9 na 9 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 26.10.2018 przez kamilja

Bandi Hydro Care, Krem do twarzy, Intensywnie nawilżający

BANDI Krem Intensywnie Nawilżający Hydro Care to kosmetyk stworzony do intensywnej pielęgnacji skóry, zwłaszcza gdy potrzebuje ona dodatkowego nawilżenia. Krem ma lekką, ale bogatą formułę, która zapewnia skórze intensywne nawilżenie. Składniki nawilżające penetrują w warstwy skóry, nawilżając ją od środka i zapobiegając utracie wody, co sprawia, że skóra staje się miękka, elastyczna i gładka.
Oprócz nawilżania na twarzy odczułam również odżywienie i regenerację skóry. Dzięki zawartości składników odżywczych, takich jak witaminy i ekstrakty roślinne, wspomaga procesy regeneracyjne skóry, pozostawiając ją zdrowszą i bardziej promienną. Mimo bogatej konsystencji, krem szybko się wchłonął i nie pozostawił tłustej warstwy na skórze. Jest lekki w aplikacji i nie obciąża skóry, co sprawia, że nadaje się do stosowania zarówno rano, jak i wieczorem. Krem może być stosowany do pielęgnacji każdego typu skóry, zwłaszcza skóry suchej, odwodnionej i wrażliwej. Może być również stosowany jako baza pod makijaż, ponieważ nie powoduje on rolowania produktów nakładanych na niego. Polecam ten produkt.

Zobacz post

bandi hydro care krem

Próbka kremu bandi professional, hydrocare. Krem ma za zadanie intensywnie nawilżać. Próbka jest pojemna, starczyła mi na rozprowadzenie dość konkretnej warstwy na buzi oraz szyi. Krem jest gęsty, ale ma jakby żelową i lekką konsystencję. Wygodnie się rozprowadza i dość szybko się wchłania, choć pozostawia delikatnie lepką warstwę. Troszkę przeszkadzał mi jego zapach, był dość nietypowy, nie potrafię go określić. Krem fajnie nawilżył skórę, ale jakoś między nami nie zaiskrzyło.

Zobacz post

Bandi krem intensywnie nawilżający

Bandi 💜 Hydro care 💜
krem intensywnie nawilżający 💜

Kupiłam go kilka miesięcy temu w Hebe. Był przeceniony z 55 zł na 35. Krem ma bardzo wygodne opakowanie z pompką. Nie zacina się, wylatuje idealna ilość produktu. Krem ma mocny zapach, który przez jakiś czas utrzymuje się na skórze. Mi akurat się podoba. Konsystencja jest taka średnia, krem nie jest ani zbyt gęsty ani zbyt rzadki. Jest raczej lekki, nadaje się też na dzień, ale ja częściej używam go na noc. Łatwo się rozprowadza na buzi, szybko się wchłania. Zostawia buzię gładką i miękką. Bardzo ładnie nawilża. Mimo że jest lekki to czuję że działa i przynosi to efekty. Moja mieszana cera wrażliwa bardzo go polubiła ❤️.

Zobacz post

Sielanka szampon maska krem nawilżający bandi

Moje nowości kosmetyczne ❤️ Wszystko oprócz hydrolatu kupiłam w Hebe, hydrolat w Lidlu. Musiałam kupić nowy krem do twarzy, a ten Bandi był akurat w promocji. Był przeceniony z 55 zł na 35. Jest to krem intensywnie nawilżający na dzień i na noc. Po kilku użyciach jestem z niego zadowolona, zobaczymy jak będzie dalej. Kolejne dwie rzeczy to kosmetyki firmy Sielanka. Kupiłam ostatnio ich żel pod prysznic, który jest cudowny, wiec postanowiłam wypróbować inne ich kosmetyki. Skończył mi się szampon do włosów, wiec kupiłam taki fioletowy do włosów blond i rozjaśnianych. Był tani, zapłaciłam za niego ok 6 zł. Jest bardzo rzadki, ale całkiem fajny. Włosy faktycznie miały po jego użyciu chłodniejszy odcień. Wzięłam też maskę odżywkę do włosów zniszczonych „dziewczyna jak malina”. Maska tez kosztowała ok 6 zł. Kupiłam ją do golenia nóg bo nie lubię pianek, ale użyłam na włosy i też jestem zadowolona. Pięknie pachnie, w włosy były po niej miękkie, delikatne i sypkie. W Lidlu kupiłam hydrolat Maudi róża damasceńska. Niestety nie wiem ile kosztował. Lubię różane hydrolaty i ten też wydaje się być dobry. Kończy mi się właśnie hydrolat z Nacomi, więc zaraz zabieram się za testowanie tego.

Zobacz post

Bandi Hydro Care, Krem do twarzy, Intensywnie nawilżający

Jakiś czas temu kupiłam zestaw próbek kremów firmy Bandi. Jest to już kolejna próbka która testuje, ale o dziwo jeszcze nie ostatnia 🤣.

