Oriflame

Denko z lutego. Niestety jestem bardzo spóźniona z dodawaniem aktualnych chmurek .

ORIFLAME, Love Nature, szampon i odżywka do włosów suchych - kosmetyki dobrze myją oraz nawilżają włosy, mają gęstą konsystencję i przyjemny zapach.
ISANA, Lovely Winter żel pod prysznic - rewelacyjny zapach, idealna, gęsta konsystencja, dobrze się pieni.
ISANA, różana sól do kąpieli - barwi wodę na różowo, delikatnie nawilża skórę, zdecydowanie uprzyjemnia kąpiel .
GOLDEN ROSE, Longstay Matte Face Powder, puder długotrwale matujący - świetny kosmetyk, faktycznie długotrwale matuje, ładnie wyrównuje koloryt, niestety dosyć mocno się pyli, ale i tak jest warty wypróbowania .
PHARMACERIS, maseczka z kwasem hiaruronowym na noc - nieźle oczyszcza twarz, jednak mnie zbyt mocno przy tym podrażniła.
BIOSILK, jedwab do włosów - u mnie się nie sprawdził, bo włosy się puszyły jeszcze bardziej niż zawsze, efekt wygładzenia był mocno krótkotrwały.
AA, pomadka do ust - dobrze nawilża, jednak na ustach nabiera niezbyt ładnego koloru.
REXONA Shower Clean, antyperspirant w kulce - dobrze chroni, nie zostawia plam, ma delikatny, przyjemny zapach.

Zobacz post

ORIFLAME, Love Nature, odżywka do włosów suchych.
Odżywkę tę, razem w zestawie z szamponem oraz olejkiem do włosów dostałam w prezencie. Odżywka zawiera olej kokosowy oraz pszenicę, i jest przeznaczona do włosów suchych. Ma ona kremową konsystencję, jednak wystarczająco gęstą, żeby nie spływała z włosów po nałożeniu. Wyraźnie wyczuwalny jest zapach kokosa, jednak jest on bardziej słodki niż w przypadku szamponu, jednak również zapach zostaje na włosach po spłukaniu. Odżywka dosyć dobrze nawilża suche włosy, bardzo dobrze to widzę w swoim przypadku, ponieważ zaczęłam regularnie używać prostownicy, a odkąd korzystam z tej odżywki, moje włosy lepiej znoszą traktowanie gorącą temperaturą.

Zobacz post