Schwarzkopf

Najróżniejsze pianki do włosów od lat pomagają mi zapanować nad włosami, a ta z Taft zdecydowanie jest jedną z moich ulubionych . Przede wszystkim cenię jej lekkość - nie zlepia włosów i nie obciąża fryzury, co dla mnie jest mega ważne, bo moje włosy z natury są bardzo delikatne i szybko się przetłuszczają. Pianka sprawdza się do układania fryzury, ale też do wygładzania końcówek czy odbijania włosów od nasady. Kosztuje około 10-15 zł, a często można go trafić również na promocjach .

Zobacz post

Pianka Taft Power&Fulness Mousse jest to mocne utrwalenie, bo aż nr 5 choć widziałam, że jest jeszcze wyższe. Kiedyś długo używałam pianek tej firmy, bez przerwy były najlepsze potem coś mi w nich zaczęło przeszkadzać no i powoli nudziło mi się używanie tego samego kosmetyku. Tak więc po kilku latach wróciłam do niej i ponownie jestem zachwycona. Absolutnie Taft ma najlepsze pianki, dodają mega objętości włosom i ten stan potrafi trwać aż 2 dni. Nie używam jej za często, bo potrafi wywołać łupież. Mam piankę Wella i ta wypada słabo na tle Taft, także zostaje znowu przy tej.

Zobacz post