Komplet kosztował 12,99 zł plus koszt wysyłki. Ale samych próbek było całkiem dużo, i zapakowane były w płócienny woreczek z logo firmy. Oprócz próbek dostałam też kod zniżkowy na kolejne zakupy.

Jest to wersja intensywnie nawilżająca. Ma ona delikatny zapach jakby mydełka i biały kolor. Konsystencja jest przyjemna i delikatna, łatwo się rozprowadza i szybko wchłania. Przyznaje, że z wszystkich wersji chyba będzie moim ulubieńcem 🤔 bo na prawdę świetnie nawilża nawet bardzo spierzchniętą skórę. Napięcie czy swędzenie od razu znika ❤️.
Zdecydowanie polecam ☺️

Zobacz post

Bandi Hydro Care, Krem do twarzy, Intensywnie nawilżający

Krem mający nawilża skórę twarzy od Bandi, zamknięty w poręczny opakowaniu. Odpowiedni do każdego typu cery, również wrażliwej co mnie bardzo cieszy. Głęboko nawilża oraz szybko się wchłania i ma przyjemna lekka delikatna konsystencję.

Zobacz post

zestaw kosmetyków próbki

Kosmetyki i próbki z hebe, które dostałam ze streetcom do testowania. Choć ten zestaw otrzymałam dawno dawno, to dopiero teraz wrzucam tu zdjęcie bo tu wolę dodać je już z jakąś moja drobna opinią. Pierwszym kosmetykiem po który sięgnęłam była woda perfumowana Mia Me Mine Halloween w małym flakoniku o pojemności 15 ml. Ma on całkiem ciekawy i bardzo słodki zapach. Jest on dość intensywny i dość trwały. Kolejnym kosmetykiem był krem z kwasem migdałowym i polihydroksykwasami Bandi, czyli nawilżający krem działaniu złuszczająco – biostymulującym. Używałam go jakiś czas na noc, a ostatnio znowu zaczęłam. Używam go z przerwami, bo wydaje mi się, że za mało nawilża moja skórę, a czasem po prostu o nim zapominam. Jest one bardzo lekki i łatwo się rozprowadza. Ma tez bardzo wygodne opakowanie. Mam nadzieję, że jak bardziej regularnie zacznę go używać to zacznę zauważać pozytywne efekty. Zdecydowanie nie sprawdził się u mnie tusz do rzęs Glam De Luxe, argan olil mascara. Jego formuła jest bardzo gęsta, lepiąca się i to w połączeniu z dość dziwna szczoteczką z dużymi przerwami sprawia, że skleja rzęsy z grupy rzęs. Keratyna w płynie bez spłukiwania Chantal, ProSalon jest w dużym opakowaniu mieszczącym 275 g płynu. Jedyne co mi się podoba w tym kosmetyku to fakt, że jest w sprayu i bez spłukiwania. Niezbyt ładnie pachnie i nie wpływa chyba w żaden sposób na włosy. Bardzo lubię natomiast kolagenowe maseczki pod oczy Purederm oraz peeling cukrowy Nacomi. Z próbek w szczególności do gustu przypadł mi krem przeciwzmarszczkowy z peptydami jadu węża Intensive Snake, Bergamo. Krem ten bardzo przyjemnie nawilżał i jak używałam go na noc, to rano skóra była znacznie przyjemniejsza, gładsza i czy robiłam makijaż czy nie to skóra wyglądała po prostu lepiej. Niezbyt przyjemny okazał się krem na bazie oleju kokosowego Coconut Oil Cream, Nacomi, który wypróbowałam do ciała, rak i twarzy. Do twarzy według mnie jest on zbyt tłusty i po prostu nieprzyjemnie się go nosiło. Najchętniej używałam go do rąk, ale nawilżenie nie było zbyt długotrwałe. Jeśli chodzi o zapach to czuć kokos, ale nie jest to zbyt przyjemny naturalny zapach. Po za tym, wśród tych próbek było dość sporo szamponu i odzywki Argan Olil, Prosalon, ale zdecydowanie nie zrobiły te kosmetyki na mnie wrażenia. Szampon oczywiście myje włosy i są one po umyciu czyste i nieprzesuszone. Maska w sumie niewiele mi dawała i nawet nie ułatwiała rozczesywania włosów, czego zazwyczaj oczekuje po maskach.

