Miss Sporty

Kończył mi się pokład więc widząc żółtą cenówkę w Rossmanie na ten podkład stwierdziłam że kupię przetestować go jak się u mnie sprawdzi. Wcześniej też widziałam go w topce najlepszych najtańszych podkładów drogeryjnych. Niestety mnie mocno zawiódł. Oczywiście go zużyje ale więcej nie zamierzam kupić. Bardzo ciężko się go wyciska z tubki przez swoją mega gęsta konsystencję. Jest dużo ciemniejszy niż typowy ivory, jednak na twarzy blednie. Ciężko się aplikuje go nas twarzy, że się bałam się będę miała taka gruba warstwe na twarzy. Po wielu trudach się udało. Jedyny plus że fajnie matuje twarz ale ma więcej minusów niż plusów. Po paru godzinach widać go na twarzy niestety. Nie wtapia się ładnie w buźkę. Jestem zawiedziona. 😶

Zobacz post

Jak zwykle przyciśnięta kończącym się podkładem kuszę się na zakup czegoś nowego. Tym razem poczytałam trochę o podkładzie z Miss Sporty w musie. Kupiłam. I szczerze - nie żałuję. Ma lekką formułę, dobrze się rozprowadza. Cena nie była zbyt wysoka - jakieś kilkanaście złotych. Dobry efekt uzyskamy gdy aplikujemy go gąbeczką. Na twarzy wygląda ładnie i nie ściera się.

Zobacz post

Zestaw kosmetyków z Miss Sporty z linii matowej, które dostałam do testowania. Mamy tutaj podkład, lakier do paznokci, róż raz dwie pomadki. Podkład jest dość jasny, fajnie matuje skórę i nie wysusza jej. Jest to całkiem lekki podkład, fajny na co dzień, ale nie jest zbyt trwały. Róż jest intensywny i trzeba z nim uważać. Lakier jest delikatny, ale daje bardzo fajny mat, przy dwóch warstwach ładnie kryje. Pomadki są matowe, wcale się nie kleją, ale nie są trwałe. Szybko się ścierają, trochę wysuszają. Różowa jest fajnie przygaszona, ale beżowa jest ciepła i do mnie nie pasuje. Ogólnie jak na niską półkę cenową to są nawet fajne. Takie na co dzień w sam raz.

Zobacz post