Bourjois

nana37

Ostatnio szukam dla siebie idealnego kremu BB. Zależy mi na tym by miał delikatne krycie i dobrze nawilżał. Koleżanka poleciła mi krem BB Bourjois, mój wybór padł na odcień 01. Niestety okazał się zbyt jasny , ale to nie był największy problem. Bezpośrednio po aplikacji wyglądał na skórze naprawdę dobrze, ma lekkie krycie i wygoda dość naturalnie. Niestety strasznie wysuszył mi skórę i zaczęła się nieestetycznie łuszczyć. Wielka szkoda, bo krem miał duży potencjał.

kiniiia

Chyba każda z nas w swoim życiu miała choć raz krem BB.
Ten od Bourjois uwielbiam najbardziej. Za tą rzadką konsystencję, za którą większość nie jest przekonana. Bo mimo, że może być mylona ze spływaniem i ciężkim, równomiernym rozłożeniem produktu to tu akurat muszę powiedzieć STOP! Jest to bardzo łatwy produkt do nałożenie na niemalże każdy rodzaj skóry. Sprawdzi się latem, zimą. Dosłownie wtedy kiedy jest potrzeba lekkiego makijażu a tak naprawdę wyrównania kolorytu skóry.

nat658

Idealny do wyrównania kolorytu. Krem ma świeże wykończenie, jest łatwy i miły w aplikacji. Niestety nie zakrywa większych niedoskonałości. Idealny na lato, żeby skóra wyglądała promiennie i tak by nie było widać na niej podkładu.
Mam nr 01 light niestety wchodzi w żółte tony, więc jedyne co mi pozostaje to czekać na lato, opalić się i wtedy zacząć go nakładać.

wenkka

DENKO 6/2021 I 7/2021

W czerwcu nie dodałam denka i już tego żałuję, bo zebranie pustych opakowań z dwóch miesięcy to też wyczyn.

Zużyłam:

