2 na 2 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Pani Walewska Ruby dezodorant spray to bardzo kobiecy zapach, który doskonale się nosi. Dezodorant jest znakomitym uzupełnieniem kolekcji zapachowej Pani Walewska Ruby. Dzięki niewielkim rozmiarom z łatwością zmieści się w Twojej torebce.
Właściwości:
- szyprowo-kwiatowa kompozycja,
- świeży, kobiecy zapach,
- zapewnia komfort przez cały dzień,
- wygodne, niewielkie opakowanie.

Produkt dodany w dniu 03.07.2019 przez dastiina

Pani Walewska Dezodorant perfumowany, Ruby

Doskonale spełnia swoją rolę jako dezodorant. Nie ochroni przed nadmiernym wydzielaniem potu ale to przecież nie jest jego zadaniem. Ma przepiękny, zmysłowy zapach, który utrzymuje się bardzo długo. Świetnie sprawdza się jako uzupełnienie perfum Pani Walewska Ruby. Produkt jest tani oraz wydajny. Nie zauważyłam, żeby podrażniał czy też uczulał.

Zobacz post

Pani Walewska Ruby

Pani Walewska - Ruby
Dezodorant, który otrzymałam jako część nagrody od wydawnictwa Burda.
W sumie miałam mieszane uczucia gdy ten kosmetyk zobaczyłam jednakże wiem, że to zmieszanie nie należało się temu produktowi.
Brązowa puszka ze złotą zatyczką skrywa w sobie bardzo intensywnie pachnący kosmetyk, który odświeża skórę i pozostaje wyczuwalny na skórze długi czas.
Zapach jest bardzo kobiecy, kojarzy się z przyjemnie pachnącymi perfumami.
Wyczuwam w nich piżmo, owoce jak i kwiaty - jednakże skłaniałbym się ku pierwszej nucie najbardziej.
Zapach dezodorantu jest bardzo trwały przez to niweluje nieprzyjemny zapach potu.
Daje uczucie komfortu przez bardzo długi czas.
Idealnie nadaje się jako dodatek po użyciu antyperspirantu w żelu czy kulce.

Zobacz post

nagroda kosmetyczna hit kosmetyczny

Kolejne nowości kosmetyczne, które trafiły w moje łapki.
Tym razem w końcu dotarła do mnie nagroda z konkursu " Hit Kosmetyczny Dobre Rady 2018".
Szczerze - nie wiedziałam co trafi w moje ręce, bo było wiele opcji, ale cieszę się, że ostatecznie są to kosmetyki, a nie gazety czy też książki- o tematyce wcale nie interesujące mojej osoby.
Wiem, ze zestawów kosmetyków było wiele - dokładnie to wybrane "hity" przez użytkowniczki portali czy też czytelniczki gazet itp, więc było w czym wybierać.
W moje łapki trafiły trzy kosmetyki do pielęgnacji od stóp do głów, że tak powiem.
Jako pierwszy ukazał się moim oczom krem nawadniająco-odżywczy LAB Therapy od Lirene. Mam nadmiar kremów do twarzy, ale coś czuję, że jednak skuszę się, aby otworzyć pudełko i go przetestować. Moja skóra potrzebuje sporego nawilżenia, więc to będzie idealna okazja do testowania.
Kolejny produkt to wygładzający mus do ciała #foodie od marki Soraya. Trafiła mi się wersja jagodowa o naprawdę przepięknym, owocowym zapachu. Dzisiaj już pójdą pierwsze testy. Liczę, że dobrze nawilży moją skórę.
Następnie produkt marki Joanna z serii Botanicals For Home Spa - żel pod prysznic z ekstraktem z konopi. To pierwszy produkt z konopi, który mam możliwość przetestować. Zapach o dziwo- zaskoczył mnie pozytywnie i liczę, że tak samo pozytywnie zaskoczy mnie jeśli chodzi o pielęgnację.
Ostatnim kosmetykiem, który pozytywnie mnie zaskoczył (chociaż na początku pomyślałam sobie- o nie...) - dezodorant od Pani Walewskiej- wersja zapachowa Ruby iiii Dziewczyny! Przepadłam- zapach jest mocny, kobiecy i obłędny. Będę się nim psikać aż do dna i już wiem, że zapachowo wygrywa u mnie jeśli chodzi o wszelakie dezodoranty, które dotychczas miałam. Zobaczymy jak sprawdzi się w innych kwestiach.
Ogólnie- niespodzianka nie jest zła, liczyłam w sumie na oś innego, le na pewno ciesze się, że nie są to jak wyżej wspomniane wyżej papierowe rzeczy. Powoli zaczynam się przekonywać patrząc na opakowania tych kosmetyków. Poza tym są to totalne nowinki dla mnie- więc super, będzie co testować i opisywać.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem