L'biotica

Trychologiczny peeling do skóry głowy, Biovax

Peeling mieści się w 125 ml tubce. Ma lekko galaretkową konsystencję, dzięki której łatwo rozprowadza się po skórze głowy. Niestety na tym plusy by się skończyły. Nie wiem czy ja nie potrafiłam używać tego kosmetyku czy on był tak kiepski, ale po każdym jego użyciu moje włosy wyglądały okropnie. Peeling ciągle był wyczuwalny między włosami choćbym nie wiem jak długo płukała je wodą. Ostatecznie resztę kosmetyku zużyłam jako peeling do stóp :p Sam jego zapach był całkiem okej, taki lekki i delikatny, jednak samo działanie bardzo mnie zawiodło

Zobacz post

Biovax, trychologiczny peeling do skóry głowy to produkt, po który sięgnęłam, gdy na mojej głowie pojawiły się dziwne kawałki suchej skóry - i nie był to łupież. Sypało się z tych włosów... Kupiłam ten produkt w Hebe na promocji, za ok. 17 zł i używałam od czasu do czasu.
0o pierwsze, tubka jest mega urocza, design łapie za serce.
Po drugie, peeling działa! Usunął mi tę suchą skórę i włosy byly widocznie dłużej świeże po myciu.
Po trzecie, i niestety tu negatywnie - zmywanie tego peelingu... Mega wkręca się we włosy, przynajmniej moje. Muszę umyć potem włosy dwa razy i jeszcze nałożyć odżywkę lub maskę, bo po peelingu włosy są bardzo tępe i matowe.
Tak czy inaczej, to opakowanie właśnie wykończyłam i na pewno jeszcze sięgnę po ten produkt.
Na filmie pokazuję swoją czystą skórę głowy... Niestety, z odrostami. Włosy rosną mi bardzo szybko. Wrzucam też zdjęcie skóry głowy... Po peelingu jest odrobinę zaczerwieniona, ale suchej skóry nie ma.

Zobacz post

Peeling do skóry Biovax, który zdobyłam podczas akcji #czekamnabiovax. Był to mój pierwszy peeling tego typu i niestety myślę, że również ostatni. Peeling jest bardzo drobny, drobinki powiedziałabym raczej średni ostre. Tubka jest całkiem wygodna w użyciu, chociaż kiedy produktu jest już mniej niż więcej, a dłonie są mokre, wydobycie go robi się nieco problematyczne. Największym problemem okazały się moje włosy. Kiedy go używałam były naprawdę długie (prawie do pasa) i na tyle gęste i ciężkie, że nawet z głową w dół praktycznie nie czułam drobinek na swojej skórze.

Zobacz post

Dzięki @dastiina ponownie mogłam wykorzystać coś nowego. Tym razem peeling do skóry głowy L'biotica Biovax. Już miałam od nich jeden peeling i ten w porównaniu do tamtego jest delikatniejszy. Konsystencja jest bardziej żelowa dlatego podczas używania nie było drobinek czuć. Jedyne co odczulam po użyciu to to, że mniej przetluszczały mi się włosy u nasady. Myślę, że warto taki produkt stosować, a efekty będą widoczne ale pozniej.

Zobacz post