Eveline

Janettt

Moja kolekcja Eveline Hybrid Professional, Lakierów hybrydowych.
Kolorki, które do tej pory zebrałam to 325 Coral Reef, 305 Be Minty, 290 Light Pink, 293 Crimson Shine, 310 Pink Powder, 309 Pink Doll, 294 Classic Red, 318 Be Beige, 306 Hot Orange, 303 Fresh Spring, Dark Waters 308 i 299 Storm.
Część lakierów mam od naszej kochanej @terii a reszta jest z testowania na wizażu. Przyznam, że te lakiery mi przypadły do gustu bardzo.
Być może nawet pokuszę się przy jakiejś okazji o inne kolorki. Myślę może o jakichś neonkach? Mam nadzieję mają takie lub będą mieć w niedalekiej przyszłości.
Kolory są naprawdę piękne, trwałe, błyszczące. Nic się z nimi strasznego nie dzieje. Dodatkowo z topem tej marki wyglądają naprawdę świetnie. W większości przypadków wystarczą 2 warstwy lakieru, jedynie w przypadku Be Minty niestety potrzeba więcej bo są prześwity.
Pędzelkami też się świetnie pracuje. Precyzyjnie rozprowadzają lakier.
Liczę, że moja kolekcja się jeszcze powiększy.

Pozdrawiam,
Janettt

Janettt

Eveline Hybrid Professional, Lakier hybrydowy, nr 293 Crimson shine.
To piękny kolor z delikatnym dodatkiem jakby brokatu. Wygląda naprawdę ładnie. Nakłada się go dobrze, nie zalewa skórek. Pędzelek ma idealny. Na zdjęciu nie widać tak dobrze, ale na pazurku wygląda naprawdę ładnie. Ostatnio też dostałam do testowania cały zestaw Eveline i podejrzewam, że z Topem tej marki będzie wyglądać jeszcze piękniej.
Z jakości tego lakieru jestem zadowolona. Co prawda moja mięciutka płytka nie pozwala na przetestowanie lakierów w 100%, ale na tyle ile mogłam lakier mnie zadowolił.
Reszta lakierów również mnie nie zawodzi. Jestem naprawdę zadowolona i mam nadzieję kiedyś przyjdzie czas, że nie będę musiała przedłużać paznokci nie będę musiała poprawiać tak fajnych lakierów co kilka dni, bo odpadają.

Pozdrawiam,
Janettt

wenkka

Gdy myślisz, że kupiłaś w Rossmanie już wszystko, ale siostra mówi ci, że hybrydy też wchodzą w promocję, a teraz twoja kolej kupienia lakieru... No i masz. Trzy lakiery z serii Eveline hybrid professional. Seria ta nie ma jeszcze za wiele kolorów, a w Rossmanie i tak nie są dostępne wszystkie. Za wszystkie trzy lakiery dałam łącznie ok. 30 zł. Mają one po 5 ml.

Od lewej:

293 Cimson shine - patrząc na kolor na buteleczce, myślałam, że to brąz, okazało się jednak, że jest to ciemna czerwień z drobinkami, ciemniejsza od My love Semilaca.

297 Ink Blue - mocny niebieski, kolor na butelce chyba najbardziej odzwierciedla rzeczywisty.

295 Deep Purple - głęboki fiolet według producenta, z opakowania też wynika, że jest to taki zgaszony fiolet. W rzeczywistości jednak bliżej mu do ciemniejsze fuksji.

Pierwsza próba już za mną, przed chwilą skończyłam manicure. Na pierwszy ogień poszło 295. Super łączą się z bazą z Semilaca. Nie było żadnych zawirowań. Za minus na pewno wskażę różnicę kolorów między opakowaniem a rzeczywistością, bo jest dość duża. Szczegółowa recenzja jednak na pewno pojawi się w osobnej chmurce. Za taką cenę myślę jednak, że warto przetestować, choć kolorów nie ma zbyt wiele.