HEAN

💜 HEAN. Slim No Limit, Peeling do ciała, Owocowe SPA, Kuracja Ujędrniająca, Jagoda Acai i wiśnia japońska.

Gdzieś w moich zapasach ukrył się dawno zapomniany peeling od Hean. Jest to wersja fioletowa o ładnym, owocowym zapachu. Kiedy miałam go w wersji limonka i zen dzień i byłam bardzo zadowolona z niego.
Przechodząc do recenzji…
Konsystencja produktu nie jest zbyt gęsta, jest to typowy żel z peelingiem. Opakowanie jest wygodne, ma zamknięcie na klik. Dzięki żelowej konsystencji produkt bardzo dobrze rozprowadza się po ciele. Drobinki peelingujące są w sam raz, nie za duże nie za małe. Dokładnie oczyszczają skórę, ale jej nie podrażniają.
Produkt dobrze zdziera naskórek i wygładza ciało. Używam produktu około 2 tygodni i przyznam, że jestem zadowolona. Jest zgodny z opisem producenta.

Zobacz post

Peeling od Hean Natura slim do limit - peeling owocowe spa do ciała, jagoda acai i wiśnia japońska. Podoba mi się bardzo przezroczyste opakowanie, bo widać ile produktu jeszcze zostało w tubce. Łatwo się wyciska produkt, fioletowy kolor świetnie się prezentuje na mojej półce w łazience. Peeling pięknie pachnie, co jest bardzo przyjemne w stosowaniu. Ma małe drobinki w sobie które dobrze sobie radzą w usuwaniu martwego naskórka. Nie dotrzemy nim do skóry z podstawówki, ale na co dzień daje radę. Skóra jest oczyszczona i ujędrniona.

Zobacz post

Peeling do ciała - owocowe spa do ciała jagoda acai i wiśnia japońska. Kosmetyk zamknięty w przeźroczystej tubce przez którą widać ładny fioletowy jego kolor. Peeling ślicznie pachnie i ma w miarę gęstą konsystencję, która nie spływa podczas aplikacji. Małe drobinki dobrze radzą sobie z usuwaniem martwego naskórka i delikatnie nawilżają skórę. Nie jest to mocny zdzierak ale bardzo przyjemnie się go używa, nie zostawia tłustej warstwy i śliczny zapach utrzymuje się jeszcze chwile po użyciu.

Zobacz post

Peelingi Hean, które bardzo lubię i polubił nawet mój chłopak, ostatnio kupiłam mu limonkowy. Są to produkty z linii ujędrniającej, ja używam ich tylko w partiach gdzie niestety mam cellulit. Skóra po tych kosmetykach jest bardzo wygładzona, delikatna, lekko zaczerwieniona czyli drobinki dobrze masują. Dla niektórych konsystencja peelingu może być zbyt lejąca dla mnie jest idealna, i na dodatek pieni się co bardzo lubię w takich kosmetykach. Osobiście najbardziej lubię wersję o zapachu limonki, która w zapachu przypomina mi ludwik ale wydaje mi się być najlepsza.Fioletowa wersja to zapach jagód acai i wiśni japońskiej, pięknie pachnie, najładniej ze wszystkich. Niebieski wydaje mi się być najbardziej wodnisty z wszystkich także ładnie pachnie, zapach miłorzębu japońskiego. Koszt opakowania to koło 7-8zł więc nie wiele.

Zobacz post

Teraz czas na kolekcję peelingów, patrząc na wasze kolekcje pielęgnacyjne moje wypadają dość blado , no ale mi się juz kosmetyki nie mieszczą szafce i jestem ograniczona niestety, może w sumie to i lepiej. Najwięcej mam produktów z Avon, które bardzo lubię. akurat peelingi mają fajne. A więc są tutaj peelingi takie jak :

* Seria Planet SPA Avon:
- kawowy- oczywiście z kawą ma mało wspólnego ale pięknie pachnie, lekko peelinguje, nie jest zdzierakiem
- cukrowy- pachnie słodko, także nie jest mocnym zdzierakiem, dobrze wygładza skórę
- oliwkowy- ostatni mój nabytek, ładny zapach, lekko peelinguje, dobrze wygładza
* Avon Senses Lagoon- bardziej żel peelingujący niż sam peeling, troszkę rzadki, ładny zapach
* Avon Naturals Truskawkowy- cudny zapach, sam produkt jest lepszym zdzierakiem niż poprzednicy ale ciężko go zmyć, przykleja się jakby do skóry
* Avon Naturals Jogurtowy- pachnie tak obłędnie, że wolałbym go zjeść niż używać , dobrze peelinguje i wygładza skórę
* Hean Seria Ujędrniająca Limonkowy i Jagody Acai- lekko peelingują, są bardziej rzadkie niż np Avon Senses, ale lubię je ładnie, nie sądzę by dawały efekt ujędrniania

Zobacz post