12 na 12 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 11.09.2018 przez Inspiracjm

challenge szminki i pomadka

W lutym na IG u Naszej pięknej @nostami odbył się challenge 7dni7szminek. I ja wzięłam w nim udział, przez 7 dni na ustach witała nowa szminka lub pomadka. U mnie były to :
Bell Celebrity Lipstick, pomadka nr 202.
Bell Chillout, matowe szminki nr 1 i 5.
Wibo, Million Dollars Lips, matowe szminki nr 1 i 6.
Bourjois Rouge Edition Velvet don't pink of it! nr 10.
Lovely, matowa szminki Extra Lasting nr 1.

Ogromnie lubię każdą z tych szminek i pomadkę. Mają prześliczne kolorki, są dość trwałe, nie wysuszają ust. Mają łatwe w użyciu aplikatory, ładnie pachną. Ich wydajność jest świetna, opakowania zgrabne i poręczne. Nie ma większego problemu z ich demakijażem. Nadają się na każdą okazję i do użytku przez cały rok. Te siedem szminek to zdecydowanie moje ulubienice i dlatego wybrałam je do challengu .
Polecam je serdecznie .

Zobacz post

Bourjois Rouge Edition Velvet, Pomadka do ust, nr 10 Don't Pink Of It

Ja jestem ogromną fanką jeżeli chodzi o makijaż ust i zazwyczaj codziennie można mnie spotkać w jakiejś pomadce. od bardzo dawna ciekawiło mnie pomadki Bourjois Velvet mat ale z racji trochę negatywnych opinii nigdy ich nie kupiłam. Niedawno miałam urodziny i koleżanka sprawiła że stałam się posiadaczką tej oto pomadki w kolorze numer 10. Bardzo cieszyłam się z tego prezentu ponieważ bardzo mnie zaciekawiło to pomadki jak one wyglądają w rzeczywistości. Niestety jedynie mogę się zgodzić z opiniami które są dostępne w internecie że pomadka nie jest zbyt trwała. Ja bardzo zjadam pomadki i ten niestety nie poradziła sobie u mnie. Jeżeli chodzi o kolor to bardzo przypomina pomadkę z Wibo w dużo niższej cenie. Generalnie raczej nie głupie innego koloru z tej serii ponieważ jestem ogromną fanką Maybelline lub.l Golden rose. A jakie są wasze doświadczenia z tym kosmetykiem?


Zobacz post

Bourjois Rouge Edition Velvet, Pomadka do ust, nr 10 Don't Pink Of It

Niby teraz więcej czasu spędzam w domu ale dalej mam zaległości w dodawaniu chmurek. Praca z domu udaje mi się mocno w kości i po 8-10 godzinach siedzenia przed komputerem nie mam ochoty już na siedzenie na innych portalach. Urodziny miałam w tym ale dopiero teraz mam czas na zostawienie chmurki z moim prezentem. Od koleżanki dostałam ten oto zestaw kosmetyków- tusz plus pomadkę czyli bardzo praktyczne rzeczy które na pewno użyje. Do tej pory nie miałam styczności z tą marką, pomadki mnie kusiły ale nigdy sama nie kupiłam. Bardzo się ucieszyłam jak zobaczyłam że dostałam tusz i pomadkę, ponieważ aktualnie kończy mi się tusz. A jak wiadomo pomadek u mnie nigdy za wiele. Tusz jeszcze będę musiał chwilę poczekać na swoją kolej ponieważ nie lubię otwierać kilku produktów naraz. Pomadka już oczywiście na drugi dzień wylądowała na moich ustach bo jakby to było inaczej. Jeżeli chodzi o pomadkę słyszałam opinię że bardzo słabo trzyma się na ustach, co łatwo zauważyć że pozostaje na przedmiotach. Kolor mi bardzo przypomina pomadkę od Wibo na razie jestem zadowlona , zobaczymy jak bedzie na dłuższą metę.



