Opis produktu
Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(
Maseczka KinGirls z jaśminem i neroli pochodzi ona z mojego ostatnio wygranego swopa.Spodziewałam się mocnej dawki zapachowej jaśminu a tu zaskoczenie bo ona wcale nie pachnie.Płachta jest bardzo mocno nasączona zresztą w opakowaniu jeszcze była nawet esencja.Ma ona dwie części co ma za zadanie pomóc w nałożeniu jej na twarz. Ja od razu odkleiłam tę niepotrzebna część bo za nic mi ona nie pomagała. Płachta właściwa jest bardzo cienka bałam się trochę, że ją rozerwę.Jednak dobrze przykleja się do skóry ale wielkością jest dla mnie zdecydowanie za duża.Wykrojone miejsca nijak pasowały do mnie niestety ale jakoś udało mi się wszystko w miarę dopasować. Po zdjęciu maseczki esencję należy wklepać ale ja ją troszkę wytarłam ręcznikiem bo miałam wrażenie, że skóra się klei i nijak ona się wchłania.Ogólnie skóra była dobrze nawilżona czuć było, że jest miękka i była także lekko napięta. Jednak pojawiły się zaskórniki myślę, że to wina zbyt dużej ilości esencji w tej masce, bo pory pewnie nie mogły ''oddychać'' nawet.
Zobacz postPodobne produkty