A oto moja paczuszka świąteczna, którą otrzymałam od @Kicia124 w ramach akcji organizowanej przez @dastiina i @mysweet
Razem z Żanetą umówiłyśmy się, że otworzymy nasze paczuszki w Mikołajki. Dlatego wczoraj jak tylko się obudziłam, od razu pobiegłam rozpakować tą wielką paczkę Wszystko co w niej znalazłam idealnie trafiło w moje gusta, paczuszka jest cudowna i po prostu nie mogę się nią nacieszyć
Pierwsze co rzuciło mi się w oczy po jej otwarciu to PRZESŁODKI kocyk Marzyłam o takim kocyku z Bambi już od dawna i w końcu go mam Jak go zobaczyłam to praktycznie skakałam z radości
Pozostałe rzeczy były pięknie zapakowane, widać że Żaneta poświęciła na to sporo czasu, co bardzo doceniam
W paczce znalazłam dużo świątecznych rzeczy, w tym mini żel do rąk i mini żel pod prysznic Yves Rocher z tegorocznej kolekcji zimowej o zapachu jeżyny. Kolejnymi świątecznymi kosmetykami były urocze: mini szampon, płyn do kąpieli i balsam do ciała w ślicznych, świątecznych opakowaniach. W paczce znalazłam też cudownie pachnący, kokosowy zestaw: żel pod prysznic oraz balsam do ciała Yves Rocher. Bardzo lubię tą serię, więc z chęcią do niej wrócę W moim prezencie Mikołajkowym nie zabrakło też peelingu do ciała o zapachu wiśni z porzeczką od Farmony, czy jagodowego żelu pod prysznic Seyo. Dostałam też uroczy płyn do kąpieli z zajączkiem, wosk zapachowy o zapachu Forest oraz świeczkę firmy Kringle Candle o zapachu Cherry Blossom. Ta świeczka chodziła za mną już jakiś czas, więc jestem bardzo szczęśliwa, że w końcu trafiła w moje ręce W paczuszce nie zabrakło też maseczek do twarzy, kartki z życzeniami, czy zimowej herbatki Bardzo fajną rzeczą jest też zestaw składający się z rękawicy do mycia ciała w kształcie słodkiego misia z żelem pod prysznic
Bardzo Ci dziękuję za tak piękną paczkę, od wczoraj nie mogę przestać się uśmiechać dzięki jej zawartości
Mleczko kupiłam w sklepie stacjonarnym Yves Rocher i zapłaciłam za 200ml butelkę 13,99zł. Buteleczka jest niewielka, zamykana na klik. Na opakowaniu mamy grafikę kokosową.
Już po otwarciu balsamu unosi się ładny kokosowy zapach. Zapach ten wyczuwalny jest podczas aplikacji i kilka godzin po.
Balsam ma konsystencję mleczka, jest ona lekka i dobrze się rozprowadza. Balsam szybko się wchłania w skórę nie zostawiając na niej tłustego filmu. Produkt nie podrażnia, ani nie uczula.
Balsam daje ukojenie suchej skórze, fajnie ją nawilża. Skóra zostaje nawilżona na cały następny dzień. Jest ona także przyjemna w dotyku.
Myślę, że balsam jest całkiem wydajny.
Bardzo lubię balsamy marki yves rocher. Mimo zapasów balsamowych często sięgam po kolejny zapach w sklepie 😂 ale one bardzo kuszą zapachami. Są bardzo intensywne i przede wszystkim słodkie. Dość długo utrzymują się na skórze. A do tego rewelacyjnie nawilżają 😍 w moich zapasach znalazłam dwa balsamy wyżej wymienionej marki:
*pierwszy to oczywiście wersja kokosowa, uwielbiam kokos pod każda postacią
*druga mam z wymianki i jest to zapach malin i mięty pieprzowej.
Podobne produkty
