L'biotica

Plasterki na pięty to produkt w pewien sposób tożsamy ze skarpetkami złuszczającymi. Jednak nie w 100 procentach, ponieważ skarpetki złuszczają do tego stopnia, że schodzą nam płaty skóry, a te plastry nie działają aż tak gwałtownie. Mi właściwie w ogóle skóra się nie łuszczyła, albo nie zauważyłam. Za to pięty faktycznie były mocno zmiękczone i nawilżone. W trakcie sezonu letniego, kiedy nie chcemy chodzić z łuszczącymi się stopami, te plastry na piety są dużo bezpieczniejsze .

Zobacz post

Oto zmiękczające plastry na pięty marki L’biotica. Mają za zadanie regenerować suche i pękające pięty, a jest przecież to tak ważne w okresie, kiedy stopy się pokazuje w japonkach, klapkach, rzymiankach . W związku z nadejściem takich ładnych dni warto się zaopatrzyć w produkt, który zadba o nasze stopy. Te plastry zostawiają pięty miękkie i gładkie. Oczywiście najpierw należy umyć i wysuszyć stopy, dopiero wtedy zakładamy plastry. Najlepiej jeśli założymy je na noc, bo powinny być na stopach około 8-12 godzin. Po upływie tego czasu możemy się cieszyć zniwelowaną szorstkością pięt, zmniejszeniem tendencji do rogowacenia i pękania naskórka. Producent zaleca, by używać plastrów 2-3 razy w tygodniu

Zobacz post

Podstawy pielęgnacji naszych stóp są oznaką dbałości o nasze ciało. Zabiegi złuszczające czy produkty regenerujące goszczą w moich zbiorach od kilku lat. Idealnym produktem, który kupiłam już kilkukrotnie jest cudowny produkt od lbiotica. Ich produkty to kosmetyki, które zostały opracowane w taki sposób, byśmy mogły cieszyć się pięknym i zdrowym wyglądem bez poświęcania dużej ilości czasu.
Chodzi tu o zmiękczające plastry na pięty. Świetny produkt, który sprawdza się niczym opatrunek. Idealnie zmiękcza skórę. Bardzo dobrze nawilża i odżywia. Regeneruje i pielęgnuje. Wysoki komfort i pielęgnacja w jednym. A do tego jakże prosta pielęgnacja. Uwielbiam takie zabiegi!!! 💙

Zobacz post

L’Biotica- Zmiękczające plastry na pięty. Regenerują suche i pękające pięty. Plastry są nasączone między innymi mocznikiem, który silnie nawilża pięty. W składzie znajdziemy również takie składniki jak olej makadamia i masło shea, które zmiękczają twardzy i zrogowaciały naskórek. Jest tu także witamina E, mentol i olejek z drzewa herbacianego. Ja plastry zakładałam zazwyczaj po powrocie z porannej zmiany i ściągam je dopiero następnego dnia. Ja odkryłam tylko ich jeden minus, mianowicie to, że się odklejają. Po za tym jak dla mnie posiadają same plusy. Przed ich założeniem na piętach najpierw używałam pilnika. Pierwsze wrażenie to taki efekt chłodzenia. Później czuć tylko, że mamy coś wilgotnego na piętach. Po zdjęciu plastrów skóra jest mięciutka, gładka i super nawilżona. Efekt nawilżenia utrzymuję się u mnie ok tygodnia. Jeśli jeszcze nie testowałyście ich to je Wam polecam. Cena u mnie w aptece to niecałe 7zł za 1 parę.

Zobacz post