Lancome

bow90

Próbka kremu Lancome Regenerie Multi-Lift dostałam ją gratis do zakupów w Sephorze. Próbka starczyła mi akurat na jedno porządne użycie. Krem ma ładny zapach oraz gęstą konsystencję. Dobrze się rozprowadza i mimo gęstej konsystencji dość szybko wchłania. Bardzo fajnie nawilża i wygładza skórę. Całkiem ciekawy krem ale cena już niestety mniej.

NowWhat

Lancome, Renergie Multi-Lift, Krem do twarzy, Liftingujący, Każdy rodzaj skóry 😊.

Próbkę tę dostałam jako gratis do zakupów w Sephorze. Po tej marce spodziewałam się ciekawego i wartego uwagi produktu, i muszę przyznać że się nie zawiodłam .
W próbce wydaje się być mało kremu, jednak jest on bardzo treściwy, dzięki czemu próbka wystarcza na dwa użycia. Krem nie jest zbyt gęsty ani tłusty, dobrze się rozprowadza po twarzy, i od razu czuć aksamitną powłokę, którą produkt pokrywa naszą skórę. Kosmetyk szybciutko się wchłania, aczkolwiek zostaje bardzo delikatna, aksamitna warstewka na twarzy. Krem jest łagodny dla skóry - nie uczula ani nie podrażnił mnie, choć mam skórę wysoce wrażliwą (trądzik różowaty). Od pierwszego momentu czuję nawilżenie oraz napięcie skóry. Kosmetyk może być stosowany pod makijaż, który zachowuje swoją trwałość.
Chętnie kupiłabym ten krem w pełnowymiarowym opakowaniu, ale nie powiem - cena mocno odstrasza .

rena442

Ten liftingujący krem do twarzy Lancome dostałam do zakupów na ich stronce. Jest to miniaturka, ale o dość dużej gramaturze, więc wystarczyła mi na około 1,5 miesiąca codziennego stosowania. Kremu używałam na noc, bo bardzo odpowiadał mi efekt, jaki zastawałam na mojej buzi rano - skóra jest idealnie napięta, gładka, wypoczęta i gotowa na nowy dzień. Kremik jest mega wydajny i poważnie rozważam jego zakup, jak tylko wykorzystam swoje zapasy .

Nuanda

Próba kremu od Lancome, która otrzymałam podczas zakupów innych produktów marki. Krem jest całkiem okej, ale są powody dla których nie zdecydowałabym się na zakup pełnowymiarowego produktu. W kremach najważniejsze dla mnie jest nawilżenie, tutaj odczuwałam lekki niedosyt i moja skóra nie była po nim w pełni odżywiona. A jednak od kremy za około 350zl oczekuje się czegoś więcej. Co do liftingu, to bardzo ciężko coś powiedzieć po jednym użyciu, ale sam krem oceniam dosyć średnio jeśli chodzi o stosunek jakości do ceny.

Ela52

Lancome, Renergie, Multi Lift Crème Lègère - Lekki krem liftingujący.
Cudowna próbkę dostałam jakiś czas temu do zakupów. Wystarczyła na trzy razy, ale jestem zachwycona.
Cudownie nawilza, wygładza, a twarz wyglada promiennie i świeżo.
Konsystencja dosyć gęsta, ale łatwo rozsmarować go na twarzy. Przyjemnie pachnie, szybko się wchłania, praktycznie od razu można zrobić makijaż. Dla mnie super. 😀

bow90

Próbka kremu Lancome, Renergie Multi-Lift Ultra, Full Spectrum Anti-ageing Cream była ona gratisem do zamówienia w Douglas. Próbkę użyłam raz choć mogłabym ją jeszcze dwa razy użyć. Po prostu przeraził mnie skład normalnie tablica Mendelejewa. Powiem szczerze , że tak długiego składu dawno nie widziałam i im bardziej się wczytuje tym gorzej. Krem ma lekką konsystencję i bardzo mocny perfumeryjny zapach. Nie podoba mi się on wcale jest przesadzony. Od razu wygładza skórę i ją nawilża. W dotyku jest ona bardzo przyjemna. Szybko się wchłania więc jest idealny pod makijaż. Nie zapchał mojej cery ale co by było po kolejnych aplikacjach ? Jak dla mnie krem nie wart swojej ceny.

rena442

Testowanie próbek nie jest łatwe z kilku powodów. Po pierwsze tak mała saszetka kremu dla mnie nie jest żadnym wyznacznikiem tego czy dany krem jest wart zakupu, czy nie. Z tego powodu rzadko sięgam po próbki - pomijając powyższe ich używanie jest dla mnie niesamowicie niewygodne. Ostatnio jednak czekałam na dostawę kremu, więc skusiłam się na wykorzystanie próbek.
Krem pachnie bardzo przyjemnie, nie zauważyłam, żeby zostawił jakiś tłusty film na mojej skórze, nie był też zbyt gęsty czy lejący - o idealnej konsystencji. Co do działania, nie zauważyłam żadnych spektakularnych efektów po jednym użyciu, co jest zrozumiałe.

taktojamarta

Próbkę kremu Lancome Renergie Multi-Lift Ultra dostałam przy ostatnim zamówieniu z Douglas.
Sama próbka mała, wystarczyła mi na dwa użycia.
Jest to krem do pielęgnacji przeciwstarzeniowy. Właściwości kremu to: anti-aging, napinanie, wygładzenie i zapobiega przebarwieniom.
Krem ma delikatnie różowy kolor. Jest dosyć gęsty, ale bardzo dobrze rozprowadza się go po skórze. Skóra po nim jest miła, miękka, delikatna i bardzo elastyczna. Zapach kremu piękny. Czuć, że jest to produkt z wyższej półki.

aneta6bk

Dzięki wizażowi mam okazję dość dobrze przetestować markę lancome. O ile serum nie było dla mnie nowością, tak do kremu podeszłam z dużym zaciekawieniem. Opakowanie stylem trochę przypomina mi Clinique. Jest porządne i ładne. W środku znajdujemy biały krem o delikatnym zapachu typowego kremu przeciwzmarszczkowego. Jego konsystencja to trochę zbite masełko, które bardzo wygodnie się aplikuje. Podoba mi się w nim to że w zależności od grubości nałożonej warstwy możemy go stosować w dzień i noc. Cienka warstwa szybko się wchłania pozostawia bardzo delikatny film, a grubsza warstwa pozostaje na skórze dłużej i daje więcej nawilżenia. Bardzo lubię go używać. Nie jestem w stanie ocenić efektu liftingu bo nie mam zmarszczek.

Brygid95

Dzięki Klubowi Recenzentek Wizaz miałam okazję przetestować krem do twarzy Renergie Multi-Lift Ultra, Full Spectrum Anti-ageing Cream od Lancome. Była to najnowsza wersja kosmetyku.

Producent deklaruje, że produkt ma działanie odmładzające, ujędrniające, przeciwzmarszczkowe oraz regenerujące.

Do testowania dostałam miniaturkę produktu o pojemności 15ml. Opakowanie do złudzenia przypomina pełnowartościowy produkt, jest solidnie wykonane. Produkt znajduje się w okrągłym opakowaniu. Szata graficzna jest fioletowa. Dobrze trzyma się produkt w dłoni.
Produkt był dodatkowo wraz z serum zapakowany w pudełeczko. Wyglądało to naprawdę ekskluzywnie i sprawiło mi wiele radości. Z pewnością jeszcze wykorzystam to pudełko.

Krem testowałam przez dwa tygodnie. Stosowałam go głównie na noc, ale zdarzało mi się go używać na dzień pod makijaż. Oceniam go na 5.

Konsystencja produktu jest gęsta, ale bardzo lekka i przyjemna. Krem ma kolor biały. Dobrze rozprowadza się na skórze, wystarczy niewielka ilość kremu by posmarować całą buzię.

Zapach kremu jest delikatny, łagodny i bardzo przyjemny. W żaden spodob nie drażni, jednak z niczym mi się nie kojarzy.

Skóra zaraz po zastosowaniu jest gładka i nawilżona. Krem nadaje się zarówno na noc jak i na dzień pod makijaż. Jest lekki, więc nie obciąża skóry. Nie powoduje żadnych skutków ubocznych. Nie uczula, nie podrażnia ani nie wysusza skóry. Nie zapchał też moich porów.
Przy stosowaniu skóra mnie nie szczypała ani nie piekła.
Krem bardzo szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy.

Przy systematycznym stosowaniu przez okres 2 tygodni moja skóra stała się zdecydowanie bardziej wygładzona i napięta. Cera jest zdrowa i promienna.

Wszystkie obietnice producenta zostały spełnione. Krem bardzo polubiłam.

aneta6bk

Nadejście ankiety z wizażu przypomniało mi że jeszcze nie pokazałam tutaj jak wyglądała paczka z testowaniem lancome. Wizaż zapakował produkty w zwykłe pudełko. Dzięki Bogu nie obłożyli kosmetyków kawałkami kartonów jak to czasami robili, bo szkoda żeby takie cudne pudełka się zniszczyły. Podkład przyszedł w standardowym pudełku, a miniaturki w białym, grubym i porządnym. Na pewno go później wykorzsytam. Choć póki co powiem Wam że nie wyciągam tych miniatur tak pięknie wyglądają . Dbałość o szczegóły tej marki jest niesamowita. Podkład choć wybrałam najjaśniejszy z możliwych to wciąż jest dla mnie minimalnie za ciemny, ale to nic - będzie na lato. Ogólnie przez wizaż i moje strzały podkładowe przez internet zebrała mi się całkiem niezła kolekcja podkładów na lato . Mimo koloru kilka razy go ponosiłam by móc wydać opinię na wizażu i o ile wyglądam w nim jak pomarańcza to zapowiada się cudnie. Matowy, ładnie leżący i trwały. Więcej napiszę o nim w osobnej chmurce, jak już go przetestuję w 100%. Co do miniatur z pielęgnacji to serum już miałam okazję używać i jestem z niego zadowolona i z przyjemnością zużyję jako bazę pod makijaż. Krem to dla mnie nowość. O dziwo po kilku użyciach widzę różnicę w głębokości zmarszczek mimicznych. Po dłuższym użytkowaniu też napiszę o nim chmurkę .

Jasia

Próbka kremu Lancome, którą dostałam z jakąś gazetą. Jest to Renergie Multi-Lift Creme Legere, krem na dzień do wszystkich rodzajów skóry ale dedykowany dla cery dojrzałej. Jego działanie określane jest przez producenta jako przeciwzmarszkowe, liftingujące i regenerujące. Próbeczka była niewielka i starczyła na jednorazową aplikację, więc trudno mi się wypowiedzieć co do długofalowych skutków stosowania. Na pewno coś ten krem robi, bo po aplikacji czułam silne mrowienie. Bałam się czy mnie nie podrażni, ale nie, skóra była zaróżowiona i odświeżona. Podobał mi się delikatny zapach i lekka konsystencja.
Z tego co widziałam, jest to krem bardzo drogi. Istnieje cała linia kosmetyków Lancome Renergie. Najbardziej opłacalne jest kupowanie zestawu kremów z miniaturkami. Może kiedyś się skuszę.

lubietox3

DENKO 3/2020
Szampon suchy Wildflower Batiste - cudowny, jak wszystkie szampony tej marki, u mnie must have. Odświeżają włosy bez umycia w mig!
Mydło w płynie pomarańcza Cien - fajne mydełko, ładny zapach, duża 500ml pojemność
Zmywacz do paznokci Sensique - zmywacz jak zmywacz, wszystko ok
Maska algowa peel off Lbiotica - maska do samodzielnego wykonania, coś innego, na pewno mocno oczyszczająca. Na minus jej ściąganie i zmywanie oraz przesuszenie skóry
Punktowe plasterki Marion - ok, na pewno przyspieszały leczenie niedoskonałości
Hydrolat malina Oleiq - hydrolat, średni zapach i na minus, że dwa razy piekła mnie buzia, nie wiem dlaczego, mimo braku jakiś podrażnień, wydawał mi się "mocny" jak na hydrolat
Żel do mycia twarzy Rosadia - fajny, lekki żel o różanym zapachu, według mnie odpowiedni do każdego rodzaju skóry, delikatny. To już moje drugie mini opakowanie zużyte
Maseczka żelowa różana Fresh - fajna maseczka, lekko nawilżająca, chłodząca, kojąca, o przepięknym zapachu i konsystencji z prawdziwymi płatkami róż, czułam się przy niej jak w SPA. Świetna, ale jak na swoją cenę znów nie jest to maska wow, którą bym zakupiła
Krem Lancome - fajny, uniwersalny, dobrze nawilżał, ładny zapach, wydajny, luksusowy
Tonik DrJart+ - tak wydajnego toniku to nigdy nie miałam! Do jego użycia wystarczyły dosłownie 2 krople. Tonik bardzo mocno nawilżający, pierwszy raz spotkałam się z tak gęstym i bogatym tonikiem. Bez problemu może zastąpić serum, ampułkę czy nawet krem! Fajny, ale wolę lżejsze toniki na co dzień czy bardziej hydrolaty. Lubialam go, ale od czasu do czasu.
Peeling do stóp Balea - jeśli chodzi o działanie to ok, jednak i tak nie używam peelingów do stóp, więc poszedł na nogi. Niestety zapach pomarańczy z czymś kompletnie nie przypadł mi do gustu. Zastosowanie również jak mówiłam nie dla mnie.
Krem do twarzy Q10 Balea - zbyt tłusty, ciężki i toporny w rozcieraniu, nie sprawdził się u mnie zarówno na twarzy czy nawet szyji. Na dłoniach (alergicznych) powodował mocne pieczenie, dlatego zużyłam jako krem na stopy. Zapach niby uniwersalny, ale coś mi w nim nie pasowało

lubietox3

Próbka kremu do twarzy Lancome Renergie, Multi Lift Crème Lègère czyli krótko mówiąc lekki krem liftingujący. Mimo, że jest to krem do skóry dojrzałej z zmarszczkami chętnie przetestowałam. Kremik z konsystencji jest biały i dosyć gęsty, jednak na twarzy na prawdę staje się lekki i przyjemny w roztarciu. Zapach taki uniwersalny, ale z taką luksusową nutką w tle, ciężko mi określić co to, ale bardzo ładnie pachnie. Tak jak mówiłam już zaskoczyła mnie lekka konsystencja, również to, że dosyć szybko się wchłaniał i u mnie sprawdził się najlepiej na dzień, a także pod makijaż. W sumie też producent wspomina o używaniu na dzień. Ogólnie świetnie się wypadł na mojej mieszanej skórze. Nie obciążał, nawilżał, rzeczywiście skóra widocznie była gładsza i jędrna.
Próbka miała 1ml i starczyła mi na 3 razy, także myślę, że na pewno jest wydajny.
Świetny, cena również zabija, więc krem aktualnie nie na moją kieszeń, ale super było przetestować, bo jest genialny. Jeśli też po dłuższym czasie byłyby efekty odmładzające to na prawdę warto.

OrzechOwa235

Krem Lancome Renergie Multi-Lift Yeux l, to ciasteczko zawiera masło shea (jego zadaniem jest redukcja cieni i opuchlizny wokół oczu).
Krem godny polecenia, skóra wokół oczu jest gładka i rozświetlona. Krem dobrze nawilża skórę wokół oczu a cienie pod oczami są mniej widoczne. Ma białą konsystencję, dobrze się wchłania i ładnie pachnie.

madziek1

Próbka #2/październik

Lancôme Rénergie Multi-Lift - ujędrniająco - przeciwzmarszczkowy krem do twarzy i szyi. Próbka ma 2 ml, a starczyła mi aż na 4 aplikacje. Ten krem zrobił na mnie ogromne wrażenie, ponieważ momentalnie nadawał skórze blasku, wygładzał optycznie zmarszczki, bardzo fajnie nawilżał i miał przyjemny zapach. Krem momentalnie się wchłaniał, liftinguje, nie pozostawiał tłustego filmu, a taką satynową poświatę, która sprawiała, że skóra była cudownie gładka i napięta. Chętnie bym go sobie sprawiła, gdyby nie kosztował pond 400 zł.