Bomb Cosmetics

Kula do kąpieli Apple Cherry od Bomb Cosmetics. To cudeńko przyleciało do mnie w liście od Cudownej @icecold.
Dzięki Kasi miałam okazję wcześniej testować pastylki pod prysznic, a teraz moją pierwsza kulę od Bomb Cosmetisc. Kula efektownie wyglądała. Była posypana różowymi wiórkami, które wyglądała jak słodkie ozdoby na ciasteczka. Zapach był intensywny, rzeczywiście pachniał tymi owocami. Kula rozpuszczała się w wodzie bardzo powoli. Wrzuciłam ją jeszcze w trakcie nalewania wody do wanny, a gdy leżałam w niej już parę minut kula dalej w niej była. Nie musowała szczególnie, delikatnie i powoli się rozpuszczała. Woda stała się lekko mętna, wydawało mi się że delikatnie była zabarwiona na zielony/niebieski odcień, ale to mogła być kwestia słabego światła w łazience. Woda pachniała, skóra była miękka a moja kąpiel bardzo miła. Dziękuję za tą bombę.

Zobacz post

🌸 Kula do kąpieli, którą dostałam od kochanej @icecold. Bomb Cosmetics - Cherry. Kremowa kula w miętowym kolorze, z różowymi cukiereczkami.

🌸 Tak jak wam już kiedyś wspominałam, kremowe kule, babeczki, są dużo bardziej nawilżające od musujących kul Bonb Cosmetics. Rozpuszczają się mniej spektakularnie, ale dla mnie ważniejsze jest jednak to, jak działają. Pachniała przepięknie, a zapach pozostał na skórze jeszcze po kąpieli. Jestem z niej bardzo zadowolona, dziękuję Kasiu za możliwość testowania.

Zobacz post

Tak wygląda moja paczucha od Kasi @icecold, którą dzisiaj odebrałam. Wszystko bardzo mi się podoba. Musiałam kawałek po nią podjechać, ale nie mogłam się doczekać i list przeczytałam już w tramwaju, a zawartość obejrzałam dopiero w domu. Kasia przesłała mi:
ST.IVES morelowy peeling do twarzy. Ma pomóc w walce z niedoskonałościami oraz zminimalizować pory. Na pewno mi się przyda.
Bourjois Rogue Edition Velvet pomadka w kolorze 04 Peach Club. Sama sobie wybrałam ten kolor, ale przyznam szczerze, że zdążyłam o niej już zapomnieć hah, także miałam niespodziankę.
Kula do kąpieli Bomb Cosmetics o zapachu Apple Cherry. Pierwsza moja kula od Bomb Cosmetics, ahh jak dobrze, że mam już wannę!
Coś świetnego! Ja jako fanka kąpieli i herbaty jestem zachwycona. Sól do kąpieli zamknięta w woreczku przypominającym herbatę! :o od Bubble T. Nie mogę się doczekać aż jej użyję, ale muszę znaleźć takie wieczór w którym spokojnie będę mogła się zrelaksować.
Maseczka w płachcie The Creme Shop z wyciągiem z zielonej herbaty Matcha.
Maseczka w płachcie The Creme Shop arbuzowa.
Dziękuję Ci za wszystko. List czytało mi się dobrze i umilił mi podróż, a zawartość paczki jest świetna! Buziaki.

Zobacz post

BOMB Cosmetics - Apple Cherry Choo Choo - kremowa kula do kąpieli
Kolejne cudo od BOMB- w moich łapkach - tym razem dzięki @icecold.
Uwielbiam kąpiele w wannie z umilaczami, a te od Bomb- zawsze mnie czymś zachwycają.
Kolejna- kuleczka- zamknięta w różowej bibułce z nakleją (tu akurat nazwa się zmyła).
Po odsłonięciu bibułki moim oczom ukazała się zielonkawa kuleczka z posypką w różowym kolorze.
Wyglądała troszkę jak trufla z bombonierki - dosłownie.
Zapach- przepięknie słodki, owocowy- wyczuwałam w niej wiśnie, ale też kwiaty - cudowny zapach.
Kula dość długo rozpuszczała się w wodzie wydobywając z siebie przyjemny aromat oraz drogocenne olejki, które wspaniale wpłynęły na moją skórę.
Woda- zabarwiła się delikatnie na mleczny kolor, a na jej powierzchni unosiła się mleczna pianka.
Po użyciu kuli nie potrzebowałam smarować ciała balsamem po kąpieli.
Przede wszystkim moja skóra została nawilżona, ale też natłuszczona- gdyż zawierała ona w sobie masło shea oraz masło kakaowe.
Przyjemny zapach- niestety nie był wyczuwalny po kąpieli na skórze- nad czym ubolewam.
Mimo to- kąpiel z tą kulą była wspaniała.

Zobacz post