Sypki pigment Kobo w kolorze 502 Misty Rose kupiłam z ciekawości, skuszona promocją. Ma formę bardzo drobnego proszku i jest zamknięty w małym słoiczku. Sam w sobie jest biały, ale daje różowo fioletową poświatę, która pięknie błyszczy się w słońcu. Nie ma żadnych grudek, nakłada się równą warstwą. Ja sama używałam go na przezroczystą bazę pod cienie do oczu, i bez problemu się do tego przyklejał. Największą jego wadą jest to, że kolor w ogóle mi nie odpowiada, przez co użyłam go może dwa razy. Raz, żeby go przetestować i drugi, żeby dać mu jeszcze jedną szansę.
Zobacz post
Pigment do oczu i nie tylko marki KOBO.
Za każdym razem kupowałam je w prezencie koleżankom, ponieważ wiem, że bardzo lubią markę KOBO.
Ja także lubię tą markę, ale jakoś nie zawsze mam do niej dojście.
Tym razem postanowiłam kupić pigment no i udało się.
Cena jest niska, ponieważ jedyne 9.99zł.
Kosmetyk jest GENIALNY, testowałam już odsypkę tego kosmetyku i była fantastyczna.
|Bardzo przypomina mi pigment marki NOUBA, którego chyba już dostać nie można.
Niby jest on perłowy, ale przy pocieraniu mieni się on w różne odcienie (troszkę jak odcień syrenki).
Kolor, który wybrałam MISTY ROSE - 502. Jestem ciekawa efektu na oczach! ♥
Podobne produkty
