27 na 29 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Luksja Marshmallow to kremowy żel pod prysznic o zapachu słodkich pianek. Idealnie kremowa, pachnąca piana umyje i pozostawi skórę miękką i delikatną w dotyku.

Produkt dodany w dniu 24.08.2019 przez juss

Luksja Żel pod prysznic, Limited Edition, Marshmallow

Żel pod prysznic Luksja Marshmallow. Tez żel dostałam już dawno w paczce urodzinowej od @lubietox3 ale zawsze szkoda mi go było ruszać.
W końcu nadszedł czas na tą słodką linię i po prostu się nad nią rozpływam.
Opakowanie wymiata, a zapach jest słodziutki, ale nie jest to ulepek, na pewno nie umęczy. Mamy tu delikatny zapach słodkich pianek. Kosmetyk ma jasnoróżowy kolor i pieni się bardzo dobrze. Nie wysusza, ale też nie wpływa w jakikolwiek sposób na pielęgnację ciała, poza jej oczyszczeniem. Przyjemnie mi się go używa i znika dość szybko, bo dorwała go również moja rodzinka. Kosmetyk łatwo się wydobywa i widać jego zużycie.

Zobacz post

Luksja, Żel pod prysznic, Limited Edition, Marshmallow

Żel pod prysznic Marshmallow - Luksja. Jest moim ulubionym z całej serii. Ma piękny, bardzo słodki zapach, który faktycznie kojarzy się z piankami. Jest intensywny i czuć go mocno w trakcie kąpieli, a nawet pozostaje przez jakiś czas na skórze. Sam żel ma jasnoróżowy odcień i średnio gęstą konsystencję. Pieni się całkiem mocno. Dobrze oczyszcza skórę, ale nie pielęgnuje jej w żaden sposób, jak i też nie wysusza. Po prostuj myje. W butelce mieści się 250ml żelu. Zużyłam go w jakieś 2 tygodnie.

Zobacz post

Luksja Żel pod prysznic, Limited Edition, Marshmallow

Żel pod prysznic nigdy nie może zabraknąć tego kosmetyku u mnie. Gdy tylko mam okazję kupuje jakieś nowości a tutaj mam taką wersję którą postanowiłam przetestować w lutym bo ma bardzo ładna i uroczą grafikę. Bo są na niej pianki i serduszka. Przyjemny słodki zapach takich pianek żel jest całkiem wydajny i wystarczył mi na jakieś dwa tygodnie jego pojemność to 250 ml. Skusiła mnie jego grafika ale nie zawiodłam się na nim bo był świetny. Troszkę nawilżył skórę i pozostawił ją pachnącą. Kosztował jakieś pięć złotych. ❤️❤️

Zobacz post

Luksja marshmallow

LUKSJA - Marsh-mallow - Żel pod prysznic
Uroczy piankowy żel pod prysznic.
Dostałam go w paczce urodzinowej od Kochanej Ewy @chocolata.
Dość długo czekał na swoją kolej, ale się doczekał - w końcu.
Żel charakteryzuje urocze opakowanie, a dokładniej słodki nadruk z piankami marshmallow, które mają oczka.
Wszystko w takiej pudrowej-słodkiej otoczce.
W środku opakowania pudrowo-różowy żel o niezbyt gęstej konsystencji.
Na pewno napisać muszę, że żel bosko pachnie - serio jak słodkie pianki marshmallow.
Sam żel ma konsystencję takiego lejącego kremu, który w połączeniu z wodą tworzy mleczną piankę.
Dobrze myje skórę, odświeża ją.
nadaje jej miękkości oraz gładkości.
Zapach na skórze subtelnie jest wyczuwalny.

Zobacz post

Paczuszka urodzinowa chocolata

Kolejna świetna paczuszka, dzięki której moje urodziny trwają dłużej. 😍
Tym razem paczka od Kochanej Ewy @chocolata, która także zawsze pamięta o mnie w grudniu. 😘
Paczka dotarła expresowo i dobrze zabezpieczona.
Od Ewy dostałam same przydatne cuda, które na pewno wykorzystam.
Dostałam kartkę z życzeniami, która już zdobi moją komodę.
Poza tym ogrom cudeniek:
❤️ Stefan Darda - "Zabij mnie tato". Książka z którą Ewa trafiła. Mam jeszcze jedną książkę Dardy, która czeka na przeczytanie. Ostatnio mam mało czasu, ale znajdę czas w którym na pewno przeczytam swoje zaległe książki w tym właśnie tego autora.
❤️ Eveline - AQUA Platinum - Pomadka do ust - 429. Śliczny zbrudzony kolorek. Póki co poczeka na użycie, bo pomadek mam sporo, ale się nie zgubi i na pewno przyda.
❤️ Beauty in the city! - Reenerujący krem do rąk i paznokci malinowy. No, pachnie bosko. Kremów nigdy dość, także super.
❤️ FARMONA - Tutti Frutti - Peeling do ciała z jeżyną i maliną, bardzo lubię te maluszki.
❤️ BIELENDA - Eco Bio - Pianka micelarny do oczyszczania twarzy o działaniu nawilżająco - kojącym z ekstraktem z maliny i kwasem hialuronowym. Liczę na super pielęgnację, bo lubię markę Bielenda i ich produkty. Jestem ciekawa jak ta pianka się u mnie sprawdzi.
❤️ LUKSJA - Marsh-mallow - Żel pod prysznic. Wygląda uroczo! Poczeka na swoją kolej.
❤️ Dairy Fun- Kule do kąpieli w ilości trzech sztuk. Taki ciekawy zestawi - bo kula kawowa, z jabłkiem i karmelem i waniliowa. Takie otulające i smakowite połączenie.
❤️ Kneipp - Arnica Active- Sól do kąpieli o działaniu rozgrzewającym. Znam i lubię!
❤️ Eveline - Look Delicious - Smakowita kokosowa regeneracja z Mango. Maseczka do twarzy z peelingiem.
❤️ Hungry Hair - Ananas i witamina PP - Maska do włosów. Lubię takie maluchy.
❤️ Bielenda - Eco Sorbet - Kremowa maseczka nawilżająco - kojąca z ekstraktem z maliny i kwasem hialuronowym. Uzupełnienie dla pianki micelarnej opisanej wyżej.
❤️ Perfecta - Sweet Banana - Maseczka wygładzające z poprawą kolorytu. No, ciekawa jestem tego produktu i zapewne na dniach wypróbuje.

Wszystko jest idealne i dopasowane do mnie.
Ewa jak zwykle sprawiła mi sporo radości za co jej dziękuję.
Czas na testy! ❤️

Zobacz post

Luksja Żel pod prysznic, Limited Edition, Marshmallow

Żel pod prysznic firmy Luksja o zapachu pianek Marshmallow ❤️. Dostałam go w jednej z urodzinowych paczuszek. Żel bardzo stylistycznie przypomina mi żel innej firmy o nazwie Imperial Leather który miałam okazję testować 🤔 opakowanie ma bardzo podobny kształt, no i ten zapach. Jednak tutaj etykietka ma bardziej urocze pianki - takie uśmiechnięte z uroczymi oczkami 😉. No i też porównując zapach to tutaj zdecydowanie wydaje mi się bardziej mocny i wyczuwalny. Jest on słodki ale też nie mdli 😆 powiem, że jest idealnie wywarzony i zdecydowanie używanie tego żelu poprawia mi humor ❤️.
Żel ma delikatny różowy kolor. Trochę się pieni. Zapach po wyjściu niestety nie zostaje na skórze.
Jestem z tego żelu bardzo zadowolona i polecam ❤️

Zobacz post

zestaw żeli pod prysznic

Tyle dobroci na jednym zdjęciu! 4 nowe, limitowane, żele pod prysznic z firmy Luksja. Dorwałam je już dawno w sklepie Dealz za 3,50 zł/sztuka. Jak je zobaczyłam byłam jak zahipnotyzowana . Takie piękne buteleczki z słodkimi nadrukami i o wspaniale zapowiadającymi się zapachami. Wróciłam z moimi łupami do domu i tam czar prysł. Zapachy niby słodkie ale mdłe i niczym nie przypominające np waty cukrowej. Zużyć, zużyłam ale drugi raz bym sie nie skusiła.

Zobacz post

Luksja Żel pod prysznic, Limited Edition, Marshmallow

Te kosmetyki Luksja z limitowanej edycji bardzo wpadły mi w oko, bo mają śliczne opakowania i uwielbiam słodkie jedzeniowe zapachy. Próbowałam jeszcze innych z tej serii, ale te najbardziej przypadły mi do gustu. Mój ulubiony zapach to Marshmallow. Zapach jest bardzo przyjemny słodki, waniliowo piankowy. Żel dobrze się pieni, a mydło jest delikatnie kremowe. Ich zapach pozostaje na skórze jakiś czas po umyciu. To mydło Coconut ice cream również ma bardzo słodki zapach. Mi on pachnie kokosowy. Jest on lekko kremowym mydłem niewysuszającym dłoni. Jednak nie używałam tych mydełek do mycia pędzli czy gąbeczki, bo średnio dawały sobie radę z ich domyciem.

Zobacz post


Luksja Żel pod prysznic, Limited Edition, Marshmallow

Luksja, Marshmallow, Mydło w płynie i żel pod prysznic. Są one z limitowanej edycji. Skusiły mnie ich opakowania i ciekawa byłam tego zapachu. Zapach jest bardzo przyjemny słodki, waniliowo piankowy. Żel dobrze się pieni, a mydło jest delikatnie kremowe. Ich zapach pozostaje na skórze jakiś czas po umyciu.

Zobacz post

Luksja Żel pod prysznic, Limited Edition, Marshmallow

Luksja - Żel pod prysznic o zapachu pianek Marshmallow. ❤ Znaleziony w jednym z supermarketów, od razu wylądował w moim koszyku. Nie mogłam się przecież nie skusić na to piękne opakowanie.

🌸 Zapach - ładny, słodki, lekko waniliowy zapach. Wyczuwalny pięknie podczas mycia.
🌸 Konsystencja - średnio gęsty żel, który bardzo dobrze się pieni w kontakcie z wodą.
🌸 Opakowanie - bardzo wygodne opakowanie, które umożliwia wydobywanie odpowiedniej ilości produktu i co najważniejsze, do samego końca.
🌸 Efekt - oczyszczona skóra, bez żadnych efektów nawilżenia itp.

Zobacz post

Luksja Żel pod prysznic, Limited Edition, Marshmallow

Luksja. Żel pod prysznic. Marshmallow.

Żele z Luksja są mi znane dzięki kochanej @jusstinkaa, która obdarowała mnie wszystkimi wariantami zapachowymi. Oprócz uroczej etykiety żel ma przepiękny i słodki zapach, który kojarzy mi się z jogurtem Danio, uwielbiam ten jogurt i gdy tylko powąchałam ten żel od razu mi się z nim skojarzył. Żel ma jasny różowy kolor, fajnie się pieni i nie podrażnia. Myślę, że wrócę do niego.

Zobacz post

Denko trzecia część.

Kolejnymi kosmetykami są produkty myjące i mydła.
👍 Mus myjący do ciała, który ma piękny zapach, pachnie podczas mycia, później niestety zapach nie jest wyczuwalny, ale bardzo fajnie nawilża ciało. Kupię ponownie.
👍 Żel pod prysznic z Luksji, ma przepiękny zapach, który można poczuć przy kąpieli. Delikatnie wygładza ciała, kupię na pewno.
👎 Mydło z Aldi w płynie. Ładnie pachnie, dobrze się pieni, zapach się utrzymuje, jednak nie kupię go ponownie, bo już mam sprawdzone mydła w Biedronce i Rossmannie.
👎 Mydło w kostce z kalendarza adwentowego z Action. Pieni się słabo, zapach jego mnie denerwuje. Na pewno nie kupię go ponownie.

Zobacz post

Trzy żele pod prysznic

Trzy żele z firmy Luksja, które aktualnie posiadam, jeden dostałam, a dwa kupiłam w Dealz za 8 zł za dwie sztuki. Wszystkie te żele mają piękne grafiki, które przyciągają od razu wzrok. Każdy z nich ma 250 ml, są wydajne, bo nie trzeba ich używać dużo, żeby się pieniły. Wszystkie trzy mają przepiękne zapachy, takie delikatne, są wyczuwalne podczas kąpieli, ale po kąpieli niestety już nie.

Zobacz post

Luksja Żel pod prysznic, Limited Edition, Marshmallow

Żel pod prysznic Luksja, Marshmallow. Opakowanie wygląda uroczo i jest ono o pojemności 250 ml. Jest ono z limitowanej edycji i miałam również mydło o tej samej wersji zapachowej. Zapach jest bardzo przyjemny słodki, waniliowo piankowy. Pieni się raczej lekko, ale przyjemnie się nim myje, a zapach pozostaje przez jakiś czas na skórze.

Zobacz post

denkosierpineeeee

W koncu można powiedzieć, że udało mi się zrobić mini denko! Może się naucze i we wrześniu będzie już całe! A co tutaj mamy? Jak widzicie jest aż 14 produktów i jak na mnie to naprawdę bardzo dużo! Po pierwsze głównie denkowałam rzeczy do włosów i mamy aż dwa oleje nad którymi bardzo ubolewam, że się skończyły i na pewno kupie sobie je po raz kolejny. Jest olej z firmy Venus - Awokado który świetnie się sprawdzał u mnie do olejowania włosów! Do tego odzywka z mysterium, który kupiłam, ponieważ poznałam markę tutaj i była genialna! Już denkuję do niej szampon do kompletu i na pewno po raz kolejny sięgnę po te produkty. Poza tym Garnier - dezodorant, który również u mbnie gości regularnie i bardzo dobrze się sprawdza oraz uroczy i pięknie pachnący żel pod prysznic z Luksji, który dostałam od jednej z Was. Suchy zampon z Nivea to chyba najsłabszy produkt z tej gromadki - juz jak najszyvciej chciałam go zdenkować. Za to krem do twarzy z Kolastyny mam już kolejny i jest naprawdę świetny!


Zobacz post

Żele pod prysznic

Ostatnio więcej zaczęłam zużywać kosmetykow niż kupować i oto efekty z 10 żeli pod prysznic zostały mi tylko 4. Bebeauty kiedyś testowałam, zawiera zielona herbatę, bardzo fajnie pachnie dobrze się pieni. Żel pod prysznic z Luksja ma przepiękny zapach, uwielbiam go, starcza na długo, jest wydajny i ma urocze opakowanie. Regenerujące mleczko do mycia ciała z Avonu kokosowe, również bardzo lubię, ma piękny zapach i już nie moge sie doczekać, aż do niego dojdę. Ostatnim kosmetykiem jest olejek do mycia ciała z Le Petit Marseiliais, również pięknie pachnie i ma świetne dzialanie, bo już miałam kilka tych olejków. Jestem z siebie dumna, że udało mi się przestać kupować kosmetyki.

Zobacz post


Denko marzec

#3 DENKO, marzec

To denko to dla mnie Wielkie "wow'' nie ze względu na to, że łooo zużyłam nie wiadomo jak dużo rzeczy w kilka dni... Tylko dlatego, że udało mi się uchować opakowania. 😁 nie mam gdzie przechowywać zużytych opakowań, dlatego zazwyczaj moje denka były dzielone na małe części, ale tym razem udało się zebrać trochę.
To chyba pierwszy i ostatni taki raz. 🤔 W każdym razie- zużyłam wszystko to, co było już jakiś czas otwarte a przekładałam z miejsca w miejsce.

❤️ *Próbki kremów Bielenda; *mus jeju Ziaja; *Aloesove- wszystkie próbki pięknie pachnące. Kosmetyki te Zostawiały skórę odświeżoną i nawilżoną. Już nie raz się tu przewinęły.

❤️*Oriflame, Łopianowa maska- fantastyczna. I to za około 3 zł. Skóra mięciutka i zregenerowana, super odżywiona. Będę do nich zawsze wracać!

❤️*Avon senses romantic Garden of eden- oj już któryś raz do niego wracam. Bardzo mi odpowiada, zostawia skórę dobrze oczyszczoną i pachnącą.
*Żele pod prysznic od Luksja: marshmallow oraz wersja rainbow cotton candy- sama słodycz razy dwa! I to słodycz dosłownie! Te piękne opakowania, cudne zapachy otulające ciało, porządne oczyszczenie skóry, dużo piany... Mmm!

*Loreal, elseve, odżywka rozplątująca- "moje ulubiene" ciasteczko! Schodzą mi teraz na okrągło, włosy są po niej mega gładkie i bez problemów się rozplątają.

*Nizoral- dwie saszetki zużyłam, bo się łupieżu od szamponu suchego nabawiłam, całe szczęście że nie był u mnie długo. Miałam szamponów tych już nie używać, ale miałam nagły wyjazd i tłuste włosy- musiałam się ratować. A później musiałam się ratować nizoralem- ten różowy specyfik szybko pozbył się białego nalotu na włosach, pozostawiając je zregenerowane.

Schwarzkopf- szampon do włosów był delikatny dla skóry głowy i dla samych włosów. Jest tani, mocno się pienił.

*NOU, Patchouli, Avery, Oliban- są już w innych chmurkach. Saszetka w sam raz by poznać buty zapachowe.

*Nivea, lakier do włosów- nie wiem jak się uchował, ale był praktycznie już pusty. Zdążyłam jeszcze raz psiknąć i dziękiii. 😁 Ale już miałam go wcześniej- świetnie utrwala fryzurę i daje nam swobodę ruchów głową na kilka godzin.

*Cleanic, płatki kosmetyczne- tanie, nie rozwarstwiają się, To mój pomocnik w codziennej pielęgnacyjnej rutynie.

*Avon, maska do twarzy z antyoksydantami- saszetka na raz, nie zrobiła nic specjalnego z moją skórą.






*

Zobacz post

Luksja Żel pod prysznic, Limited Edition, Marshmallow

Luksja, Żel pod prysznic Marshmallow.
Żele które bez dwóch zdań zachwycają opakowaniem! Ale w praktyce są równie fajne przyjemne jak na opakowaniu.
Są dosyć gęste, przez co mam wrażenie że w tym przypadku tracą trochę na wydajności. Zapach z butelki nie jest najciekawszy, ale podczas użycia pachnie naprawdę przyjemnie.
Nie zauważyłam negatywnego wpływu na skórę, nie przesuszają jej.

Zobacz post

Luksja Żel pod prysznic, Limited Edition, Marshmallow

Żel pod prysznic Luksja zapach Marshmallow. Cudowny, jeden z lepszych jakie miałam żeli pod prysznic. Z tych limitek - wata cukrowa i kokos, to właśnie marshmallow najbardziej mnie urzekł, również w mydle do rąk. Jeśli chodzi o żel, ma on różowawy kolorek i gęstą, budyniowatą konsystencję. Jest wydajny, wystarczy nie wielka ilość, a z wodą tworzy pianę i dobrze myje ciało. Dodatkowo oczywiście cudownie pachnie, słodko i do zjedzenia. Nie zauważyłam wysuszenia ciała, jednak po kąpieli i tak zawsze używam balsamu / olejku. Cudowna etykietka, która poprawia humor oraz 250ml wystarcza na dłuższy okres czasu. Cudo!

Zobacz post

Luksus marshmaloow żel pod prysznic

Luksja- limiter edition marshmallow, Żel pod prysznic

To już moje kolejne opakowanie tego prze- słodkiego żelu. Jeśli ktoś lubi powroty do dzieciństwa, to bardzo polecam tę serię od Luksji.
Ten egzemplarz kupiłam dokładnie za 2,99 zł w internetowym sklepie bomir.
Kosmetyk mieści się w przeroczystym, 250 ml opakowaniu. Grafika jest bajeczna, ciężko oderwać mi jest wzrok od niej podczas kąpieli.
Żel jest kremowy, dobrze się pieni i otula skórę słodkim zapachem pianek. Nie jest on później długo wyczuwalny na skórze, ale jak za takie pieniążki nie ma czego oczekiwać, co by ta woń za mną się całą noc i dzień ciągnęła?! ważne, że zapach jest intensywny podczas kąpieli i tak powiedzmy wyczuwalny do godziny po niej. Żel dobrze oczyszcza skórę. Nie wysusza jej ani nie podrażnia.

Zobacz post

Luksja Żel pod prysznic, Limited Edition, Marshmallow

Luksja, Marshmallow, to chyba moja ulubiona wersja zapachową. Uzależnieniłam się od tego aromatu. Taki słodki, wesoły, wyglada równie uroczo.
Żel jest kremowy, dobrze myje, nie przesusza skóry, szkoda tylko że zapach że ciała szybko się ulatnia.
Kupuje ten i resztę serii w Drogerii Jaśmin, cena to 5zl z groszami.

Zobacz post
1 2