była wyczuwalna to cieszyłam się z każdej kąpieli .
1. Marba Cosmetics, Pastylka do kąpieli, Musująca, Ocean Friends, Pirate Fish.
2. Marba Cosmetics, Pastylka do kąpieli, Musująca, Ocean Friends, Pirate Starfish.
3. Marba Cosmetics, Pastylka do kąpieli, Musująca, Gruszka.
To właśnie najmniej pachniała pastylka o zapachu gruszki. Przed wrzuceniem do wody było ok a później juz nic się jej nie czuje. Wszystkie świetnie umilają kąpiel, woda albo była żółta lub delikatnie różowa. Największym ich plusem jest to, że maja w sobie olejki z awokado i pestek winogron, które super nawilżają skórę. Po kąpieli z tymi pastylkami ani razu nie musiałam używać balsamu. Skóra była gładka i miła w dotyku. Pastylki nie wytwarzały piany, szybko się rozpuszczały i kosztowały mniej jak 1.50zł w Kauflandzie .

Zobacz post

Marba Cosmetics Pastylka do kąpieli, huhu, Musująca, Gruszka

Kiedy widzę takie umilacze do wanny i są w super cenie oczywiście, że kupuję! . Mam tu musującą pastylkę do kąpieli od Marba z serii HUHU o zapachu gruszki. Kupiłam ją w Kauflandzie za ok 1.50zł . Miałam perełki do kąpieli z tej serii i wydaje mi się, że pastylka słabiej pachnie. Po wrzuceniu jej do wody barwi ją na blado pomarańczowy kolor. Zapach czuć przez 2-3 min a później już nie ;/ . Nie wytwarza żadnej piany ale rewelacyjnie nawilża skórę. Staje sie to dzięki temu, że pastylka ma w sobie olejki z awokado i pestek winogron. Nie wiem czy kupię ponownie ta pastylkę ale perełki owszem .

Zobacz post

denko 09/19 część ósma

To już ósma część sierpniowego denka .
Zdenkowałam trzy rewelacyjne pastylki do kąpieli. Kupiłam je w Lidlu i kosztowały tylko po 1.49zł . Muszę przyznać, że cudownie pachniały, bardzo dobrze nawilżały ciało. Barwiły wode na taki sam kolor, super odprężały i relaksowały mnie. Zaczarowany krem BB od Zielonego laboratorium nie do końca przypadł mi do gustu. jednak ładnie pachniał, był wydajny ale bardzo tłusty. Początkowo wydawało się, że jest bezbarwny ale po chwili skóra robiła sie od niego lekko pomarańczowa. Jak dla mnie krem ten nie nadaje się na lato. Krem tonizujący od Pharnaceris bardzo mi się spodobał. Nie wysuszał, nawilżał, był ogromnie wydajny. Ten krem również jak dla mnie nadaje się tylko na chłodne dni. Na 100% jesli będzie taka okazja kupię pastylki do kąpieli .

Zobacz post


musujące pastylki do kąpieli od Marba z serii the jungle bath fizzing bath tab o zapachu gruszki, mango, jeżyna

Trzy musujące pastylki do kąpieli od Marba z serii the jungle bath fizzing bath tab o zapachu gruszki, mango i jeżyny. Kupiłam je w Lidlu za 1.49zł za sztukę. Przyznam się, że ogromnie mi się spodobały pod każdym względem. Każda z tych pastylek prześlicznie pachniała, każda jednak miała taki sam kolor i na taki sam blady żółty kolor barwiły wodę. Zapachy jednak bardzo się różniły, gruszkowa pachniała gruszką faktycznie i mango też ale jeżyna pachniała ślicznymi perfumami. Pastylki te świetnie nawilżały skórę dzięki naturalnym olejkom z pestek winogron i awokado . Ja jestem nimi zachwycona, to świetne umilacze do kąpieli.
Polecam .

Zobacz post

Marba Cosmetics Pastylka do kąpieli, musująca, the jungle bath fizzing bath tab, gruszka

Ostatnia z moich musujących pastylek do kąpieli, którą kupiłam w Lidlu. Mam tu musującą pastylkę do kąpieli od Marba z serii the jungle bath fizzing bath tab o zapachu gruszki . Niestety pastylka nie miała zielonego koloru, była jasno brzoskwiniowa. Jeśli chodzi o zapach gruszki to faktycznie był on ale czuć było w nim troszkę fantazji . Woń była lekko perfumowana i dzięki temu zapach był ostrzejszy. Po rozpuszczeniu się pastylki woda była w blado żółtym kolorze. Nie było piany ale zapach tego kosmetyku unosił sie dość długo w całej łazience . Tak jak w dwóch poprzednich pastylka ta też fajnie nawilżyła ciało za sprawą olejków z awokado i pestek winogron. Po kąpieli nie musiałam sięgać po żaden kosmetyk nawilżający . Pastylka ta kosztowała tylko 1.49zł a przyniosła mi wielkie zadowolenie i relax. Jeśli jeszcze na nie trafię to na pewno kupię .
Polecam .

Zobacz post
1