AA

Tusz do rzęs który kupiłam zupełnie bez zastanowienia i na szybko. Jest to tusz z AA o nazwie wings of color Black Power Volume który posiada klasyczną włochatą i dość dużą szczoteczkę. Niestety nie jestem z niego zadowolona i nie oceniam go zbyt dobrze. ;/ Sama konsystencja i formuła tuszu bardzo mi się podoba. Nie osypuje się, kolor tuszu nie blaknie, a rzęsy ładnie wyglądają. Niestety szczoteczka jest koszmarna i odbiera całą przyjemność z malowania rzęs. Zacznę od tego, że jest bardzo duża i gęsta, przez co nabiera mało produktu i praktycznie nie maluje rzęs. Nie wyobrażam sobie by tym tuszem normalnie i ładnie umalować rzęsy. Używam go jedynie do lekkiego podkreślenia rzęs, bo niestety, ale żadnego innego efektu nie udało mi się osiągnąć przy pomocy tego tuszu. Moje rzęsy są długie i naturalnie podkręcone, ale cienkie i dość jasne, dlatego też od tuszu wymagam przede wszystkim ładnego krycia, rozdzielenia i pogrubienia, a ten tusz daje mi jedynie lekkie zaznaczenie rzęs. Oczywiście na pewno wielu z Was ten produkt bardzo przypadł do gustu, ale ja jestem zwolenniczką silikonowych szczoteczek i efektu mocno podkreślonych rzęs dlatego nie polubiłam się z nim. Niestety uważam, że w tym przypadku były to pieniądze wyrzucone w błoto, bo produkt zupełnie nie spełnia moich oczekiwań.

Zobacz post