Nowa Kosmetyka, serum do skóry głowy. Wiem, że jest wiele osób zachwyconych tym produktem, ale u mnie się nie sprawdził. Efektów zero.
/ NatureOn, pasta do zębów, charcoal + matcha. Zęby myła, ale nie było efektu odświeżania, który lubię.
/ Feel Free, Nawilżający krem do twarzy na dzień. Strasznie go wymęczyłam. Nie był to żaden specjalny krem, na pewno nie da rady przy bardziej wymagającej skórze. Zapach był lekko drażniący.
Wibo, Volume Drama, tusz do rzęs. Bardzo go lubię! Rzęsy po aplikacji tuszu wyglądają rewelacyjnie.
Less is more, Krem pod oczy, Nawilżający, Werbena z kawą. Ostatecznie zużyłam go nie tylko pod oczy, ale na całą twarz. Sprawdził się okej, nawilżał i nie podrażniał.
Catrice, korektor pod oczy, nr 010. Ten korektor od wielu lat jest w mojej kosmetyczce i jeszcze mnie nie zawiódł. Na pewno wrócę do niego.
Eeny meeny, ochronny balsam do ust. To jest mój hit. Balsam fajnie pachnie i super nawilża oraz chroni usta. Sprawdził się u mnie zarówno zimą, jak i latem. Minusem jest jedynie jego forma, wolałabym go w sztyfcie. Ale i tak jest miłość.
Lybar, bambusowe patyczki do uszu. Od jakiegoś czasu używam już tylko bambusowych patyczków do uszu – trafiają się różne. Te były bardzo fajne – nie za miękkie ani za twarde. Szkoda tylko, że w środku i tak było plastikowe opakowanie.
Bourjois, Healthy mix, krem BB, kolor nr 01 light. Mój must have w kosmetyczce. Idealny na lato, bo jest lekki, ale jednak zakrywa co trzeba.
/ BioUP, olejek myjący do twarzy, delikatna cytryna. Sprawdził się u mnie tak sobie, bo nie domywa makijażu, za co duży minus. Fajnie, że jest w szklanej butelce.
LaQ, Mydło w płynie do rąk, Banan. Cudowny zapach! Nie wysuszał dłoni, sprawdzał się okej. W mojej ocenie jest trochę mało wydajny.
Sisis & me, peeling do ciała, Cud Malina. Fajny peeling, ale jeśli ktoś nie lubi tłustej skóry, to nie będzie zadowolony. Przez oleje na skórze pozostaje tłusty film. Świetny, słodki zapach, ale jednocześnie bardzo naturalny. Plus za szklany słoiczek, choć pod prysznicem bywa czasem kłopotliwy.
VisPlantis, odżywka, lukrecja, lipa + prawoślaz. Ta odżywka sprawdza się u mnie już od dłuższego czasu.
Natural secrets, Cytrusowy balsam myjący, nagietek z mandarynką i rokitnikiem. To mój hit, jeśli chodzi o demakijaż. Ja jestem z niego bardzo zadowolona! No i nie używam w ogóle wacików do demakijażu.
Maska do włosów, Don’t be a prick. Grafika jest cudowna, ale działanie też niczego sobie! Maski starczyło mi na kilka użyć. Bardzo fajny produkt. Testowałam dzięki @candysmile.
Nivea, mydło w kostce, milk. Standardowe mydło w kostce, było okej. Nie wystąpiło żadne podrażnienie.
Dove, mydło w kostce, shea butter. Bardzo delikatny zapach, ale dobre działanie. Mydło dostałam od @cormi.
Luksja, mydło w kostce, Creamy, cotton milk & prowitamin B5. Dobrze myło, fajnie się pieniło i nie podrażniło. Również dostałam je od @cormi.
Online, mydło do rąk, arbuz. Wyczaiłam to mydło w Auchan i kupiłam. Zapach jest wyczuwalny, ale jednak chemiczny. Mydło jest dość wodniste, więc też mniej wydajne, ale ogólnie jest okej.
Tanita, pianka do golenia. Bardzo lubię tę piankę i nadal jestem z niej zadowolona.
La Rive, in woman. To dla wielu zapach bardzo zbliżony do Si Armaniego i przyznaję, że są one dość mocno podobne. Zapach utrzymuje się długo i jest wyczuwalny.
Soraya plante, roślinny żel myjący do twarzy, aloes i biała herbata. Żel dostałam w wersji większej od @candysmile i w wersji miniaturkowej od @kkosarska. Sprawdził się u mnie bardzo dobrze! Domywa makijaż, fajnie zmywa z twarzy produkty na bazie olei. Zapach jest delikatny i nie drażni nosa. Dla mnie na plus.

Dar28

Bourjois Paris😍 marki nie muszę nikomu przedstawiać i mój ostatni krem BB Healthy Mix BB cream anti-fatigue. Posiadam jasną karnację a mój odcień to 01 light/clair. Posiada kompleks witamin: C, E, B5, A. Świetnie nawilża, nie wyświecam się w ciągu dnia, troszke trzeba uważać na suche skórki bo w moim przypadku troche je pidkreśla, ale miewam je bardzo rzadko. Wyrównuje koloryt cery, przy czym wygląda naturalnie) polecam

igalasek11

Znacie już krem BB od Bourjois? Jeżeli nie zapraszam dalej. Kupując go byłam ciekawa czy te dobre opinie są prawdziwe i czy naprawdę ma dobre krycie. Trafiłam juz na kremy które po nałożeniu były bez koloru, dosłownie jak ,,woda" a tu takie zaskoczenie. Jak na krem BB ma bardzo dobre krycie i subtelnie zakrywa niedoskonałości. Lekka formuła pozwala idealnie się wtopić, nie pozostawiając po sobie efektu maski. Jest wzbogacony w witaminy C, E, A i B5 co wpływa na poziom nawilżenie skóry i trwałość. Trzyma się przez cały dzień i nie oksyduje.

