Fitokosmetik

Sherifka89

Fitokosmetik Glinka do twarzy i ciała, Biała, Jordańska, Antycelluitowa .
Ten cudowny kosmetyk dostałam od kochanej @dreams1919 .
Bardzo lubię glinki i chociaż nie każdemu podoba się ich zapach ja używam ich chętnie. Ta ma szary kolor, pachnie kredą i po nałożeniu ja na buzię bo tylko tam ją stosuję zasycha w max 10min . Moja skóra zawsze jest po niej świetnie zmatowiona, wygładzona i bardzo miękka w dotyku. Idealnie oczyszcza i gdy zastosuje ją raz w tygodniu nie mam problemu z tłustą skórą na buzi. Glinka dedykowana jest tłustej skórze a ja mam taką zazwyczaj na twarzy. Glinkę super sie nakłada na skórę i dość łatwo zmywa. Kosmetyk jest wydajny i jak dla mnie sprawdza się w 100%. Jestem na duże TAK dla glinek z tej firmy .

lubietox3

Biała glinka jordańska - antycellulitowa firmy Fitocosmetic. Glinkę otrzymałam od @madziek1 i na twarzy nie przepadam za glinkami tak też zużyłam jej nieco inaczej. Już od jakiegoś czasu chciałam kupić glinkę by dodawać ją do szamponu czy maseczki na włosy. Niekoniecznie chciałam białą, bo jej właściwości z tego co czytałam są troszkę inne niż te, których oczekiwałam, ale i tak spisała się fajnie. Postanowiłam sobie zrobić takie moje wyzwanie, które trwało około 1,5 miesiąca i prawie do każdego mycia włosów szamponem dodawałam glinki. Robiłam to na celu lepszego oczyszczenia włosów, co wiąże się z dłuższą świeżością, a także akurat glinka biała ma zastosowanie takie jak złagodzenie, ukojenie czy przywrócenie równowagi skóry głowy.
Sama glinka ma szary kolor, taki błotnisty. Do szamponu bez obaw, troszkę wtedy gorzej się pieni, ale jest to mała różnica. Nie brudzi włosów, jedynie delikatnie ciut prysznic, który łatwo spłukać i jest czysto.
Włosy po takim czasie były rzeczywiście troszkę bardziej oczyszczone, na czym mi zależało. Glinka nie zrobiła mi żadnej krzywdy, a wręcz było to fajne doświadczenie. Będę kiedyś dalej testować, ale wezmę pod lupę inny rodzaj glinki.
Nie wiem jak na twarzy się sprawdziła, bo nie użyłam ani razu. Produkt jest bardzo wydajny, wystarczyłby spokojnie na pół roku. Ja nie oszczędzałam, a zużyłam w tym czasie tylko 1 saszetkę (w opakowaniu są 2), gdyż goniła mnie mocno data ważności.

bow90

Fitokosmetik glinka jordańska biała antycellulitowa dostałam ją w prezencie od kochanej Sandry @candysmile . Nazwa glinki wskazuje, że powinna być używana w walce z cellulitem ale okazuje się, że może być stosowana także na skórę twarzy. Polecana jest dla skóry tłustej. Nie mam takiej skóry ale, że uwielbiam glinki to użyłam jej na twarz. W opakowaniu są dwie saszetki z proszkiem do rozdrobnienia z ciepłą wodą. Na początku nalałam zbyt dużo wody przez co musiałam dodać część proszku z drugiej saszetki. Po zmieszaniu glinka nabiera szaro-zielonego odcienia. Niestety bardzo lubi brudzić wszystko wokół także trzeba uważać. Nakładałam ją na skórę pędzlem z silikonową końcówką dzięki czemu po zaschnięciu resztek glinki nie miałam problemów z domyciem go. Glinka ma taki dziwny zapach przypomina mi on zapach gumki do ścierania . Nie jest to na szczęście mocno wyczuwalny zapach. Dość szybko zasycha po 10 minutach już całkowicie. Czytałam , że należy ją spryskać hydrolatem np wtedy nie wysycha tak szybko. Następnym razem tak zrobię. Zmycie jej nie jest ciężkie ale jak wspominałam trochę brudzi umywalkę . Jestem absolutnie zadowolona z jej działania. Skóra była świetnie zmatowiona, wygładzona i bardzo miękka w dotyku. Pory lekko się zwęziły a sama skóra wyglądała zdrowiej i jest dobrze oczyszczona. Resztę glinki zamknęłam w opakowaniu więc mogę ją zużyć jeszcze kilka razy. Chętnie poznałabym inne warianty.

bow90

I kolejna przecudowna paczuszka, która wczoraj do mnie przywędrowała a dostałam ją od przekochanej Sandry @candysmile . Zawartość jest przecudowna co widać na zdjęciach a Sandra uznała, że paczuszka jest skromna. Ja tu się mega wzruszyłam wręcz skakałam z radości ile cudowności będę mogla testować także kochana Twoja paczucha to mega wypas i po raz setny bardzo za nią dziękuję bo włożyłaś w nią serducho. Wszystko to dla mnie zupełna nowość oprócz perełek Isany a lampka wywołała u mnie mega uśmiech .

A oto zawartość tej cudnej paczuszki:
cudowna lampka w kształcie księżyca, w końcu nie będę budziła światłem w nocy mojego królewicza , prezentuje się mega uroczo aaaaa
śliczna kartka z Hello Kitty i cudownymi życzeniami
rękawica do demakijażu Glov i to pełnowymiarowy produkt, jestem bardzo mile zaskoczona kochana
maseczka w płachcie Beauugreen, pierwszy raz mam do czynienia z tą firmą
maska + peeling Bielenda, przyznam, że miałam dużą chęć przetestować ten kosmetyk
urocze skarpeciochy króliczki, mam je w wersji dłuższej także stopki mega mnie ucieszyły bo skarpety są świetne jakościowo
perełki do kąpieli Isana, pachną cudnie więc cieszę się, że mogę po raz kolejny się nimi cieszyć
próbka żelu pod prysznic i balsamu Hempz Body z konopią
bąbelkująca maseczka Bielenda Mango Balango, byłam jej mega ciekawa także nie mogę doczekać się testowania
skarpeciochy stopki z kotełkami , jestem skarpeciarą także dwie pary w paczuszce to już raj dla mnie
żel pod prysznic Isana Rainbow Cake , pachnie meeeega cudownie i pięknie wygląda
olejek zapachowy zielona herbata
krem do twarzy normalizujący Flos-Lek, moja pierwsza styczność z tą firmą
brelok Hello Kitty
biała glina Fitokosmetik, także nowość dla mnie
pierścień do telefonu Hello Kitty
karteczki z Hello Kitty
jaglanka marchewka i pomarańcza Inna Bajka, przyznam, że nigdy czegoś takiego nie jadłam
zimna kawa o smaku pistacji, mniam

Kochana dałaś czadu z ta paczuchą nie dość, że tyle cudownej zawartości to jeszcze ręka mnie boli od opisu . Dziękuję kochana jeszcze raz za tę wspaniałą paczuchę, będę też o Tobie pamiętać i postaram się też zrobić tak cudowną paczuszkę .
Niebawem chmurki z moimi cudami od Sandy .

Janettt

Fitokosmetik Jordańska biała glinka do twarzy i ciała antycelluitowa, którą mam już jakiś czas i służy mi i do maseczek na twarz jak i do peelengu skóry głowy. Więc jako antycelulitowej jej nie wypróbowałam. W każdym razie była miłym dodatkiem do maseczek i możliwe, że zaopatrzę się o jeszcze jedno opakowanie.
Oczywiście w pudełeczku znalazłam 2 srebrne saszetki z produktem - jedną już dawno zużyłam. Ja bym to rozłożyła na więcej mniejszych saszetek, bo nie jest zamykana saszetka i jak nie wykorzysta się wszystkiego od razu to później się usypuje z opakowania.
Działanie ma w porządku, nie podrażnia i nie wysusza co najważniejsze.
Najczęściej używałam jej z aktywatorem i z kwasem hialuronowym. To raczej podbijało jej działanie i z efektów zawsze byłam zadowolona.
Fajny kosmetyk, głównie z tego względu, że można go przygotować samemu.

Pozdrawiam,
Janettt

ralpf

FITOKOSMETIK Jordańska biała glinka do twarzy i ciała antycelluitowa.
Jordańska biała glinka, którą można wykorzystać zarówno do twarzy jak i ciała. W przypadku ciała ma działanie antycellulitowe.

Jeżeli chodzi o twarz to przeznaczona jest do tłustej i wrażliwej skóry. Ma za zadanie oczyścić, odżywić, wygładzić i ujędrnić skórę. Do tego
zwęża pory oraz łagodzi podrażnienia. W opakowaniu papierowym, znajdują się 2 saszetki produktu. Najpierw zdecydowałam się na aplikację produktu na twarz, a drugą saszetkę wykorzystałam na uda i brzuch. Lubię te produkty ze względu na to, że sama sobie ją mogę przygotować. Glinka jak to glinka, bardzo łatwo się ją rozprowadza i niesamowicie trudno się ją ściąga. To chyba żadna nowość.

Jeżeli chodzi o twarz: Po aplikacji na skórę twarzy zaczęła zastygać i w okolicy 20min zastygła wszędzie. Zmyłam ją więc po 25min. Skóra była ściągnięta, wygładzona i rozjaśniona. Po jakimś czasie musiałam nałożyć krem, więc wszystkie posiadaczki cery tłustej powinny być zadowolone z efektu zmatowienia.

Jeżeli chodzi o ciało: Faktycznie tak jak obiecuje producent, glinka sprawiła, że skóra była napięta, jędrniejsza i rozjaśniona. Z efektu tego dnia byłam bardzo zadowolona. Na koniec użyłam oczywiście balsamu do ciała, żeby zredukować uczucie ściągania.