Musująca kula do kąpieli Ocean Friends, którą dostałam od kochanej @Justinnka . Nie mogłam się doczekać aż wrzucę tę kulę do wanny by poznać jaką kryje niespodziankę. Po rozpuszczeniu okazało się, że w środku była mała plastikowa słodka rybka. Zostawiam ją sobie oczywiście na pamiątkę ilekroć na nią spojrzę będę pamiętać o Tobie Justyna . Kula bardzo ładnie zabarwiła wodę na błękitny kolor. Woda dzięki zawartym olejkom w kuli stałą się jakby tłusta. Zapach był o dziwo bardzo wyczuwalny w łazience.Skóra po takiej kąpieli jest miękka i nie jest podrażniona.
Zobacz post
Najtańsza kula do kąpieli, jaką kupiłam. Znalazłam ją na półce w Tesco i od razu przetestowałam. Jakie są moje odczucia?
Przede wszystkim kwestia wizualna. Woda zamieniła się w kolor lazurowy! Dosłownie. Poczułam się jak w ciepłych krajach. Byłam zachwycona. Po kuli za 3,50zl, nie spodziewałam się żadnego większego nawilżenia, ale pomyliłam się. Jak widać na zdjęciach, w wodzie widoczne są oczka. Olejki dosłownie wylały się z kuli. Skóra była bardzo nawilżona, ale bez uczucia nieprzyjemnego filmu. Byłam zachwycona, do teraz jestem. Zarówno pod względem efektów, jak i pod względem wizualnym, dała radę. Nie wspominam nawet o cenie.
Podobne produkty