Bolebcia

Krem BB postanowiłam kupić że względu na zbliżające się lato. Liczyłam, że w tym kremie znajdę filtr przeciwsłoneczny, niestety go zabrakło.
Krem zawiera dużo witamin, ma właściwości nawilżające, co jest nam bardzo potrzebne o każdej porze roku, że względu na różne warunki atmosferyczne.
Krem jest lekki, przyjemny dla cery. Nie ma doskonałego krycia, niektóre niedoskonałości będą prześwitywać. Dobrze zachowuje się na słońcu, nie topi się. Wykończenie jest matowe.
Że względu na 3 dostępne kolory jest ciężko z dopasowaniem do koloru twarzy. Może odznaczać się kolorystycznie, dlatego trzeba go dobrze rozprowadzić.
Krem BB jest średnio wydajny, ma lekką, ale wodnistą konsystencję. Zapach ma dość przyjemny.
Cena w stosunku do jakości jest zdecydowanie zawyżona, chyba że uda się go zdobyć na promocji.

wenkka

Znacie ten ból, gdy wszystkie kosmetyki kończą się w tym samym czasie? Ostatnio tak miałam i musiałam poczynić szybkie kosmetyki w internecie. W sklepach stacjonarnych podkłady czy kremy BB zazwyczaj są dwukrotnie droższe... Zdecydowałam się na zakupy w Cocolicie. Niestety, nie dostałam żadnych próbek ani innych dodatków.

Zamówiłam:
- podkład Bourjois Healthy Mix, 51 Light Vanilla. Miałam go już kiedyś i naprawdę się u mnie sprawdzał. Był w promocyjnej cenie, więc właśnie on wpadł do mojego koszyka. Jest lekki, ma średnie krycie, a aplikacja jest okej.
- Bourjois, krem BB, 01 Light. Również od jakiegoś czasu jest w mojej kosmetyczce. Używam go na co dzień, bo takie lekkie krycie mi wystarczy. Tym bardziej, że zaraz jadę na urlop, więc taki krem jest idealny.
- Eco denta pasta do zębów. Od dawna miałam ochotę na węglową pastę, a była akurat w promocji, więc wiecie. Ma faktycznie czarny kolor, bardzo dobrze oczyszcza zęby. Używam jej od kilku dni, więc trudno powiedzieć, czy wybiela, ale zęby są czyściutkie.
- blok polerski - fajny! ostry, ale dobrze matowi.

marcel066

Chciałam przedstawić Wam mój ulubiony krem BB Bourjois healty mix. 😍 Mam w odcieniu 01 Light i idealnie zgrywa się z odcieniem mojej karnacji. 😁 Krem jest lekki, dlatego nie obciąża mojej skóry co jest bardzo na plus. 💄💄Ładnie pokrywa niedoskonałości i wyrównuje koloryt. Cera jest ładnie rozświetlona i nawilżona. Bardzo dobrze rozprowadza się gąbeczka, nie pozostawiając plam ani smug. 😍 Jak widać na załączonym zdjęciu krem mi się już kończy, ale na pewno go zakupię ponownie. 😁😁😍
#ciasteczko

Kajaa

Bourjois Paris Healthy Mix Bb Cream Anti-Fatigue.
Jest to lekki krem BB z kompleksem witamin A, C, E, B5.
Jak sama nazwa wskazuje jest to krem nawilżający, posiadający właściwości podkłady.
Moim zdaniem produkt faktycznie, tak jak zapewnia producent, gwarantuje skórze nawilżenie, ponadto jak na produkt tego typu ma dość mocne krycie, więc spokojnie można nim zastąpić podkład. Myślę ze śmiało mogę stwierdzić że ma lepsze krycie niż nie jeden podkład, przy czym nie daje efektu maski.
Po nałożeniu wygląda bardzo ładnie, sprawia że skóra wygląda naturalnie, zdrowo i świeżo. Nie świeci się na buzi jak wiele kremów BB.
Lekka formuła sprawia że skóra się nie zapycha, zdecydowanie jest to produkt pozwalający jej oddychać.
Po całym dniu noszenia nadal wygląda na twarzy bardzo ładnie.
Producent informuje że ma świeży owocowy zapach, w moim odczuciu nie jest to zgodne z prawdą, owocowy zapach raczej to nie jest. Ale nie zmienia to mojej opinii na temat tego kremu BB. Jestem z niego bardzo zadowolona. A ponieważ zbliżają się wakacje i nie chce obciąża cery podkładami, na pewno będę po niego sięgała.
Jedyny minus to fakt że nie ma wysokej ochrony UV. Co nie zmienia faktu że polubiłam się z tym produktem ❤️

wenkka

Bourjois, Healthy Mix, krem BB, kolor nr 01.

O tym kremie BB slyszalam juz dawno, więc uznalam, że nadchodzące lato jest idealna porą, aby to przetestować. Krem jest bardzo lekki, ma dość wodnistą konsystencję. Wbrew temu, że jest to krem BB to ma dość dobre krycie. Wiadomo, że nie jest to typowy podkład, więc to krycie nie jest 100%. Nie wysusza mi skóry. Obawiam się tylko, że jest mało wydajny.

Na jednym zdjęciu mam na twarzy tylko krem BB, a na kolejnym juz caly makijaż.

patpat

BOURJOIS HEALTHY MIX LEKKI KREM BB 01 LIGHT- słyszałam o tym kremie BB tak wiele dobrych opinii, że w końcu musiałam go wypróbować. Kiedyś miałam również podkład z tej serii i baaardzo podobało mi się to jak wygląda na twarzy, jednak na mojej mieszanej cerze dość szybko się wyświecał. Krem BB zamknięty jest w poręcznym, lekkim opakowaniu, zapach jest cudowny- niemalże taki sam jak w podkładzie. Konsystencja nie jest ani zbyt gęsta ani zbyt rzadka. Krycie oceniam na średnie w stronę ku bardziej mocnego. Na twarzy wygląda przepięknie, bardzo naturalnie, w ogóle nie widać go na twarzy. Uważam, że ma lepszą trwałość niż podkład, ponieważ na mojej twarzy utrzymuje się bez świecenia praktycznie cały dzień. Wiadomo, wieczorem już się delikatnie świece ale jest to w miarę naturalne i zdrowo wyglądające. Kolejną zaletą jest to, że najjaśniejszy odcień jest naprawdę jasny i nie ciemnieje po nałożeniu. Jestem nim naprawdę pozytywnie zaskoczona i na pewno nie jest to moje ostatnie opakowanie.

GlamRock

Lekki krem BB (znany chyba każdej z Nas) od Bourjouis Healthy Mix o numerku najjaśniejszym, czyli 01 Light/Clair. Na co dzień staram się by mój makijaż był jak najbardziej naturalny, ale jednocześnie zakrywał to co chcę ukryć. Niestety znalezienie znalezienie podkładu lub kremu BB, który nie będzie za ciemny nie jest takie łatwe, na moje szczęście mam Was , pomogłyście znaleźć bardzo jasny podkład dla takiego wampira jak ja i tak po testach wielu najlepszy nadal pozostaje tej on Bourjois. Nie waży się, pozostaje na buzi cały dzień i na dodatek nie waży się jak to jest w przypadku Kremu BB od Skin79 Dark Panda, który nie dość, że źle wygląda to jeszcze strasznie wysuszył mi skórę na buzi . Koszt mojego ulubieńca to około 30 zł, oczywiście w zależności od tego gdzie kupujemy .

Spnxley

Krem BB od Bourjois był hitem wśród youtuberek jak tylko pojawił się w drogeriach, lecz do mnie trafił dopiero na tegorocznej promocji -55% w Rossmann. Stwierdziłam, że dość naoglądałam się filmików polecających ten produkt i sama w końcu na niego zapoluję, żeby przekonać się czy rzeczywiście krem BB może być tak świetnym kosmetykiem. Nie jestem miłośniczką kremów BB, jakoś nigdy nie trafiłam na taki, który by mnie totalnie zauroczył, więc dla tego kandydata było to nie lada wyzwanie.
Cechy i korzyści:
☁️ Kompleks witaminowy.
☁️ Nawilża jak produkt do pielęgnacji skóry, a jednocześnie działa jak podkład, aby zapewnić Ci naturalną i świeżą cerę.
☁️ Zapewnia nawilżenie skóry nawet przez 24 godziny.
☁️ Ultralekka formuła, której nawet nie poczujesz, pozwala skórze oddychać.
☁️ Wzbogacony witaminami A, C, E i B5, które pomagają zredukować oznaki zmęczenia.
☁️ O świeżym, owocowym zapachu.
Naprawdę polecam ten krem BB. Nie dziwię się wcale, że podbił serca tak wielu z Was. Ma lepsze krycie od klasycznego podkładu, ale nadal mamy rozświetloną, nawilżoną i naturalnie wyglądającą cerę. Odkąd zaczęłam z nim pracować stał się moim ulubieńcem, także na tą chwilę pożegnałam się z podkładami!

bow90

Krem BB Bourjois Healthy Mix w odcieniu nr 1 kupiłam go w promocji na stronie cocolita.pl. Kosztował mnie około 22 zł to chyba nawet taniej niż na promocji -55% w Rossmannie. Krem BB zamknięty jest w tubce z odkręcanym korkiem. Lepiej stawiać krem korkiem do góry bo gdy jest na leżąco to dużo produktu spływa niestety do korka. Kosmetyk ma śliczny owocowy zapach, który bardzo mi się podoba. Konsystencja jest rzadka i bardzo lekka. Świetnie nakłada się go gąbeczką wygląda wtedy bardzo naturalnie. Odcień nr 1 wydawał mi się na początku za ciemny ale po wchłonięciu odcień dopasowuje się do kolorytu mojej cery. Po przypudrowaniu już w ogóle nie widzę różnicy. Na buzi wygląda bardzo naturalnie i lekko ją rozświetla. Ma lekkie właściwości kryjące i nie wchodzi w pory. Nie wysusza skóry i ma dobrą trwałość. Jak dla mnie to najlepszy krem BB jaki miałam. Jedyny minus a w zasadzie dwa to brak filtru SPF oraz słaba wydajność produktu. Jednak nie używam go codziennie jedynie w cieplejsze dni dlatego powinien starczyć mi na dłużej.

Konwalia

Krem BB Healthy Mix 01 Light oraz podkład Healthy Mix 51,5 Rose Vanilla od Bourjois oba kosmetyki kupiłam w promocji (krem w Hebe, podkład w Rossmannie). Bardzo dobrze znam pomadki, tusze, puder i korektor tej marki, które świetnie się u mnie sprawdzają. Postanowiłam pójść krok dalej i sprawdzić oba widoczne kosmetyki z gamy Healthy Mix. Posiadam cerę mieszaną, bez większych widocznych niedoskonałości, ewentualnie zaczerwienienia na policzkach (ale to tylko gdy jakiś kosmetyk z pielęgnacji mnie podrażni) i obawiałam się, że to nie produkty dla mnie ale jak nie sprawdzę to się nie dowiem.
Jako pierwszy kupiłam krem BB, zdecydowałam się na odcień 01 Light, który niestety jest dla mnie za bardzo różowy, nakładam na niego puder również od Bourjois w odcieniu 52 Vanilla i wygląda to o niebo lepiej. Od pierwszego użycia zakochałam się w konsystencji i zapachu coś wspaniałego na tle wielu innych tego typu kosmetyków. Oczywiście tak jak się spodziewałam krem BB na strefie T nie utrzymuje się najlepiej, więc nakładam go na sprawdzoną bazę i utrwalam fixerem wtedy trzyma się całkiem dobrze. Drugi problem to oczywiście wyświecanie się, ale jak to ja zawsze mam przy sobie bibułki matujące, które ratują sytuację .
Podkład około miesiąc później podczas promocji - 55% i strzeliłam gafę ale to wynika również z mojej niewiedzy. Otóż jak ju udało mi się dostać do gabloty szukałam wzrokiem nr 51, który tester wcześniej sprawdzałam i odcień był idealny, tak więc patrzę stoi ostatnia buteleczka w tym rządku, którą szybko złapałam i tylko zerknęłam czy jest nr 51 o był. W domu zadowolona jeszcze tego samego dnia postanowiłam sprawdzić podkład i jak już go nałożyłam, zauważyłam, że coś jest nie tak, jest za bardzo różowy, przestudiowałam dokładniej buteleczkę a tam nr 51,5 Rose Vanilla o istnieniu tego odcienia nie miałam pojęcia, później sprawdziłam w internecie i znalazłam go tylko w Rossmannie heh. Prawdopodobnie ktoś przełożył buteleczkę i postawił właśnie w miejscu gdzie powinien stać odcień 51 Light Vanilla a ja z pośpiechu nie sprawdziłam dokładnie. Tak jak w przypadku kremu BB chciałam nałożyć puder w odcieniu Vanilla, jednak podkład jest już ciemniejszy i nie wyglądało to najlepiej, więc poczekam z resztą eksperymentów jak się opalę .
Z ciekawości wymieszałam oba odcienie i to co otrzymałam wygląda całkiem nieźle jednak otrzymanego odcienia nie nałożyłam na twarz z obawy jak będzie się utrzymywał, ponieważ są to dwa różne produkty a nie jeden w dwóch różnych odcieniach.

wenkka

Jeszcze dzisiaj, ostatniego dnia podskoczyłam do Rossmanna. Zrobiłam już jedne zakupy, ale przez dziki tłum kupiłam tylko puder z AA, który mi się kończył oraz lakiery hybrydowe z Eveline. Dzisiaj już bardziej na bogato. Zerknęłam wcześniej na ceny internetowe i uznałam, że kupię te produkty jednak w Rossmannie, bo różnica jest albo niewielka albo nawet o dziwo bardziej opłaca się w Rossmannie. Kupiłam nie tylko nowości, na które się czaiłam, ale także sprawdzony produkt oraz pierdołki-chciejki na już.

Co znalazło się w moim koszyku?

Million Dollar Lips z Wibo, kolor nr 1. Miałam go już i to moja pierwsza pomadka, którą zdenkowałam, więc powrót musiał nastąpić. Pisałam Wam o niej kiedyś tutaj: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/blyszczyki-szminki-pomadki/596124-kosmetyki-blyszczyki-szminki-pomadki-wibo/?img=887000 Cena regularna 14,49 zl, zaplaciłam ok. 6,50 zł

Pierwszy raz dobrałam do w/w pomadki też konturówkę z tej samej serii. Jestem niej bardzo ciekawa! Cena regularna taka sama jak pomadki.

Kredka do ust z Lovely, Perfect Line, nr 1. Cena regularna 8,39 zł.

Loreal, Les Chocolats, nr 866 Truffa Mania. Miałam na nią ochotę od dawna! Od bardzo dawna! Kupiłam ją ostatecznie w Rossmannie, bo cena nawet nie wyszła taka zabójcza. Po zniżce 26 zł. Kolor widziałam, jeśli dobrze pamiętam, u @kkosarska i uznałam, że chyba będzie niezły. Na ręce wydaje się trochę ciemny, ale myślę, że jak zrobię pełny makijaż, to będzie okej. Pachnie świetnie

Bourjois, Healthy Mix, BB Cream, kolo 01 light. Dałam za niego ok. 25 zł. Czaiłam się już od dawna na ten produkt, a że idzie lato, to czas go przetestować. Choć pewnie będe musiała dokupić ciemniejszy kolor, jak już się opalę. Ale na początek wakacji powinien być spoko.

NowWhat

Bourjois, Healthy Mix, BB Cream, Krem BB, 01 Light.

Krem ma bardzo luźną konsystencję, po nabraniu go na dłoń niestety zaczyna szybko spływać. Z drugiej strony z tego względu łatwo się go nakłada i rozprowadza na twarzy. Przy pomocy pędzla można stworzyć bardzo ładny i naturalny efekt na twarzy. Produkt nie kryje w 100%, jednak bardzo dobrze wyrównuje koloryt skóry. Krem ten nie zbiera się w załamaniach skóry ani nie ciesteczkuje się na twarzy. Jeśli chodzi o trwałość to po przypudrowaniu jest w stanie się utrzymać nawet do 10 godzin w nienaruszonym stanie.
Niestety ciężko jest mi go lepiej ocenić, bo nie trafiłam z odcieniem, jest dla mnie zbyt różowy, dlatego użyłam go tylko kilka razy.