4 na 4 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

BioAktywny Krem Regenerujący o hydrożelowej konsystencji intensywnie wygładza i ujędrnia skórę. Poprawia jej koloryt i strukturę oraz dostarcza jej długotrwałego, głębokiego nawilżenia. Niweluje niedoskonałości oraz wyraźnie rozjaśnia blizny i przebarwienia.
Zawarty w kremie Wyciąg z Perły Czarnej hamuje pierwsze objawy starzenia, odnawia blask i siły witalne.
Fundamentem kosmetyków Bi ...

BioAktywny Krem Regenerujący o hydrożelowej konsystencji intensywnie wygładza i ujędrnia skórę. Poprawia jej koloryt i strukturę oraz dostarcza jej długotrwałego, głębokiego nawilżenia. Niweluje niedo ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 02.03.2019 przez Fifrok

Zestaw regenerujący na noc

A oto mój zestaw do twarzy na noc który chciałabym wam pokazać i ocenić razem. Zarówno co do kremu Biotaniqe jak i serum Dermofuture miałam wysokie oczekiwania i pokładałam w nich nadzieję. Stosuje je razem już jakiś czas i myślę że mogę wystawić im ocenę, będzie to pozytywna ocena. Serum Dermofuture zawiera 30% witaminę C i ma funkcję regenerująca nakładam je po dokładnym oczyszczeniu twarzy. Serum pięknie cytrusowo pachnie i rewelacyjnie się wchłania sprawiając że od pierwszego momentu widzę jak cera promienieje. Krem Biotaniqe że śluzem z ślimaka ma bliźniaczą funkcje co serum i nakładam je zaraz po serum już na noc. Krem również pachnie pięknie i bardzo dobrze się wchłania pozostawiając skórę nawilżoną. Oba te produkty razem od kiedy je stosuje zrobiły na prawdę dobrą robotę. Kondycja mojej skóry jest na prawdę o wiele lepsza, mniej widać oznaki zmęczenia, skóra jest napięta i promienna, nawilżona i rozjaśniona a przebarwienia stały się mniej widoczne. Gdyby nie to że uwielbiam testować kosmetyki zostałabym przy tym zestawie do końca życia ☺. Polecam wam gorąco a szczególnie serum skradło moje serce.

Zobacz post

Wyzwanie nominacja mini SPA

Dziękuję @kosmesylki za nominacje do pokazania swojego mini SPA ☺❤. Akurat tak się złożyło że dzisiaj tata zabrał synka na bardzo długi spacer a Ja zrobiłam sobie właśnie takie małe Spa. Miałam odespać ale nie mogłam się powstrzymać żeby nie wykorzystać tej chwili na małą pielęgnacje. Zdjęcie przedstawia część kosmetyków ponieważ nie fotografowałam swoich standardowych kosmetyków typu olejek do demakijażu czy żel do mycia twarzy. Część z nich doczekała się już chmurki a niektóre dopiero się pojawią więc postaram się tu ograniczyć do ich wymienienia bez szczegółowych ocen. Pielęgnację zaczęłam od demakijażu i dokładnego oczyszczenia buzi po czym spsikałam ją tylko hydrolatem z bergamotki który tak na marginesie nie chce mi się skończyć 😀. Następnie na włosy nałożyłam maskę odżywiającą Gliss którą obecnie testuję-by później zmyć ją i umyć włosy szamponem już w wannie. Następnie przyszedł czas na porządny peeling całego ciała do czego wybrałam kawowy peeling kokosowy od Nacomi (postanowiłam wziasc się za peelingi kawowe i walke z lekkim cellulitem który mam po ciąży). Kiedy już ciało było dobrze wygładzone przyszedł czas na relaks a potem nawilżanie. No i właśnie przygotowałam sobie kąpiel napełniając wannę i wsypując puder do kąpieli Isana Milky Dream o zapachu kokosa i wanili który dostałam w jednej z paczek urodzinowych. Do mycia użyłam dwóch żeli jeden to Coconut Water od Isana❤ a drugi to Being by Sanctuary SPA kokos i hibiskus❤. Obydwa otuliły mnie pięknymi zapachami. Kolejnym krokiem po wyjściu z wanny był powrót do pielęgnacji twarzy. Wykorzystałam do tego celu resztę głęboko oczyszczajacego peelingu z saszeki selfie projekt, znowu użyłam hydrolatu i przeszłam do nałożenia na twarz maski w płachcie od Frudia. Przez ten czas kiedy musiałam trzymać maskę na twarzy zabrałam się za dalszą pielęgnację ciała i w tym celu użyłam regenerująco-odzywczego masła do Ciała Avon Planet Spa (również prezent urodzinowy i będzie w osobnej chmurce). Pomalowałam również paznokcie od stóp i rąk odżywką Eveline. Po zdjęciu maski użyłam na twarz serum z witaminą C od Dermofuture a pod oczy serum rozświetlające od MIYA (bo nie mam aktualnie kremu pod oczy). No i oczywiście skoro ciało po peelingu nawilżałam balsamem to i twarz musiała dostać zastrzyk nawilżenia w postaci kremu od Biotaniqe ze śluzem ślimaka-to moj aktualny krem na dzień i noc. Na rzęsy nałożyłam odżywkę Nutridome którą obecnie testuje i również będzie miała swoją chmurkę ☺. Na zakończenie usiadłam sobie wygodnie i posmarowałam ręce kremem kokosowym od Dove który obecnie jest moim ulubieńcem. Tak ogólnie moje dzisiejsze domowe mini SPA było mocno pod znakiem KOKOSA jak widać po większości użytych kosmetyków 😀😉. Ale faktycznie miałam ochotę na taki właśnie słodki kokosowy relaks, może w końcu mi obrzydnie ten kokos i mnie zemdli 😜. Ale dzisiaj tak nie było. Czuję się bardzo zrelaksowana i zadbana. I obiecałam sobie że postaram się wygospodarować więcej czasu na takie zabiegi i czas na pielęgnację. Motywujmy się nawzajem ❤zatem...
Do zabawy zapraszam @orzechowa235, @patrycjaW oraz @kpoperka ❤❤❤. Dziewczyny pokażcie swoje domowe mini SPA i zachęćcie do zabawy następne clouders ❤.

Zobacz post

Biotaniqe Snail Repair Therapy, Krem do twarzy, Regenerujący, BioAktywny, BioActive Regenerating Cream, 30+

Krem do twarzy na dzień i na noc Biotaniqe. Zakupiłam go już jakiś czas temu ale dopiero skończyłam poprzedni krem i od niedawna wzięłam się za stosowanie tego. W sumie zapomniałam że właśnie na sprawdzeniu tego mi bardziej zależało. Krem zawiera śluz ślimaka który ma działanie regenerujące. Ma On również za zadanie rozjaśniać blizny i przebarwienia czego najbardziej od niego oczekuje. Zawiera również wyciąg z Czarnej Perły który hamuje pierwsze objawy starzenia. Generalnie Na razie jestem zachwycona jego konsystencją rzeczywiście jest taka hydrożelowa, bardzo delikatna i przyjemna. Super się wchłania i na prawdę ładnie nawilża buzię. Do tego pięknie pachnie. Pokładam w nim jednak nadzieję co do redukcji przebarwień i niedoskonałości. Być może w połączeniu z serum się sprawdzi ☺.

Zobacz post

Biotaniqe, BioAktywny Krem Regenerujący

BIOTANIQE, BioAktywny Krem Regenerujący z linii Terapia Śluzem Ślimaka.

Krem o pojemności 50ml zamknięty w plastikowym, dobrze wykonanym słoiczku. Jego konsystencja zbliżona jest bardziej do żelu niż do kremu. Dobrze się rozprowadza, szybko wchłania i  idealnie nadaje się pod makijaż. Dodatkowo pięknie pachnie, delikatne i przyjemnie.
Śluz zawarty w kremie niweluje niedoskonałości oraz rozjaśnia blizny i przebarwienia. W trakcie jego używania zauważyłam mniejszą ilość pojawiających się niedoskonałości ( nawet w te ciężkie dni kiedy zawsze mam wysyp) oraz moje popękane naczynka stały się jaśniejsze i mniej widoczne. Wyciąg z Czarnej Perły hamuje pierwsze objawy starzenia. Moja cera zdecydowanie stała się jędrna i promienna. Posiada również właściwości nawilżające. Krem używałam codziennie rano zaś wieczorem używałam żel-krem z Garnier, Aqua Bomb (pisałam o nim w poprzedniej chmurce).
Połączenie tych dwóch kosmetyków sprawiło, że moja cera była idealnie nawilżona, pełna blasku i witalności. Jeszcze po nie sięgnę a póki co testuję inne 😉

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem