Perfect Me, Natural Oils Hair Mask, maseczka do włosów z olejkami. Dostałam ją niedawno w paczuszce od @dastiina. Stwierdziłam, że od razu ją wypróbuję. Jest to maska przeznaczona dla włosów suchych, szorstkich i zniszczonych a moje są właśnie w takim stanie. Zawiera w sobie 100% olejki: arganowy, kokosowy, jojoba, ze słodkich migdałów oraz z orzechów makadamia. Zamknięta w saszetce, którą wykorzystałam na jedno użycie. Maskę należy nałożyć na umyte i mokre włosy pomijając okolice skóry głowy i pozostawić ją na około 5-10 minut a następnie spłukać. Konsystencja była bardzo zbita i treściwa, kolor biały, półtransparentny. Zapach ciężko mi opisać. Nie wiem nawet czy podoba mi się czy nie. Jest to intensywna mieszanka wielu zapachów trudnych do wyłapania. Gdy maska jest już na włosach, to nie czuć szczególnie tego zapachu, a potem włosy pachną ładnie. Włosy po wyschnięciu stały się bardzo sypkie i łatwe do rozczesania. Mogłam przeczesywać je palcami. Nie plączą się a w dodatku nabrały blasku i pięknie odbijają światło. Nie mam tej maseczce niczego do zarzucenia, no może oprócz tego ciężkiego i intensywnego zapachu. Myślę, że kiedyś jeszcze z niej skorzystam.
Zobacz post
Paczuszka od @dastiina, którą odebrałam dzisiaj! Dziękuję bardzo, bo już nie mogłam się doczekać. Z Justyną piszmy listy i do listu dostałam kilka kosmetycznych dodatków. W paczce znalazłam produkty takie jak:
Tołpa, green oils, matowienie. Orzeźwiający, peelingujący żel do mycia twarzy. Zawiera olej z cytryny, usuwa sebum i zrogowaciały naskórek. Oczyszcza pory matuje i orzeźwia.
Aloesove płyn micelarny do demakijażu twarzy i oczu. Widziałam go już u wielu z Was i jestem go niesamowicie ciekawa. Zawiera organiczny ekstrakt z aloesu, ekstrakt z miłorzębu japońskiego oraz kompleks naturalnych olejków eterycznych.
Żel i szampon pod prysznic w jednym Balea Dream Big. Słodko pachnie a do tego ma piękne opakowanie. Nie używałam jeszcze produktów 2w1 i jestem ciekawa.
Marion węglowa maska do twarzy. Ma usuwać zanieczyszczenia oraz błyskawicznie poprawia kondycję skóry twarzy. Zawiera aktywny węgiel bambusowy, który skutecznie absorbuje toksyny.
Be Beauty nawilżający peel-off, maseczka do twarzy. Zawiera wyciąg z kiwi i esencję z aloesu. Nie chodzę do Biedronki, bo inne sklepy mam bliżej, więc nie mam okazji testować kosmetyków stamtąd, więc ten chętnie sprawdzę.
Perfect.ME maseczka do włosów. Kosmetyk, który teraz najbardziej mi się przyda patrząc na mój stan włosów. Zawiera olejek arganowy, kokosowy, jojobo, ze słodkich migdałów oraz z orzechów makadamia.
Ostatnią rzeczą są płatki do demakijażu wielokrotnego użytku. Wyglądają jak małe gąbeczki. Zawierają włókna lnu i bawełny. Pierwszy raz widzę takie cuda i jestem bardzo ciekawa.
To już wszystko i bardzo Ci dziękuję Justynko! List już przeczytany.
Sięgając pierwszy raz po jedną z tych maseczek nie oczekiwałam cudów, no bo jak maseczka z Biedry za ok 2 zł /szt. może być dobra?
Wcześniej używałam masek z L'Biotica dostępnych, ale w pewnym momencie ich zabrakło i pojawiły się na moim horyzoncie te maski. No dobra, zaryzykowałam - to tylko 2 zł! No i co? No i Żancia była zachwycona efektami! Naprawdę nie myślałam, że jakiś produkt z Biedry może być dobry, tak dobry! No nie licząc BioSilk do zabezpieczania końcówek i innych olejków do tego samego celu.
Włosy były niesamowite, a podczas spłukiwania nie plątały się! Po prostu włosowy raj. Dawno ich nie kupowałam, bo moje włosy i tak są w kiepskim stanie i póki nie odrosną nic im nie pomoże. Ale tak to jest, człowiek chucha i dmucha, żeby włosy były zdrowe i w dobrym stanie, a okazuje się, że głupia szczotka to zaprzepaszcza. Ech. Lepiej było jak nie dbałam o nie i myłam szamponem i to mi starczało.
Wracając do tych masek, są to:
ZIELONA, Natural Oils Repair – emolientowa
POMARAŃCZOWA, Repair & Colour Save – proteinowa
Mi bardziej ta pomarańczowa odpowiadała. Choć kiedyś nawet miałam różową wersję i jakoś mi raczej nie podpasowała.
Oczywiście dłużej je trzymałam niż powinno, ale moje włosy na tym nie cierpiały.
Pozdrawiam,
Janettt
Perfect.Me maseczka do włosów z olejkami: arganowym, kokosowym, jojoba, ze słodkich migdałów i orzechów makadamia. Maseczka ma bardzo słodki i delikatny zapach, który przypomina zapach landrynek i w dodatku bardzo długo utrzymuje się na włosach. Ma dość gęstą konsystencję, dobrze rozprowadza się na włosach i łatwo się zmywa. Po jej użyciu włosy były wygładzone, błyszczące, miękkie i sprężyste. Włosy o wiele łatwiej się rozczesują, są bardzo odżywione i nawilżone. Niestety mam z nią małe dylematy - używałam jej dwa razy, po pierwszym użyciu przetłuściła moje włosy i na drugi dzień nadawały się już do umycia, za drugim razem nie było takiego problemu.
Zobacz post