Zobacz post

l'oreal bourjois

Tak nie wiele trzeba aby smutna twarz zmieniła się dzięki paru kosmetykom i weszło w nią życie. Dziś mam kompletnie ciężki dzień, w pracy byłam do 17 i na dodatek łapie mnie jakiś wirus . Nie mogłam wyjść bez szybkiego makijażu z domu. To kosmetyki jakich dziś użyłam.
Bourjois, Rouge Edition Velvet Matowa pomadka do ust z serii 10 don't pink of it! .
Tusz L'oreal z serii Unlimited.
Bourjois HEALTHY MIX w odcieniu 03 DARK BEIGE.
Te wszystkie kosmetyki mam z testów z wizaz i jestem nimi zachwycona . Po pomadkę bardzo często sięgam , nawet kiedy nie mam pełnego makijażu. Bardzo ładnie podkreśla usta, wyglądają zdrowo, kolor jest delikatny. Ma matowe wykończenie mimo, że nie wysycha. Jej jedynym minusem jest to, że szybko się ściera. Czasem wytrzymuje na ustach dosłownie minute . Mimo wszystko uwielbiam ją . Tusz to również świetny kosmetyk, który często używam. Wiele osób go krytykuje ja chwalę i na pewno kiedyś go kupię. Mam brzydkie rzęsy, słabo widoczne i rzadkie ;/ . Potrzebuje tuszu, który podkreśli, pogrubi i mi je wydłuży. Ten tusz robi to wszystko i więcej bo ma mega czarny kolor i rzuca się w oczy. Jeśli szukacie idealnego pudru to serdecznie polecam Bourjois HEALTHY MIX w odcieniu 03 DARK BEIGE. Nie wyobrażam sobie aby u mnie go zabrakło. Jest drogi ale i jakościowo najlepszy!. Moja skóra go lubi, jest delikatny, wydajny, nie uwydatnia zmarszczek.
Polecam Wam te kosmetyki .

Zobacz post


Bourjois Rouge Edition Velvet, Pomadka do ust, nr 10 Don't Pink Of It

Matowa pomadka Bourjois Rouge Edition Velvet to moje odkrycie zeszłego roku Mam kolor 10 Don't Pink of It, który jest jasnym różem wpadającym w brudne tony. Pierwszy raz mam matową pomadkę, z której jestem w 100% zadowolona. Ma rewelacyjną kremową formułę i prawie w ogóle nie czuję jej na ustach. Jest bardzo lekka i daje satynowe wykończenie. Obawiałam się, że z tego powodu będzie szybko się ścierać, ale nic podobnego. Jest naprawdę trwała, chociaż wiadomo, że nie wytrzyma na ustach od rana do wieczora. Najbardziej ucieszył mnie fakt, że ani trochę nie podkreśla suchych skórek i nawilża usta. Kolor jest idealny dla mnie i sprawdzi się o każdej porze dnia. Szukałam lepszego odpowiednika matowej pomadki Golden Rose, która kompletnie się u mnie nie sprawdziła i znalazłam!

Zobacz post

Uf

Świetny lip kit marki Bourjois, który dostałam w swojej świątecznej paczce. Pomadki z serii Rouge Edition Velvet są mi już dość dobrze znane, ponieważ posiadam ich kilka kolorów. Ten, który dostałam to Don't Pink of It, który jest dość słodkim różem. Jej trwałość jest dobra, pigmentacja całkiem ok i nie wysusza zbytnio ust.

Zobacz post

kosmetyki zestawy kosmetykow batiste

Jakiś miesiąc temu zostałam oznaczona parę razy do pokazania swoich top 5 kosmetyków w jednym kolorze. Oczywiście wybrałam kolor różowy Dzięki tej zabawie uświadomiłam sobie jak dużo kosmetyków mam w tym kolorze, a wybrałam tylko ulubioną piątkę!

Le Petit Marseillais wariant malina i piwonia
Zapach jest obłędny a żele te uwielbiam. Są wydajne i dobrze się pienią. Także prysznic staje się o wiele przyjemniejszy. Dzięki temu zapachowi mogę chociaż na chwilę wrócić do wakacji, do lata. Kremowa konsystencja żelu również jest dla mnie idealna.

Jedwabisty mus do mycia ciała pod prysznic z NIVEA o zapachu rabarbaru i malin
Mus rozpieszcza nasze zmysły: pięknie pachnie i ten zapach pozostaje na skórze przez długi czas! W dotyku jest tak delikatny, jak chmurka. Idealnie się nadaje po ciężkim dniu, aby chociaż trochę się zrelaksować po prysznicem. Moja skóra po nim jest delikatna i dobrze nawilżona.

Pomadka matowa w płynie Bourjois Rouge Edition Velvet nr 10
Kupiłam ją na promocji w Rossmannie - 55%. Kolor jest lekko różowy, powiedziałabym że w brudnym różu. Na ustach utrzymuje się bardzo długo.

Suchy szampon od Batiste, Sweetie
Cudowne opakowanie i cudowny zapach! Jego wyczuwalne nuty zapachowe to granat, melon, ananas, maliny i wanilia. Zapach jednak nie jest mdły ani duszący. Nie wyobrażam sobie nie mieć w swojej łazience suchego szamponu. Nie jest to pierwszy szampon tej firmy, jakiego używałam, ale wersja Sweetie wyjątkowo przypadła mi do gustu. Spełnia swoją rolę: odświeża fryzurę i nadaje ładny zapach. Polecam to każdej osobie, która kocha słodkie zapachy tak jak ja

Antybakteryjny żel do rąk Carex Kids
Żel mam zawsze przy sobie, dzięki jego małej buteleczce. Zapach truskawek jest cudowny! Dzięki temu w ogóle nie jest wyczuwalny alkohol!

Do zabawy nominuję: @meladyqy, @Gabriella oraz @domii

Zobacz post

kosmetyki z mojego makijażu

Kolejne zestawienie kosmetyków z jednego z moich makijaży. Ogromnie lubię mieszkać kosmetyki, czasem lubię kolorowe oko a czasem lubię tylko jeden kolor. Tym razem tu mam MUA Makeup Academy Immaculate collection Mini Master-Class. To na prawdę rewelacyjna paletka i na prawdę lubię jej uzywać. Ma na prawdę świetne i trwałe cienie, którymi można zrobić obłędny makijaż. Paletka ma prosty wygląd, nie ma lusterka ale świetnie mi się z niej korzysta. Korektor Maybelline, Affinitone, Korektor, nr 01. Nie mogę uwierzyc w to, że jeszcze ponad rok temu nie uzywałam żadnego korektora do ukrycia moich worków pod oczami. Dzięki temu kosmetykowi moje zycie mega się zmieniło. Każdy makijaż wygląda o niebo lepiej a i ja sama lepiej się czuje. Ten korektor jest rewelacyjny, dość rzadki ale idealnie się go używa. Świetnie zakrywa niedoskonałości, nie wysycha szybko co pozwala Nam na dobre wypracowanie go. Treść jest też lekka, nie ściąga skóry a opakowanie bardzo poręczne. Puder Maybelline, Fit me!, Matte + Poreless 120 classic ivory. Kiedyś nie miałam takiego problemu jak nadmierne sebum. Teraz mój makijaż bez uzycia pudru matującego nie może postać. Ten jest jednym z lepszych, odcień bardzo pasując do mnie. Puder nie osypuje się zbyt mocno. Ładnie wygląda na buzi, nie zapycha, nie wchodzi w zmarszczki i ma ładne opakowanko. BOURJOIS HEALTHY MIX puder w odcieniu 03 DARK BEIG. Puder, który wykańcza każdy mój makijaż i robi to perfekcyjnie. Odcień petarda, matowienie świetne, buzia wygląda z nim lekko i świeżo. Puder jest ogromnie wydajny, ma śliczne i wygodne w użyciu opakowanie. Jeszcze ani razu się na nim nie zawiodłam i wracam do niego jak bumerang. Tusz Mark Avon Big & Daring Volume Black. Przyznam, że początkowo byłam przerażona tą ogromną szczotą!. Nauczyłam się jej uzywać i mega sobie chwalę. Tusz jest bardzo trały, ma piękny mocny czarny kolor. Moje rzęsy po jego użyciu bardzo ładnie wyglądają. Nie są sklejone i nie brudzi powieki. Bourjois, Rouge Edition Velvet z serii 10 don't pink of it!. Cudo, które uzywam nawet kiedy nie robie całego makijażu. Pomadka ma śliczny kolor, jest lekka, matowa ale jednocześnie fajnie nawilża usta - kocham ją!. Polecam Wam te kosmetyki .

Zobacz post


kosmetyki z mojego makijażu

Kosmetyki, których użyłam jakiś czas temu do jednego z moich makijaży.
1. Paletka I REVOLUTION Chocolate, to paletka którą dostałam od mojej kochanej @sufcia72 . Paletka jest mała, zgrabna i poręczna. Ma pięć ślicznych cieni i dwa rozświetlacze. Cienie idealnie się trzymają, mają super pigmentację. Można nimi zrobić makijaż na każdą okazję .
2. Puder to BOURJOIS HEALTHY MIX puder w odcieniu 03 DARK BEIG. Ślicznie wyrównuje moją skórę, wygładza ją i jest mega trwały. Jak dla mnie to ideał pod każdym względem, najlepszy puder jaki mam. Na pewno w przyszłości kupie go bez żadnego wahania.
3. Tusz do rzęs, RIMMEL, Extra Super Lash 101 Black. Ten tusz mam od mojej kochanej @Sesil95 . Tusz mimo, że nie pogrubia to rewelacyjnie wydłuża moje rzęsy. Nigdy nie miałam ich tak długich i ładnych jak po uzyciu tego tuszu. Tusz nie skleja, nie brudzi i ma ciemny, bardzo widoczny kolor .
4. Matowa pomadka to Bourjois, Rouge Edition Velvet z serii 10 don't pink of it! . Ją też mam z testów na wizaz i uważam ją za mój fenomen. Ma śliczny kolor, pasuje mi praktycznie do wszystkiego. Jest matowa ale mokra, nie wysusza ust. Nie należy do super trwałych ale moje oczekiwania spełnia bardzo dobrze.
5. Bourjois Always Fabulous, Korektor do twarzy, 200 Vanilla. Jestem w nim zakochana, to świetny kosmetyk który w 100% mnie zadowala. Korektor świetnie kryje, nie jest suchy lecz delikatnie wilgotny. Jego wydajność jest świetna, wystarczy go na prawdę nie wiele aby ładnie zakryć to czego chcemy. Jego opakowanie jest łatwe w użyciu i minimalistyczne .
6. Magic Visage puder prasowany #11 z rozświetlaczem. Puder ten zazwyczaj uzywam aby delikatnie rozświetlić i podkreślić kości policzkowe. Kosmetyk ten jest bardzo wydajny, trwały i łatwo sie go uzywa. Puder zamknięty jest w prostym i łatwym w otwarciu pudełeczku.
Każdy z tych kosmetyków serdecznie Wam polecam .

Zobacz post

kosmetyki z mojego makijazu

Kosmetyki które posłużyły mi do zrobienia dzisiejszego makijażu. Paletkę mam od wczoraj a już się w niej zakochałam .
I REVOLUTION Chocolate, to paletka którą dostałam od kochanej @sufcia72 . Paletka jest rewelacyjna, ma 5 cieni i dwa rozświetlacze. Całość jest w kształcie jajeczka w brązowym - czekoladowym kolorze. Opakowanie jest małe, zgrabne, bardzo poręczne i fajnie się z niego korzysta. Cienie są dobrze napigmentowane, trwałe i można nimi zrobić piękny makijaż.
Tusz do rzęs to SO CHIC! Wild LOOK i mam go od kochanej @madziek1 . Jego sylikonowa szczoteczka sprawia, że fajnie sunie po rzęsach. Bardzo ładnie je rozczesuje i wydłuża a na dodatek ma mega czarny kolor. Tusz jest trwały a całość zgrabna i poręczna .
Puder to BOURJOIS HEALTHY MIX puder w odcieniu 03 DARK BEIG. Mam go z testów od wizaz i jestem nim zachwycona. Ma fajne i świetne w użytku opakowanie. Idealnie matuje, wygładza, nie podkreśla suchych skórek. Jest ogromnie wydajny, super wyrównuje koloryt skóry. W środku zawiera pacynkę do pudru i lusterko .
Matowa pomadka to Bourjois, Rouge Edition Velvet z serii 10 don't pink of it! . Ją też mam z testów na wizaz i uważam ją za mój fenomen. Ma śliczny kolor, pasuje mi praktycznie do wszystkiego. Jest matowa ale mokra, nie wysusza ust. Nie należy do super trwałych ale moje oczekiwania spełnia bardzo dobrze.
Te kosmetyki uważam za świetne i szczerze mogę je Wam polecić .

Zobacz post

Bourjois puder, pomadka

To dwa jedyne kosmetyki od BOURJOIS jakie posiadam i uwielbiam a mam je dzięki testom z wizaz.
BOURJOIS, HEALTHY MIX puder w odcieniu 03 DARK BEIG. To najlepszy puder jaki mam, jeszcze nigdy nie zachwycałam się tak pudrem jak tym. Sprawia, że czuje się z nim świetnie. Jest delikatny, ogromnie wydajny, nie usypuje się. Cudownie matuje, wygładza, wyrównuje koloryt i sprawia też że moja buzia jest zrelaksowana. Zgrabne pudełeczko w czerwonym kolorze zawiera też pacynkę no nakładania pudru i lusterko. Uważam ten puder za fenomen i nie wyobrażam sobie bez niego mojego makijażu.
Bourjois, Rouge Edition Velvet Matowa pomadka do ust z serii 10 don't pink of it! . To również jedna z lepszych pomadek jakie mam. Jej kolor, zapach, łatwość w użytku bardzo mnie zachwyca. Pomadka mimo, że jest matowa to usta cały czas są nawilżone. Może nie jest jakoś spektakularnie trwała ale u mnie 2-3h wytrzymuje i cieszy mnie to. Sięgam po nią bardzo często a odcień idealnie mi pasuje.
Oba te kosmetyki serdecznie Wam polecam .

Zobacz post

Bourjois

Ostatnio coraz więcej u mnie recenzji kosmetycznych, ale chciałabym Wam polecać kosmetyki, które są naprawdę godne polecenia💕 tym razem na celowniku kosmetyki Bourjois
• Tej pomadki w płynie chyba nie muszę przedstawiać, bo mam wrażenie, że już wszystkie ją znacie, tylko ja jestem w tyle ze wszystkim 🙈 Pomadka ma kolor, w którym czuje się najlepiej, delikatny róż, trochę podchodzący pod brudny (nr 10 Don’t pink of it!)
• Mascara ląduje na liście moich ulubieńców! Trzyma się na rzęsach cały dzień, nie kruszy, nie odbija na powiekach, ładnie rozdziela rzęsy, a na dodatek to 2w1!! Przekręcając tą białą końcówkę na górze szczoteczka zmienia się na inną 😍
——
Miałyście kiedyś któreś z tych kosmetyków? Przyznam się, ze to pierwsze moje z tej firmy ☺️

Zobacz post


Bourjois Rouge Edition Velvet, Pomadka do ust, nr 10 Don't Pink Of It

Matowa pomadka bourjois Rouge edition Velvet. W odcieniu 10. Śliczne opakowania które wyglada elegancko. Przezroczysty dół przez który widać odcień pomadki oraz zakredka w różowym odcieniu. Opakowanie zawiera 6,7 ml. Lekka, przyjemnie nakładająca się formuła, której nie czuć na ustach. Dzięki ukośnie ściętemu aplikatorowi w formie gąbeczki łatwo i precyzyjnie nałożysz pomadkę. Pomadka nie rozmazuje. Nie tworzy efektu farbki nawet po jedzeniu czy piciu. Długo się utrzymuje na ustach. Rozmywa się równomiernie dzięki czemu ładnie to wygląda. Usta po wymalowaniu maja ładny różowy odcień i są miękkie jak by były pomalowane błyszczykiem. Pomadka jest bardzo wydajna ma bardzo dobre krycie już jedno pociagniecie wystarczy by równomiernie pomalować usta. To już kolejna moja pomadka chyba z 3. Kupiłam ją na promocji - 55% w Rossmann.

Zobacz post

Bourjois Rouge Edition Velvet, Pomadka do ust, nr 10 Don't Pink Of It

Bourjois, Rouge Edition Velvet Matowa pomadka do ust z serii 10 don't pink of it!
Szczerze, dawno nie używałam tak cudnej szminki. Wszystko ogromnie mi się w niej podoba. Ma piękny zapach, rewelacyjne aplikuje sie ją na usta. Mimo, że jest matowa to pozostawia usta nawilżone i nie wysusza ust. Wydawało by się, że jej lekka kremową treść będzie się ścierać bo szminka nie wysycha ale ku ogromnemu zaskoczeniu kosmetyk jest trwały. Zjada się zwyczajnie, ma proste ale i prestiżowe opakowanie. Początkowo byłam zawiedziona mały, dość krótkim aplikatorem ale z czasem przyzwyczaiłam się do niego. Jestem nią zachwycona! Wszystko w niej mnie uwiodlo, moje usta prezentują się w niej idealnie. Używam jej praktycznie co dzień, chętnie sprawdziłabym też inne kolory. Dostałam ją na testy od wizaz i ogromnie się z tego cieszę bo pomadka jest boska! .
Polecam .

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem