Ale to przyjemny szampon. Timotei z ekstraktem z ogórka jest z naturalnym składem, bez silikonów. Szampon bardzo przyjemnie i delikatnie pachnie. Nie jest to zapach czysto ogórkowy ale świeży. Włosy po nim są fajnie odświeżone i ładnie pachną. Pieni się jak szalony . Lekka formuła, nie obciąża ich, z powodzeniem można stosować na codzień lub jako odmianę od zazwyczaj stosowanego szamponu. Buteleczka bardzo mi się podoba, przyjemna dla oka. Do tego zamyka i otwiera się bardzo wygodnie, wystarczy nacisnąć palcem.
Zobacz post
Denko, szczerze mówiąc nie wiem z jakiego miesiąca, na pewno kilku ostatnich bo kompletnie zapomniałam.
-Isana - Pomadka ochronna do ust, Peach Love.
-Ingrid - Pomadka ochronna do ust, Beauty Balm, Owoce egzotyczne.
-Nivea - Pomadka do ust, Hydro Care.
-Eveline - Juicy Kisses, Balsam do ust, Exotic Mango. Jak widać podczas ostatnich miesięcy bardzo skupiłam uwagę na pielęgnacji ust. Najlepiej sprawdziła mi się pomadka z Nivea, bardzo dobrze nawilżała usta. Pod względem zapachu najlepsza była pomadka z ingrid, jej cena również bardzo mocno na plus.
-Papilio Naturals - Krem do twarzy, Śliwkowy, Cera normalna, tłusta i mieszana. Świetne nawilżenie, aż żałuję, że miałam tylko próbeczkę.
-Nivea - Antyperspirant w kulce, Black & White, Invisible, Silky Smooth. Mój ulubieniec od dawna, już kupiłam następne opakowanie.
-NIUQI - Krem do rąk i paznokci, Regenerujący, Bakaliowy keks.
-NIUQI - Krem do rąk i paznokci, Nawilżający, Kokosowa muffinka. Duży plus dla tych kremów, są malutkie, więc można je mieć zawsze przy sobie. Bardzo dobrze nawilżają, oraz mają ładne zapachy.
-SYS Skincare - Krem do twarzy, Moisturizing Cream, Nawilżający.
-Garnier - Skin Naturals, Maska do twarzy w płacie, Moisture + Relaxing. Nie pierwsza, i mam nadzieje że nie ostatnia, bardzo lubię maski w płachcie.
-Evoia by Lorigine - Hydro d'Azur, Micelar Water, Płyn micelarny do twarzy i oczu, Active Mineral Therapy.
-Love Beauty and Planet - It's Vegan!, Żel do mycia twarzy, Tea Tree Oil & Vetiver, Invigorating Detox.
-Lovely - Golden Glow, Puder do twarzy, Rozświetlający, nr 1.
-Neutrogena - Visibly Clear, Pore & Shine, Peeling do twarzy. Bardzo dobry produkt, jak tylko skończę moje zapasy to na pewno jeszcze kiedyś wróci do mojej pielęgnacji.
-Timotei - Szampon do włosów, Detox Fresh, Detox i Świeżość.
- Biały Jeleń - Hipoalergiczny, Żel do higieny intymnej, Aloes. Kolejny produkt, który na pewno kupię jeszcze nie raz.
Raczej nie używam szamponów, które nie są typowo naturalne, ale zawsze w mojej łazience musi być jakiś awaryjny szampon. Głównie stosuje te z mocniejszymi detergentami przed hennowaniem lub przed bardziej inwazyjnym zabiegiem na włosy, aby oczyścić skórę głowy i pozbyć się nadmiaru pozostałych produktów. Szampon ma wygodne opakowanie i pachnie całkiem przyjemnie, nie zauważy lam, żeby moje włosy po nim były jakieś lepsze. Jest wydajny i ładnie się pieni co jest dużym plusem.
Zobacz post
Moje zamówienie ze sklepu internetowego Natura. Miałam nie zamawiać już kosmetyków bo w tym miesiącu zamówiłam już kalendarz adwentowy, jednak gdy zobaczyłam że maska Kallos jest w promocji za 2,59 zł to się skusilam. Wzięłam aż trzy opakowania, jednak nie wszytskie są dla mnie, spokojnie.
Oprócz tego, żeby nie płacić za wysyłkę przejrzałam kosmetyki z kategori twarz, bo była na nie darmowa dostawa. Skusiłam się na krem, który jest jednym z moich ulubionych, zuzyłam juz 3 takie opakowania, więc bez wahania zamówiłam sobie go na zapas. Kosztował nie całe 18 zl.
Oprócz tego była jeszcze promocja na niektóre narki 3 w cenie 2, więc skusiłam sie na szampony. Za wszytskie trzy szampony zapłaciłam 8 złotych, wiec wyszło za sztukę mniej niż 3 zł.
Maskę z Kallosa mialam juz nie raz, lecz w innej wersji zapachowej i sprawdzają się ona u mnie bardzi dobrze. Zaraz po otwarciu paczki musiałam już powachać i maska pachnie prześlicznie, bardzo slodko ale tez nie jest to bardzo sztuczny zapach.
Szampony również nie są dla mnie nowością, kiedyś gdy były one jeszcze dostępne w Rossmannie kupowałam je systematycznie i byly moimi ulubionymi. (Teraz chyba juz je wycofali z Ross, bo bardzo dawno ich ni3 widziałam.) Szampon ma bardzo przyjemny świeży zapach, który po umyciu utrzymuje się na włosach. Włosy po jego użyciu są odświeżone i pięknie błyszczą.
Za całość zapłaciłam nie całe 34 zł, więc jestem bardzo zadowolona. 💗 Zwłaszcza że zamowienie robiłam we czwratek popołudniu, a dziś czyli w poniedziałek w południe paczka byla juz u mnie.
Timotei Detox fresh, szampon do włosów z ogórkiem. Bardzo lubię ten szampon - ma świeży, przyjemny zapach, który na długo zostaje na włosach. Do tego sprawia, że włosy są przez długi czas świeże i puszyste. Nie przesusza końcówek. Dobrze się pieni, wystarcza na długo i ma fajny dozownik.
Zobacz post
Szampon Timotei detox to moj ulubiony szampon z tych tańszych a fajnych. Używam go naprzemiennie ze swoim szamponem z tołpy ale lubie go wcale nie mniej. Z reguły kupuje go na promocjach w granicach do 10 zł . Nie jest więc drogi a na prawde nieźle sobie radzi z włosami przetłuszczającymi sie i swietnie oczyszcza włosy. Sprawia że włosy sa miekkie gestsze a nie obciążone. Co prawda gdy używam to efekt mam tylko jeden dzien góra dwa wiec gdybym używala tylko tego musialabym wlosy myc dosyc czesto. Ale podusmowujac jestem z niego na prawde zadowolona jesli chodzi o stosunek jakosci do ceny.
Zobacz post
Dwa szampony, które zdenkowałam w tym miesiącu. Postanowiłam podenkować porozpoczynane zwykłe szampony a te które mam jeszcze całe oddałam siorce. Zdenkowałam Timotei z mega obawą, że wróci mi łupież. Nie stało się tak ale jedynym szamponem jakiego teraz uzywam jest Garnier. Ten od Timotei bardzo lubię, ślicznie pachnie, jest wydajny, nie plączą mi się od niego włosy. Nie jest drogi bo czasem po ok 5zł w Biedronce . Drugi szampon jaki zdenkowałam to suchy szampon od LaQell. Można go było kiedyś kupić w Biedronce za 6-7zł. Mega go oszczędzałam bo był na prawde fajny. Nie obciążał włosów, świetnie je odświeżał. Nie wywołał u mnie łupieżu choć wiem, że potrafi takie cuda . Miał przyjemny zapach, był poręczny a włosy nie były zbytnio siwe od niego.
Oba szampony mogę Wam polecić .
Szampony Timotei swego czasu często u mnie gościły dlatego i tym razem się skusiłam na produkt tej marki. Szampon przeznaczony jest do włosów normalmych oraz przetłuszczających się. Zawiera naturalny ekstrakt z ogórka. Natomiast w jego składzie nie znajdziemy barwników, silikonów i parabenów. Rzeczywiście szampon jest przezroczysty. Sprawnie rozprowadza się po włosach i dobrze pieni. Jego zapach jest przyjemny i delikatny. Szampon usuwa nadmiar sebum i znacznie odświeża włosy. Znajduje się w buteleczce o pojemności 400 ml z praktycznym zamknięciem bez żadnego podnoszenia wieczka - znacznie ułatwia to jego użytkowanie.
Zobacz post
Szampon do włosów normalnych i przetłuszczających się z Timotei. Szampon dobrze myje, nie podrażnia skóry i nie swędzi mnie po nim głowa jak w przypadku innych oczyszczających szamponów. Ma on ładny zapach, ale chyba nie każdemu się on spodoba. Produkt jest wydajny, dobrze się pieni, a włosy po nim są przyjemne w dotyku. Opakowanie jest wygodne, poręczne i łatwo wydobyć z niego produkt.
Zobacz post
Timotei - Szampon do włosów, Detox Fresh, Detox i Świeżość. Przeznaczony do włosów normalnych i przetłuszczających się, jednak ja uważam że szampon to szampon, ma być włosy i średnio zwracam na to uwagę. Jego zadaniem jest głębokie oczyszczanie. Produkt ten posiada 100% naturalnego ekstraktu z ogórka, i muszę przyznać że na prawdę czuć bardzo przyjemny zapach ogórka. Ma on przeźroczystą barwę oraz niezbyt gęstą konsystencję, przez co bardzo dobrze się pieni i oczyszcza skórę głowy i włosy. Po jego użyciu włosy są odświeżone, mięciutkie, uniesione i pachnące. W butelce znajduję się 400 ml produktu, kupiłam go w Kauflandzie za ok 5/6 zł więc cena w porządku.
Ostatnio była promocja w Biedronce na szampony od Tomotei w butelce o pojemności 500ml. U mnie były trzy warianty ale wybrałam ten detox i świeżość z 100% naturalnym ekstraktem z ogórka. Szampon jest do włosów normalnych i przetłuszczających się i zapłaciłam za niego tylko 4.99zł. Kiedyś bardzo często kupowałam szampony od tej firmy bo są wydajne , bardzo ładnie pachną i mają super wpływ na włosy. Ten tez taki jest, ma prześliczny ogórkowy zapach, dobrze oczyszcza włosy i sprawia że są miękkie w dotyku. Po jego użyciu nie mam problemu z rozczesaniem włosów jak mokrych tak i suchych. Może nie daje jakiegoś wielkiego efektu wow, blasku ale za to świetnie oczyszcza i nie wysusza skóry głowy. Szampon zamknięty jest w poręcznej i prostej butelce . Żal było go nie kupić za te pieniążki choć goólnie jego regularna cena to ok 7zł więc aż tak źle nie jest . Cieszę się z jego zakupu bo jestem z niego bardzo zadowolona .
Polecam serdecznie .
#DENKO 12/2018
Dziewiętnasta chmurka z denkiem. Jest to denko z grudnia, udało nam się zużyć 20 następujących produktów:
1. Avon, Nutra Effects, Płyn micelarny do demakijażu twarzy, który bardzo dobrze radził sobie ze zmywaniem makijażu z twarzy.
2. Timotei, Detox Fresh, szampon do włosów normalnych i przetłuszczających się, był on bardzo wydajny. Dobrze domywał włosy i powodował, że mniej się przetłuszczały.
3. Dentalux, płyn do płukania jamy ustnej 8w1,który odświeżał jamę ustną oraz redukował osad nazębny.
4. LaQell Magical, suchy szampon, dobrze odświeżał włosy pomiędzy normalnym ich myciem.
5. Cien, Pianka do włosów Power, dobrze sprawdzała się przy modelowaniu włosów.
6. Isana young, Hearts, dezodorant w sprayu, zapewniał odpowiednią ochronę przed potem I brzydkim zapachem.
7. Avon, Woda różana, dobrze oczyszczała oraz odświeżała twarz.
8. Ziaja, płatki róży, maseczka młodości z kwasem hialuronowym, dobrze nawilżała i odżywiała skórę.
9. ASTOR, Big & Beautiful Boom, tusz do rzęs, który dobrze wydłużał I podkręcał rzęsy.
10. Isana, Indian Passion, kremowy żel pod prysznic z ekstraktem z tonkowca wonnego, który dobrze domywał ciało oraz je nawilżał.
11. Avon, Pomadka do ust, Ochronna z masłem shea i olejkiem migdałowym, dobrze nawilżała usta w okresie zimowym.
12. Isana, Zeit fur Verwohnung, Kremowy żel pod prysznic, który dobrze domywał ciało oraz je nawilżał.
13. Isana, Fall in Love, Kremowy żel pod prysznic, który dobrze domywał ciało oraz je nawilżał.
14. Avon Naturals kids, Szampon i odżywka do włosów wesołe jabłko, który dobrze domywała włosy.
15. Isana, style 2 Create, puder zwiększający objętość włosów, unosił włosy u nasady oraz zwiększał objętość, miał bardzo ładny zapach.
16. Marion, Tropical Island, Watermelon żelowa maseczka do twarzy, dobrze nawilżała, odżywiała oraz odświeżała skórę.
17. Marba Cosmetics, Ocean Friends, Musująca pastylka do kąpieli, która barwiła wodę oraz szybko się w niej rozpuszczała.
18. BeBeauty, Care, Aktywny detox węglowy, Maseczka do twarzy peel off, która dość długo wysychała na twarzy. Jednak dawała na niej efekt nawilżenia, oczyszczenia oraz matowienia.
19. Bebeauty zabieg oczyszczający do twarzy 2 etapy, peeling dobrze złuszczał martwy naskórek. Maseczka dobrze oczyszczała skórę oraz nawilżała i odżywiała ją.
20.Ziaja, jagody acai, maseczka na twarz i szyję na noc, która łagodziła podrażnienia i nawilżała skórę.
Timotei, Detox Fresh, szampon do włosów normalnych i przetłuszczających się, który zakupiłam w Biedronce. Kosztował on 9,99zł. Szampon posiada 100% naturalnego ekstraktu z ogórka, przez szampon ma dość ładny zapach. Konsystencja szamponu jest żelowa, dzięki czemu wystarczy niewielka ilość, aby dokładnie umyć włosy. Włosy po jego użyciu są dokładnie umyte, miękkie oraz trochę mniej się przetłuszczają. Włosy bez żadnych problemów rozczesują się oraz nie są splątane. Szampon ma wygodne opakowanie, ponieważ posiada pompkę, dzięki której w łatwy sposób może go używać. Ma on pojemność 750 ml i jest wydajny.
Zobacz post
Szampon do włosów Timotei. Detox i świeżość/ Detox Fresh. Szampon z 100% naturalnym ekstraktem z ogórka. Szampon do włosów normalnych i przetłuszczających się. Szampon głęboko oczyszczający. Dużą butelka bo aż 400ml, kupiłam ją w biedronce. Długo mi służył i mile go wspominam. Szampon bardzo ładnie pachnie a jeszcze lepiej się pieni, naprawdę niewiele potrzeba aby uzyskać pianę. Dlatego butelkę miałam ponad miesiąc. Szampon dobrze myje włosy, nie obciąża ich, ładnie pachną włosy po umyciu i super się układają.
Zobacz post
Dzisiejsze małe uzupełnienie braków kosmetycznych, kilka rzeczy kupiłam już na powrót na studia. Wszystkie rzeczy kupiłam w Biedronce. Skusiłam się na płyn micelarny z BeBeauty, tym razem w większej pojemności. Uwielbiam go, nie umiem zliczyć ile opakowań zużyłam, używam go od jakichś 4 lat, z malutkimi przerwami, ale zawsze do niego wracałam. Bardzo dobrze radzi sobie z makijażem, nie podrażnia, ani nie wysusza skóry. Kolejna rzecz to zapas mydła z Lindy. Bardzo je lubię, jest tanie, wydajne i nie ma złego wpływu na skórę. A dodatkowo ta wersja przepięknie pachnie. W promocji są teraz szampony, druga sztuka za 50%, więc wybrałyśmy z mamą dwa szampony z Head&Shoulders. Męska część mojego domu używa tylko tych szamponów, ja czasem też po niego sięgam. Jest dość mocny, dobrze się pieni, a przede wszystkim świetnie radzi sobie z łupieżem, dlatego co kilkanaście myć po niego sięgam. Kupiłyśmy też dwa szampony z Timotei, te akurat uwielbiam ja i mama. Są bardzo fajne, dobrze oczyszczają, włosy są świeże, odbite od nasady, a co najważniejsze nie są tępe. Zdecydowałam się też na zestaw z Pantene, Aqua Light, był w świetnej cenie, a bardzo mi podpasował. Wybrałam 3minutową odżywkę, której wcześniej nie miałam i mam nadzieję, że mi się sprawdzi.
Zobacz postPodobne produkty
