2 na 2 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 26.03.2019 przez Janettt

Revlon Super Lustrous, Pearl Lipstick, Pomadka do ust, nr 245 Smoky Rose

Revlon Super Lustrous, Pearl Lipstick, Pomadka do ust, nr 245 Smoky Rose. Piękna pomadka z wymiany książkowo kosmetycznej.
Zależało mi na takich "zwykłych" kolorach, które będą pasować idealnie do pracy - nie za mocne, nie za intensywne.
Kolor jest naprawdę fajny - lekki brązik z fajnym połyskującym jakby fiolecikiem, niestety nie udało mi się tego złapać ani na zdjęciach, ani na filmiku. Efekt połysku podobny jak w przypadku tej jaśniejszej. W tej efekt na ustach jest piękny - jak na perłową pomadkę jest naprawdę fajna.
Podoba mi się. Na co dzień jest świetna. Usta wyglądają też na bardziej odżywione, zdrowsze.
Jestem zdecydowanie na tak.

Pozdrawiam,
Janettt

Zobacz post

kosmetyki wymiana

Kosmetyki z wymiany książkowo kosmetycznej z @dream . Książek trochę mam, które po prostu leżą i się kurzą więc postanowiłam się wymienić, a kosmetyków nigdy za wiele. Przyznam, że ciężko mi było się z nimi rozstać, ale jeszcze kiedyś stworzę swoją biblioteczkę, ale nie w tej naszej klitce.
Kosmetyki, które wybrałam w zamian za książki to:
Revlon Insta-Fix Photoready Podkład w Sztyfcie 110 Ivory
Revlon Super Lustrous Matte Lipstick Matowa pomadka do ust 001 Nude Attitude
Revlon Super Lustrous Pearl Lipstick Perłowa pomadka do ust 245 Smoky Rose
Lottie London Got It Covered Concealer Fawn
Co do podkładu, bałam się odcienia, bo jest bardzo jasny, ale po całym dniu w nim myślę że wpasował się idealnie i wg mojego A, nie widać było, że mam podkład na buzi. W lusterku jak patrzyłam też było to mało widoczne, jedynie ciut bardziej niż zwykle się świeciłam. To mój pierwszy podkład w sztyfcie i miło mnie zaskoczył. Bałam się że jednak to nie będzie produkt dla mnie.
Pomadki bardzo chciałam w jasnych odcieniach i te w moje preferencje się wpisują. Odcienie są fajne, zwłaszcza ten jaśniejszy, ale mam wrażenie, że z moimi nieco ciemnymi ustami niezbyt się zgrywa, choć ogólnie kolor myślę że sam w sobie mi pasuje, tylko robi się taka dziwna konsystencja na ustach i mam wrażenie, że prześwituje mi na obrysie ust. Po wcześniejszym wykorektorowaniu ust było chyba podobnie dlatego zmieniłam kolor i cały dzień śmigałam w tej ciemniejszej, która jest fajna, przyjemna dla ust (pewnie dlatego, że perłowa ). Podobnie się prezentuje kolorystycznie jak ta pomadka z Lovely. Nie mniej jednak kolory same w sobie bardzo mi się podobają.
No i ostatni produkt korektor Lottie London - pierwszy raz spotykam się z tą marką i myślę, że jest bardzo fajna. Korektor ładnie się zgrał z podkładem Revlon i nawet odcień chyba jest w porządku. Gąbeczka jest całkiem fajna (nie odpuściłam umycia gąbeczki i trochę obawiałam się, że się zepsuje, ale przetrwała i fajnie się nią aplikuje ). No i uwagę przyciąga opakowanie. Jestem ciekawa co przyniesie dalsze testowanie.

P.S. Na zdjęciu z makijażem jaśniejsza pomadka - tego dnia wyglądała całkiem fajnie, niestety wczoraj już tak fajnie nie było.

Pozdrawiam,
Janettt

Zobacz post
1