Lovely

Lovely Glitter Peel-Off mask (Glitter owo-złota maska do twarzy). Zakupiłam ją w Rosmanie, nie ukrywam spodobało mi się opakowanie. Jednak pieniądze wydane błoto, najgorsza maska jaką miałam. 😐 Już w trakcie nakładania, maska strasznie szybko zasycha, nie zdążę nałożyć całej twarzy, a już mam skorupę. Nie ściągniemy jej za jednym ruchem, rozrywa się na małe kawałki. Ja musiałam ją zmywać wodą, bo już byłam wściekła, po umyciu zostaje brokat, z twarzą kompletnie nic nie robi. Jestem na nie. Jeśli moja siostra @ILKA021 będzie chciała ją spróbować to jej dam, jeśli nie trafi do kosza.

Zobacz post

Hej. Nie wystraszcie się mnie. Czas na recenzję maseczki z Lovely, którą kupiłam na promocji kolorówki w Rossmann. W sumie ona o ile pamiętam, była objęta ceną na do widzenia. Mniejsza o to zapłaciłam za nią gdzieś koło 8 złotych jeśli się nie mylę. Maseczka jak widać jest dość efektowna na twarzy , choć dla męża może nie aż tak. Jest to glitterowo - złota maska do twarzy z zieloną herbatą i ekstraktem z imbiru. Po nałożeniu na oczyszczoną twarz maska początkowo dość silnie mrowi, wręcz piecze. Za pierwszym razem się lekko wystraszyłam, myślałam, że jest to pierwsza maska, która mnie podrażni, ale gdy przeczytałam, że w składzie jest imbir wszystko stało się jasne i się uspokoiłam. Maskę po zastygnięciu ściągamy jak maskę peel-off. Skóra jest deczko rozjaśniona, wygładzona, ale czy zmniejsza ona widoczność porów, chyba nie jest to jakoś zauważalne. Nie ma ona właściwości jakichś super oczyszczających, może zerwie nam jakąś już odlatującą skórkę. Jest to produkt działający delikatnie. Jeśli miałabym Wam ją polecić, gdyby jej nie wycofywano, to myślę, że bym tego nie zrobiła. Jest o wiele więcej fajniejszych maseczek. Ta jest stworzona chyba głownie po to żeby wyglądać.

Zobacz post

Maseczka do twarzy Peel off od Lovely. Kupiona już jakiś czas temu ale dopiero niedawno ją w ogóle otworzyłam. Ma piękny kolor, jest duochromatyczna a jeszcze zatopione są w niej drobinki brokatu. Wygląda dość magicznie . Dobrze rozprowadza się po twarzy tak ,że idzie nałożyć w miarę cienką warstwę która szybko zaschnie. Niestety podczas nakładania czuć okropnie mocno alkohol, aż oczy pieką... Zasycha bardzo szybko i idzie ją oderwać w jednym kawałku. Skóra jest oczyszczona ale też miękka i gładka, także efekt zadowalający. Myślę ,że fajnie ,że jest w tubce bo starczy na kilka razy.

Zobacz post