Himalaya Herbals

Crystal1994

Kolejna bardzo fajna pasta do zębów od Himalaya - Comlete Care Gum Expert.

Jest podobna do pasty „Dental Cream”, o której pisałam jakiś czas temu. Ma charakterystyczny szaro-brązowy kolor oraz charakterystyczny smak, ale jest łagodniejsza niż Dental Cream. Mi „smakuje” ta pasta i bardzo lubię jej używać. Moim zdaniem dobrze się pieni i dobrze czyści żeby.
Zawiera fluor naturalnego pochodzenia.

Tę pastę znam i używam od dawna, ale tubkę, którą widać na zdjęciu, otrzymałam od Himalaya w ramach Klubu Testerek Himalayanki, za co serdecznie dziękuję. 💚

jesienna

W mojej chmurce dzisiaj powrót do przeszłości. A wszystko dzięki gratisowi do zakupów w Rossmanie. Past do zębów Himalaya Herbals używałam notorycznie jeszcze przed pandemią. Bardzo je lubiłam i wypróbowałam pewnie wszystkie dostępne wówczas rodzaje. A potem o nich zupełnie zapomniałam! Teraz na nowo przekonałam się, że bardzo tęskniłam i chcę znów wrócić. Na początek owy gratis i jest to wersja Complete Care. Jest to pasta ziołowa. Czuć to chociaż w smaku jest bardzo odświeżająca. Nie powoduje nieprzyjemnego uczucia w buzi. Wręcz przeciwnie przyjemnie odświeża oddech. Mycie zębów jest z nią bardzo przyjemne przez co bardziej się do tego przykładam. Pasta w kolorze jest zaskakująca bo beżowa! W kontakcie z wodą podczas mycia zębów pieni się ona. Zostawia czystą jamę ustną z takim przyjemnym uczuciem gładkości. Moje wrażliwe dziąsła po niej nie krwawią. Pasta nie jest droga, przyjemna cenowo dla portfela. Nie ma problemu z jej dostępnością.

bow90

Pasta do zębów Himalaya Complete Care kupiłam ją na promocji w Rossmannie. Pasta ma dobry skład i jest z fluorem. Zdziwiło mnie, że ma taki trochę brązowy odcień. W smaku jest bardzo ziołowa ale nie pali w usta. Świetnie się pieni co jest dla mnie ważnym aspektem. Bardzo dobrze oczyszcza i myje zęby. Odświeża oddech i daje uczucie 100% umytych zębów. Ta pasta może spokojnie zastąpić moją ulubioną pastę z Elmex.

madziek1

Ziołowa pasta do zębów firmy Himalaya Herbals Complete Care. Jest ona w 99% naturalna i nie zawiera parabenów. Ma beżowy kolor i mocno miętowy zapach. W ustach jest dosyć ostra i pozostawia na długo wyczuwalny smak. Pasty przyjemnie się używa, mocno odświeża i czyści zęby. Pasta robi to co ma robić, dba o higienę i czystość w jamie ustnej. Chętnie sięgnę po inne warianty tej pasty.

Fifrok

Denko, przez wiele z Was dodawane co miesiąc. Miałam kilka podejść ale albo wyrzucałam puste opakowania zapominając, że miałam odkładać, a jak już zostawiłam to tak schowałam, że zapomniałam... Postanowiłam wziąć się za siebie (takie trochę postanowienie noworoczne 🤔) i dodawać produkty, które udało mi się zużyć w danym miesiącu. Przyznam się, że mam problem gdyż lubię testować coś nowego i nie zawsze zużywam wcześniejsze. Skutkuje to tym, że mam w szafce opakowania, w których jest połowa albo całkiem na dnie produktu...
Dlatego będzie to moja motywacja do używania produktów i zużywania ich do końca.
Dzisiejsze denko zawiera produkty do ciała i włosów :

🗑️ Batiste, suchy szampon - dobrze się sprawdzał, odświeżał włosy i dość przyjemnie pachniał.

🗑️ L' oreal, Elseve Magiczna Moc Olejków, szampon do włosów - to mój ulubieniec jeśli chodzi o szampony. Myje, odświeża, a włosy po nim są lśniące i miękkie. Do tego pięknie pachną.

🗑️ Head & shoulders, szampon + odżywka - jako szampon dobrze mył głowę nie podrażniając jej. Jednak po nim konieczne było użycie dodatkowej odżywki.

🗑️ L' oreal, Elseve dream long, Skoncentrowana odżywka - pięknie pachnie, włosy po niej są lśniące i bez problemu się rozczesują, są takie sypkie.

🗑️ Schwarzkopf, Gliss Kur, odżywka - zawiera drobinki, które nie chciały się wypłukiwać. Fajne opakowanie idealne na podróż, szału nie było ale warte wypróbowania.

🗑️ Himalaya, pasta do zębów - o smaku cynamonu, dla wielbicieli tej przyprawy idealna. Pasta jak pasta odwiedzając oddech.

🗑️ Tołpa, balsam do ciała - cukierkowy zapach utrzymujący się na skórze. Dobrze nawilzał, zostawia delikatny film na skórze.

🗑️ Garnier, Antyperspirant 48h - dawał sobie w miarę radę. Strasznie intensywny zapach nie każdemu może odpowiadać.

🗑️ Sylveco, delikatny żel do ciała - ziołowy zapach pozwala się wyciszyć i odprężyć pod prysznicem. Łagodnie mył ciało, nie wysuszajac skóry.

🗑️ Nivea, Pielęgnujący żel pod prysznic - o zapachu trawy cytrynowej, odświeżający i energetyzujący. Delikatne nawilżenie.

🗑️ La Petit Marseillais, żel pod prysznic - lekko wysusza skórę ale owocowy zapach to rekompensuje.

🗑️ Luksja, care pro oils - gęsty i kremowy żel pod prysznic, który zarówno pięknie pachnie i dba o naszą skórę. Jest oczyszczona i nawilżona. Jeden z moich ulubieńców.

Syll

Pasta do zębów, która rzekomo ma zapobiegać powstawaniu kamienia nazębnego. Według mnie każda pasta powinna spełniać taką funkcję. Ogólnie nigdy wcześniej nie miałam past z tej firmy, używałam tylko kremu do twarzy, który fajnie sprawdził się u mnie. Pasta ma ziołowy skład, pachnie dokładnie ziołami. Ma również "błotny" kolor Trudno stwierdzić czy faktycznie działa, ale jeśli chodzi o czyszczenie zębów i uczucie świeżości, daje sobie radę. Kosztuje ok 8 zł z tego co pamiętam.