Zobacz post


próbki denko kosmetyczne

Druga cześć mojego grudniowego denka kosmetycznego, czyli w końcu wykorzystane i przetestowane próbki. Ja próbek nie kolekcjonuję, tylko faktycznie je wypróbowuje, ale jednak w ostatnim czasie szło mi to słabo i dopiero w grudniu udało mi się trochę za nie zabrać. Fluid tonujący Madara Moon Flower w odcieniu rose beige okazał się dość ciemny i przez ten odcień i to, że nie nakłada się on równomiernie, na twarzy tworzy plamy. Kryje zaczerwienienia, wyrównując w ten sposób koloryt. Krem BB Missha Signature Complexion Coordinating BB Cream SPF43/PA+++ ma bardzo jasny, beżowy dopasowujący się odcień. Ma on średnie krycie, co według mnie jest zdecydowanie wystarczające w kremach BB. Wykończenie ma trochę matowe, może lekko satynowe. Matująca baza pod makijaż Make-up Primer Golden Rose, Mattifing & Pore Minimising. Wydaje się być tłusta, ale i sucha. Ładnie pachnie. Po nałożeniu od razu widać, że matowi, ale i podczas nakładania czuć jak wygładza skórę. Krem BB Missha, Signature Coordinating B.B Cream biały. Byłam zaskoczona, że krem okazał się być biały. Myślałam, że to oznacza, że jest bez koloru, ale mimo, że przy rozprowadzaniu był on biały całkiem ładnie się dopasował. Ładnie wyrównał koloryt, w znacznej części zakrył zaczerwienienia. Na skórze wyglądał bardzo naturalnie, nie był ani zbyt błyszczący ani zbyt matowy. Fluid tonujący przeznaczony do każdego typu cery Madara Sun Flower Golden Beige. Niestety po nałożeniu robią się plamy i przez ten odcień jest to szczególnie widoczne. W dodatku niezbyt ładnie pachnie. Antyoksydacyjny krem pod oczy przeciw oznakom zmęczenia Madara Smart Antioxidants Anti-Fatigue Eye Rescue Cream. Krem ma niezbyt ładny zapach, ale za to jest w miarę lekki i łatwo się go rozprowadza. Ja go wklepywałam pod oczy by szybciej się wchłaniał. Jest on lekko lepki i nie podrażnia oczu, ani nie powoduje u mnie łzawienia. Naturalny olej kokosowy w postaci jedwabistego kremu Nacomi, Coconut Oli Cresam. Niezbyt mi przypadł go gustu. Wypróbowałam go do ciała, rak i twarzy. Do twarzy według mnie jest on zbyt tłusty i nawet po wchłonięciu skóra pozostaje tłusta. Najchętniej używałam go do ciała po za rękoma, ale nawilżenie nie było zbyt długotrwałe. Kremowa kuracja przeciw zmarszczkom Bandi, anti agning z retinolem. Jest to bardzo gęsty, nieco tłusty biały krem do stosowania jako maskę na nic. W miarę łatwo się go rozprowadza, ale bardzo długo się wchłania. Krem ten bardzo ładnie pachnie i dobrze nawilża skórę. Krem na dzień do skóry suchej Neovadiol, Vichy, kompleks uzupełniający, Aktywna pielęgnacja odbudowująca dla skóry suchej. Jest to dość gęsty, ale niezbyt tłusty krem. Czułam, że skóra jest nawilżona i nie była ona tłusta. Krem intensywnie nawilżający Bandi, Hydro Care (próbka). Jest to krem o bardzo lekkiej i przyjemnej konsystencji. Bardzo łatwo się go rozprowadza i dość szybko się on wchłania. Po nałożeniu daje uczucie nawilżenia.

Zobacz post

Bandi Krem intensywnie nawilżający, Hydro Care

Krem intensywnie nawilżający Bandi, Hydro Care (próbka). Jest to krem o bardzo lekkiej i przyjemnej konsystencji. Bardzo łatwo się go rozprowadza i dość szybko się on wchłania. Po nałożeniu daje uczucie nawilżeni. Po wchłonięciu skóra jest delikatnie lepka. Całkiem ładnie pachnie, trochę cytrusowo. Mnie on się dobrze sprawdził pod makijaż, ale z drugiej strony to niestety niczym się nie wyróżnił. Znam lepiej nawilżający krem, w podobnej cenie.

Zobacz post

Bandi Krem intensywnie nawilżający, Hydro Care

Uwielbiam firmę Bandi jej kosmetyki jeszcze mnie nie zawiodły. Krem bardzo dobrze nawilża i szybko się wchłania. Próbka wystarczyła mi na dwa użycia. Ich kosmetyki są trochę drogie ale warte swojej ceny. Krem delikatnie i słodko pachnie, zapach utrzymuje się na skórze. Szczerze je wam polecam.

Zobacz post

kosmetyki zestawy kosmetykow bandi

Jeszcze jedno denko w mojej kolekcji - tym razem krem do twarzy, żel pod prysznic i krem do rąk. Ze wszystkich rzeczy byłam zadowolona. Najbardziej jednak z lekkiego, delikatnie pachnącego, a dobrze nawilżającego kremu do twarzy Bandi. Udało mi się go kupić z jakimś czasopismem i to był strzał w 10, krem się doskonale sprawdził. Kremowy żel pod prysznic od Nivea fajnie się pienił, dobrze czyścił skórę, nie podrażniał ale też za długo nie pachniał. Krem do rąk Cztery pory roku też był ok, dobrze się wchłaniał, nie pozostawiał tłystej warstwy, a przy okazji ładnie pachniał i działał regenerująco. Na pewno jeszcze wrócę do tych produktów

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem