1 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 16.01.2021 przez Forsycja

Chitone Care Serum pod oczy, Z kofeiną

Serum pod oczy Kofeina + Witamina C marki Chitone Care. Wygrałam je w swopie już jakiś czas temu wraz z wielorazowymi płatkami pod oczy. Byłam bardzo zaciekawiona tym produktem, ponieważ marka była dla mnie wtedy zupełnie nowa, a dwa pielęgnacja skóry wokół oczu jest dla mnie bardzo ważna. W dodatku działanie serum zapowiadało się obiecująco, a nigdy wcześniej nie miałam okazję testować tego typu produktu. Krem pod oczy i maseczki w postaci płatków to u mnie codzienność, ale serum typowo pod oczy miałam po raz pierwszy. Jest to kosmetyk przeznaczony do codziennej pielęgnacji i można używać go zarówno na dzień, jak i na noc, a przy tym producent wspomina, że nadaje się pod makijaż. Ma on szereg zadań, a w tym redukować oznaki zmęczenia oraz utraty jędrności. To jednak nie wszystko, ponieważ dzięki zawartej w nim kofeinie możemy spodziewać się pobudzenia krążenia, a tym samym redukcji opuchlizny czy cieni pod oczami, ja od razu wspomnę, że u mnie cienie wywołane są chorobą, więc żadne kosmetyki nie są w stanie im zadziałać i nie oceniałam w ogóle produktu pod tym kątem. Serum ma mój ulubiony składnik, czyli witaminę C odpowiadającą za rozświetlenie i rozjaśnienie. Z nieznanych mi wcześniej chitozan nawilża i odżywia, a dodatkowo producent zapewnia, że kosmetyk wygładza drobne zmarszczki i poprawia elastyczność i napięcie w tych okolicach.W efekcie nasze spojrzenie powinno być świeże i promienne,a skóra pozostać dopieszczona poprzez nawilżenie i odżywienie, a także wygładzenie. Produkt przeznaczony jest dla każdego typu cery, również tej wrażliwej, ale oczywiście głównie dedykowany jest tym, którzy mają widoczne oznaki zmęczenia. Buteleczka jest szklana o pojemności 30 ml i ma wygodną pipetę, którą porcjujemy produkt. Możemy go stosować po prostu nakładając kilka kropelek, wmasować i pozostawić do wchłonięcia albo żeby uzyskać lepsze efekty w połączeniu z wielorazowymi płatkami, które sprawiają, że produkt jeszcze lepiej się wchłania. Testowałam w obu wersjach i robiłam do niego kilka podejść i u mnie choć byłam optymistycznie nastawiona ten kosmetyk kompletnie się nie sprawdził. Serum ma wodną konsystencję i nie wyczuwam tutaj żadnego konkretnego zapachu. Z plusów na pewno, które mogę wymienić jest właśnie opakowanie z pipetą umożliwiające odpowiednie porcjowanie produktu w higieniczny sposób. Produkt używałam głównie na noc głównie wmasowując go w skórę przed nałożeniem kremu, a od czasu do czasu podejmowałam próby użycia go z płatkami. Od razu po użyciu skóra wydawała się być bardziej wygładzona i delikatnie nawilżona, a w połączeniu z płatkami efekt był jeszcze bardziej zauważalny. Niestety po kilku dniach stosowania zauważyłam, że stan mojej skóry pod oczami zaczął się pogarszać. Pojawiały się zaczerwienienia, a skóra stawała się z dnia na dzień co raz bardziej sucha. Kolejne nakładania serum sprawiały, że od razu po użyciu i zetknięciu ze skórą czułam nieprzyjemne szczypanie i nie miało to nic wspólnego z napinaniem skóry, poprawą elastyczność, a już na pewno nie z nawilżeniem czy odżywieniem. Postanowiłam dać mojej skórze odpocząć od tego kosmetyku i kiedy skóra się zregenerowała ponownie do niego wróciłam. Niestety efekt był identyczny i po kilku dniach stosowania znów pojawiło się szczypanie, podrażnienie, zaczerwieniona skóra, która wymagała jeszcze większego nawilżenia niż wcześniej. Dodatkowo nawet przy pierwszych stosowaniach nie widziałam tutaj żadnego rozświetlenia, choć w połączeniu z płatkami faktycznie potrafił zredukować opuchliznę, ale może być to również zasługą schłodzonych płatków wielorazowych. Ostatnia szansa, którą mu dałam była po odczekaniu jeszcze dłuższej przerwy i niestety po raz kolejny ponowny zawód i ta sama historia, więc jak tylko poczułam pieczenie po nałożeniu od razu zmyłam produkt i nałożyłam grubszą warstwę nawilżającego kremu. Mimo, że moja skóra wpasowała się w tą dedykowaną przez producenta, a dodam, że nie mam jej wyjątkowo wrażliwej tylko normalną, to efekt mnie mocno zawiódł. Kosmetyk zupełnie nie polubił się z moją skórą. Głównie zapamiętam go jako taki, który wysuszał i podrażniał, dlatego ja osobiście z przykrością nie mogę go polecić. Poprosiłam nawet znajomą kosmetolog o przeanalizowanie składu co mogło mnie tutaj tak załatwić, ale nie dopatrzyła się żadnego konkretnego składnika, a nie mam raczej problemów z alergiami skórnymi i sama była zaskoczona tym jaki efekt dał na skórze. Na stronie producenta serum kosztuje 49,90 zł więc za taką pojemność o ile produkt byłby dobry cena wydaje się być w porządku, jednak dla mnie straszny bubel i zdecydowanie odradzam zakup.

Zobacz post

Chitone Care Serum pod oczy, Z kofeiną

Serum pod oczy od marki ChitoneCare o pojemności 30 ml. Produkt niestety mnie nie zachwycił. Konsystencja była dość wodnista, ale nie uciekała zbytnio podczas aplikacji. Lubię sera pod oczy po wzmacniają działanie kremu, ale ten produkt działał u mnie odwrotnie. Mam wrażenie, że po kilku miesiącach stosowania produktu pod oczami skóra była przesuszona i uwidoczniły się mocniej zmarszczki, a przecież nie o to chodzi w produktach pielęgnacyjnych. Serum miałam w jakimś boxie, ale więcej go już nie będę używać. Zostało mi trochę w opakowaniu, ale produkt stracił już swoją przydatność do zużycia, a używałam go coś koło 5 miesięcy. Praktycznie był bez zapachu.

Zobacz post

Chitone Care serum pod oczy

Przedstawiam Wam pogromcę cieni pod oczami. Genialne serum pod oczy z kofeiną i Wit. C.
Pięknie wygląda, uwielbiam minimalizm i naturalność w opakowaniach kosmetyków. Niewielka kropelka, roztarta w dwóch palcach spokojnie starczy na aplikację na jedno i drugie oko. Niesamowicie wydajny. Konsystencja jest bogata, treściwa, w formie żelu. Nie spływa. Przyjemnie się rozprowadza. Po nałożeniu serum muszę poczekać około minuty zanim wchłonie się na dobre, ale to nie jest dla mnie żaden minus. Nigdy nie nakładam kosmetyku jeden po drugim. Odczekuję odpowiedni moment, żeby sprawdzić efekty i pozwolić kosmetykowi zadziałać. Niektóre kosmetyki uczulają mnie dopiero 3 czy 5 minut od nałożenia.
skórę pod oczami mam bardzo wrażliwą, a to serum mnie ani nie podrażnia ani nie szczypie. Nie ściąga skóry, co jest dla mnie niebywale ważne, bo nie cierpię uczucia ściągniecia.
Silne działanie, zaskakująco szybkie efekty. Już po dwóch tygodniach od stosowania, zauważyłam znaczną redukcję cieni pod oczami., po miesiącu są jeszcze mniej widoczne, a skóra bardziej ujędrniona. Moje pierwsze serum pod oczy i od razu strzał w dziesiątkę. Zaskakująco duża pojemność jak na serum pod oczy, bo 30 ml za 49zł to naprawdę niewielki koszt w porównaniu z efektami, a starcza na naprawdę długo. Używam z ogromną przyjemnością 🤩

Zobacz post
1