Anananasowa maseczka Na nos z marki Sephora. Maseczkę nakładamy na Oczyszczona skórę nosa na około 15 min. Po tym czasie skóra powinna być wygładzona A pory domknięte. Niestety nic takiego się nie dzieje, moim zdaniem maseczka nie robi nic. Po użyciu skóra na nosie jest taka sama jak wcześniej, Nie jest Oczyszczona ani wygładzona. Na Serwa kosztuje około 5 zł niestety nawet taki Kosz to nie jest jej Wart.
Zobacz post
SEPHORA - Pineapple nose mask
Hm... mieszane uczucia co do tego produktu.
Maseczka na nos - ananasowa kupiona w Sephora.
W sumie - kupiłam ją widząc niską cenę - oraz oczywiście z czystej ciekawości.
Spodobało mi się żółte- bardzo kojarzące się z latem i ananasem opakowanie.
W środku plasterek na nos- zabezpieczony ochronna folią i sporo pachnącej ananasem esencji - którą wsmarowałam w całą buzię.
Pod tym względem wszystko gra, bo i plasterek dobrze przylega do nosa, idealnie się do niego dopasowuje, dobrze klei i nie odkleja podczas trzymania.
Maseczka ma usuwać pory - czy tak jest? No nie wiem...
Na pewno w jakimś stopniu udało się jej wygłodzić skórę nosa i oczyścić, ale miałam wrażenie, ze pory wciąż są widoczne.
poza tym trzymając ją na nosie czułam dyskomfort- trochę jakby "drapała" - może to byłe efekt "ściągnięcia", który nie bardzo mi przypadł do gustu.
Według mnie maseczka jako ta "na pory" sprawdza się kiepsko, dlatego nie polecam i raczej na pewno nie kupię jej ponownie.
Pozostałe posty z tym produktem
