4 na 4 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Babeczka do kąpieli o zapachu tropikalnej wyspy. Zawiera olejki eteryczne z słodkiej pomarańczy i szałwii oraz nawilżające masło kakaowe i shea.

Produkt dodany w dniu 21.05.2019 przez ruduu

Bomb Cosmetics Babeczka do kąpieli, Kremowa, Fla-minki

Zużyłam dziś pierwszy umilacz z mojego zestawu, który dziś tu pokazywałam.
Jako pierwszą, wybrałam kremową babeczkę do kąpieli Fla-minki. Uwielbiam firmę Bomb Cosmetics i zdecydowanie najbardziej lubię te kremowe babeczki. Zacznijmy od wyglądu - babeczka jest po prostu śliczna. Mamy tu połączenie koloru różowego z niebieskim i jej najpiękniejszym elementem jest oczywiście flaming. Po wrzuceniu do wody od razu zaczyna się rozpuszczać jednak dzieje się to bardzo powoli, co jest dla mnie plusem. Barwi wodę na delikatnie niebieski kolor, jednak nie miałam żadnego problemu ze spłukaniem wanny. Po kąpieli z tą babeczką moje ciało jest przyjemnie natłuszczone, gładkie i miłe w dotyku i zdecydowanie za ten efekt najbardziej uwielbiam te umilacze.

Zobacz post

Umilacze do kąpieli

Patrzcie na to!
Zestaw upominkowy Let's Flamingle firmy Bomb Cosmetics to jeden z prezentów, które dostałam od mojej @Vivix.
Miałam zamiar kupić sobie ten zestaw pod choinkę, ponieważ uwielbiam umilacze do kąpieli a ten zestaw jest totalnie idealny dla mnie, jednak zwlekałam i jak już chciałam go kupić to był już niedostępny.
W skład zestawu wchodzą:
* Musująca kula do kąpieli Flaming
* Kremowa babeczka do kąpieli Fla-minki
* Kremowa babeczka do kąpieli Malinowy przypływ
* Żel pod prysznic Passionista
* Porcja tortu mydlanego Disco
Wszystko było zamknięte w pięknym, żywo różowym kartonie, wypełnionym siankiem. Dodatkowo pudełko owinięte było przepięknym papierem we flamingi i przewiązane wstążką. Aż żal było mi to otwierać! Każdy z umilaczy napewno znajdzie się w osobnych chmurkach, dlatego ich tu nie opisuje.
Moja ocena zestawu to zdecydowanie 11/10.

Zobacz post

Bomb Cosmetics Babeczka do kąpieli, Kremowa, Fla-minki

Bomb Cosmetics. Babeczka do kąpieli. Flaminki.

Dzięki kochanej @jusstinkaa mam możliwość je testować i już mam ich kilka właśnie dzięki Justynie. Nigdy ich nie używałam dlatego bardzo się cieszę że mam możliwość testowania. Justyna podarowała mi kremową babeczkę w różowo-niebieskim kolorze z różowym flamingiem. Babeczka ma delikatny zapach, od razu po wrzuceniu jej do wody zaczęła się powoli się rozpuszczać. Początkowo woda zabarwiła się na szary kolor jednak później była niebieska. Babeczka zawiera naturalne olejki słodkiej pomarańczy i szałwi. Skóra po kąpieli jest odżywiona i nawilżona.

Zobacz post

babeczki do kąpieli, Bomb Cosmetics

Uwielbiam wszelkie umilacze do kąpieli, a zwłaszcza babeczki i kule. 🌸 Niestety często aż żal ich używać, zwłaszcza gdy wyglądają tak pięknie jak te cudeńka! Tu na zdjęciu akurat babeczki od Bomb Cosmetics - mojej ulubionej marki. Są ręcznie robione, więc tym bardziej jestem zawsze pod wrażeniem, że są tworzone z taką starannością i sercem. Podczas ostatniego zamówienia wybrałam ich sześć różnych wersji, zarówno dla siebie, jak i też na prezent dla innych. It's a Kinda Magic - o zapachu gruszki i wiciokrzewu. Zawiera naturalne olejki z geranium i lawendy. Babeczki w tej wersji poleciały już jakiś czas temu do dwóch Clouders, a jedną zostawiłam też sobie. Bake it Easy, o polskiej nazwie Pączuszek - pachnie słodkimi pączkami (kto by pomyślał ). Zawiera naturalne olejki z cedru i rozmarynu. Ma posiadać również odświeżający miętowy aromat, ale ja na sucho go póki co nie czuję. Zobaczymy co będzie potem. Teddy Bears Picnic, a polska nazwa to Truskawkowy Niedźwiadek - o zapachu dżemu truskawkowego. Zawiera naturalne olejki z mandarynki i drzewa sandałowego. Póki co sama jej nie przetestuję, bo wzięłam tylko jedną do prezentu, ale bardzo mnie ciekawi, także pewnie trafi do koszyka na następnych zakupach. Kąpiel w tęczy, Bathe the Rainbow - zapach owocowo-kwiatowych perfum. Wzbogacona jest o naturalne olejki z ylang ylang i jaśminu. Fla-minki - zapach tropikalnej wyspy. Zawiera olejki ze słodkiej pomarańczy i szałwii. No i ostatnia babeczka - Arbuzowa, Who wants to be a Meloniare, która pachnie jak arbuz, a zawiera naturalne olejki z majeranku i May Chang. Żałuję, że tą też wzięłam tylko jedną, bo pachniała ślicznie, a zamówiłam ją na prezent dla fanki arbuzków. Wszystkie te babeczki wypełnione są kremowym masłem shea oraz masłem kakaowym, które znane są ze zdolności do głębokiego nawilżania oraz odżywiania skóry. Rozpuszczają się w wodzie bardzo wolno, bo nawet do 15 minut. Cały ten czas uwalniają masełka oraz olejki prosto do wody i na skórę. Koszt jednej takiej babeczki to zazwyczaj coś około 10-12zł.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem