Schwarzkopf

bialewydmy

denko sierpień 2022 🤍🤍🤍.

oczywiście jestem solidnie spóźniona, ale to już standard. w tym miesiącu udało mi się zużyć kilka pełnowymiarowych kosmetyków, które już od dawna mi zalegały. wszystkie doczekały się chmurki oprócz oliwki, teraz jej opakowanie jest już brzydkie, wiec trudno.

ulubionymi kosmetykami z denka były:
💗 odżywka w mgiełce - świetnie mi nawilzala włosy i ułatwiała rozczesywanie.
💗 farba do włosów, intensywna czerwień. Przekonała mnie do eksperymentowania z kolorem w domu.
🖤 masło do ciała od Yves Rocher - jednak tutaj zapach był tak mocny, ze nie mam ochoty na kolejna tubkę.
🖤 sol do kąpieli od Cien - uwielbiam aromat jaśminu i wanili, przyjemna kąpiel jest dla mnie bardzo ważna.

kosmetyki, które mnie przyjemnie zaskoczyły;
💗 mydło w płynie z auchan, to naprawdę super mydło za grosze!
💗 nivea kids, żel i szampon w jednym, absolutnie nie wysuszał skory.

średnie zdanie mam natomiast o kremie z BeeYes - zapach zupełnie do mnie nie trafił, krem był średnio wydajny i zostawiał dziwne wrażenie na skórze.

Myszowata

Maska przeciw rozdwajaniu się końców dostałam od @Kruszynka0 😅💖. Maska ta zamknieta jest w plastikowym zakrecanym pojemniczku . W środku znajduje sie 300ml produktu.
Maska ma lekko cielisty kolor dobrze i łatwo rozprowadza się po włosach. Jej konsystencja jest odpowiednia do latwego nakladania. Przy stosowaniu dwa razy w tygodniu ujarzmia wlosy , zapobiega ich rozdwajaniu. Jej przyjemny zapach zacheca do używania. Wlosy sa odzywione, nawilzone i w lepszej koncycji

Magari91

Nie jestem szczególnie fanką odżywki w takiej postaci, lubię zdecydowanie w postaci sprayu lub coś co można szybko spłukać a najlepiej wcale. Jednak skoro już taką posiadam to trzeba i przetestować. Maska zamknięta jest w plastikowym słoiku z nakrętką, żółtawego koloru, o konsystencji typowego masła, a przynajmniej ja mam takie wrażenie. Przyjemnie pachnie, a zapach utrzymuje się przez dłuższy czas na włosach. Co do zastosowania to starałam się niewielką ilość nakładać na włosy, potrzymać i spłukać, i tu pojawiały się schody. O ile maskę dosyć dobrze się nakładało, o tyle okropnie się spłukiwało, potrzebowałam do tego dosyć sporej ilości wody i dodatkowo sporej cierpliwości. Maska nie chciała się spłukać w żaden możliwy sposób, a w efekcie włosy wyglądały na tłuste, jakbym ich nie myła co najmniej tydzień, efekt był straszny, i mimo faktu, że odżywka posiada w sobie osiem olejków, to nie była dość przekonująca. Odstawiłam ją chwilowo na boczny tor, aby po jakimś czasie do niej znowu powrócić, i przypomnieć sobie jak wygląda smarowanie włosów masłem. Ot niezapomniane przeżycie. Działanie jakieś z pewnością ma, jeśli chodzi o odżywienie i regenerację, ale sam fakt, że włosy po niej są obciążone i wyglądają jak kluski w rosole to zdecydowanie nie polecam, mimo, że mam cienkie i łamliwe włosy to jednak ten produkt nie nadaje się raczej do żadnego rodzaju włosów i żadne olejki ani cuda nie poprawią opinii o tej masce.

anethyy

Uwielbiam te odżywki bez spłukiwania z Gliss Kur. Miałam już chyba ze 3 opakowania różnych odżywek i wszystkie spisały się super. Ta jest akurat jest regeneracyjna, ma na celu ułatwiać rozczesywanie i zapobiec rozdwajaniu się końcówek. No i tak właśnie było, zwłaszcza jeśli chodzi o rozczesywanie, bo te odżywki nie mają sobie równych w tej kwestii. Odżywka ślicznie pachniała. Stosowałam ją na mokre włosy, a przed użyciem trzeba wstrząsnąć opakowaniem, żeby te wszystkie drogocenne olejki wymieszały się razem. włosy gładko się rozczesują, nie plączą się i dzięki temu, podczas czesania nie wyrywam mnóstwo włosów.
Włosy po wysuszeniu były gładkie, pachnące i miękkie w dotyku. Jeśli chodzi o rozdwajanie się końcówek to tutaj nie zauważyłam efektów. Ale na słabe końcówki pomogą tylko ✂ a nie odżywki.

kruszynka0

Schwarzkopf Gliss Kur, Oil Nutritive, Maseczka przeciwdziałająca rozdwajaniu się końcówek.
Maska z kompleksem z płynną kreatyną, do włosów długich o rozdwajających się końcach z 8 cennymi olejkami upiększającymi oraz keratyną. Na plus jest na pewno zapach, przypomina mi jakieś perfumy z LO. ;P Konsystencja jest bardzo gęsta, przypomina trochę margarynę ;P i choć dość dobrze rozprowadza się na włosach, to zmycie jej z włosów spokojnie mogłoby się stać dyscypliną olimpijską. Mam też trochę wrażenie, że zbytnio oblepia i obciąża włosy. Nie zdecyduję się na nią ponownie.

stasiaki29

Ostatni już kosmetyk, który dostałam do przetestowania. Odżywka Gliss Kur do włosów podatnych na rozdwajanie. W swoim składzie posiada kompleks z płynnej keratyny jak i 8 olejków, tak samo jak cała ta seria. Włosy po użyciu tej odżywki są miękkie i lepiej się rozczesują. Nie podoba mi się w kosmetykach z tej serii, że przy każdym następnym ich stosowaniu, co raz bardziej moje włosy są przetłuszczone po paru godzinach od mycia. Szkoda ponieważ zarówno ta odżywka jak i cała ta seria, pięknie pachnie a zapach czuję jeszcze na drugi dzień.

hostka92

Maska do włosów od Schwarzkopf z serii Gliss Kur o nazwie Serum Deep Repair. Kupiłam ją na szybkich zakupach w Rossmannie, akurat potrzebowałam na szybko jakiejś maski, bo wszystko mi się skończyło, a że nie miałam zbytnio czasu na zastanawianie się co tym razem wypróbować sięgnęłam po coś sprawdzonego. Maski od Gliss Kur zawsze wspominam dobrze i całkiem nieźle mi się sprawdzały choć nigdy też zbytnio się nad nimi nie rozpływałam w zachwytach. Maska ma bardzo przyjemny, typowo fryzjerski zapach, a konsystencja jest dość budyniowa dzięki czemu szybko i przyjemnie można ją rozprowadzić na włosach.
Po jej użyciu moje włosy są gładkie i znacznie lepiej się rozczesują choć nie zauważyłam efektu super regeneracji czy poprawy kondycji moich włosów. Moim zdaniem maska i tak sprawdza się super i nie żałuję jej zakupu.

Dell

Schwarzkopf, Gliss Kur Hair repair, odżywka do włosów długich, podatnych na rozdwajanie.
Odżywka zawiera keratynę, ma naprawiać istniejące zniszczenia i przeciwdziałać przyszłym. Odżywkę kupiłam w Biedronce na jakiejś promocji, moje włosy przyzwyczaiły się do akurat używanego przeze mnie produktu i potrzebowałam czegoś nowego. Odżywka ma dość gęstą konsystencję, żółtawy kolor i słodki, trochę mdławy zapach. Na początku sprawdzała mi się całkiem nieźle: włosy były błyszczące, wygładzone, rzeczywiście zaczęły się mniej rozdwajać. Niestety po jakimś czasie stosowania odżywka zaczęła obciążać włosy, a jeśli nałożyłam jej minimalnie za dużo, musiałam myć je jeszcze raz. Z kolei jeśli nałożyłam mniejszą ilość, efekty były zerowe, włosy były suche i masakrycznie się puszyły. Zazwyczaj produkty Gliss Kur dobrze się u mnie sprawdzały, to pierwszy bubel, na jaki trafiłam ;/