happygirl
happygirl
1998 lat temu

psy,koty zwierzęta

Czy adoptowałyście swoje zwierzątko a może się nad tym zastanawiacie?
Ja adoptowałam w maju
Piszcie co o tym myślicie>

psy,koty zwierzęta
Lacrimosa
Nieznany profil
4.2k8 lat temu

Adopcję popieram całym sercem, pseudohodowle potępiam całym sercem
Mnie akurat moje koty wybrały: przyplątała się do nas kotka, raz się dało coś do jedzenia, drugi raz się dało coś do jedzenia, kociątka urodziła na ogródku, potem się z kociątkami do garażu przeprowadziła i na końcu do domu. Potem mieliśmy w domu rekordowo 12 kotów (swoją drogą polecam, bardzo wesoło było), sterylizowaliśmy dzięki pewnej fundacji pięć kotek i dwa kocury, i teraz zostały mi tylko dwa: Prospero i Hekate.
http://dresscloud.pl/Lacrimosa&show_post&img=37b5f5004db25fded964ef3edf6622af.jpg

Silika945
Silika945
5858 lat temu

U mnie w domu od zawsze były zwierzęta i mam nadzieję że tak zostanie ! Kocham Wszystkie zwierzaki całym sercem , dlatego rozstania z nimi są dla mnie zawsze traumatycznym przeżyciem. Obecnie w posiadaniu mam pieska Marleya (na 2 zdj) i króliki brata Do nie dawna miałam kotka ( niestety mieszkam blisko drogi ... nie lubię o tym mówić na 1 zdj) Kotek miał na imię Majzi i przybłąkał się jak był jeszcze malutki , oczywiście przygarnęliśmy go .


Podziwiam ludzi którzy biorą zwierzaki ze schroniska , ja osobiście nigdy nie miałam nawet takiej szansy. Mieszkam w takim miejscu że notorycznie są nam podrzucane zwierzęta. Smutne ale prawdziwe

psy,koty zwierzęta psy,koty zwierzęta
natrishia
natrishia
1.06k8 lat temu

Co prawda nie brałam psa ze schroniska, ale jak to się śmiejemy ,,ściągnęłam go z Internetu'' Pani w pobliskiej miejscowości znalazła go włóczącego się po ulicach, przygarnęła go ale dała ogłoszenie, czy ktoś by go nie wziął, miała w domu miała dziecko, więc gdyby nie znalazł domu poszedłby do schroniska.
Prosiłam mamę 4 lata o psa, gdy pokazałam jej ogłoszenie ze zdjęciem to na drugi dzień jechaliśmy już po Milo

Według mnie jeśli ktoś chce psa to niech go nie kupuje,tylko pójdzie do schroniska!

psy,koty zwierzęta
mattylda
mattylda
4478 lat temu

Ja mam w domu 2 adoptowane koty - jednego sama znalazłam przez stronę www schroniska, drugi pojawił się u mnie całkowicie przypadkowo - strażnicy znaleźli go w metrze (!) i zaczepiali ludzi, czy ktoś mógłby go wziąć do domu chociaż na jedną noc (był koniec listopada i mróz). Zgodziłam się, że wezmę go do domu i nakarmie... i został na stałe teraz myślimy o adopcji trzeciego, ale nie wiem jak pozostałe koty na to zareagują, bo jeden jest już dość stary i chorowity. Wszystkie zwierzęta w moim domu zawsze były przybledami albo adoptowane i ja też trzymam się tej zasady. Po co kupować, skoro można za darmo dać szczęście zwierzakowi, który naprawdę bardzo tego potrzebuje?

Lacrimosa
Nieznany profil
4.2k8 lat temu

Moja dziecięca pasja to psy rasowe, więc kupowanie owszem - ale z głową.

Miałabym jeszcze jednego kotka, zgarnęłyśmy go z mamą z ulicy, ale niestety musiałyśmy go odwieźć do schroniska. Mam nadzieję, że znalazł dobry dom.

KORN
KORN
1108 lat temu

Ja kupiłam pieska, sznaucerka miniaturkę. W tym roku będzie miał 11 latek, ale świetnie się trzyma. Postanowiłam sobie, że następnego psa wezmę ze schroniska, żeby dać mu kochający dom i lepsze życie .

moniix
moniix
5448 lat temu

Ja tez jestem za adopcja, kocham wszystkie zwierzęta i od zawsze chciałam założyć takie mini schronisko dla tych biednych zwierzaków które są porzucone.... niestety to niemożliwe narazie ale może w przyszłości..

monawerona
Nieznany profil
2.91k8 lat temu

Też popieram adopcję, ale mój kotek akurat nie jest poprzez adopcję zabrany.

Estrella
Estrella
2.03k8 lat temu

My przygarnęliśmy psa od znajomych rodziny z okolicznej wsi. Znaleźli 3 szczeniaczki w jakimś starym budynku gospodarczym ale nie mieli warunków żeby się nimi wszystkimi zając więc szukali osób chętnych do przygarnięcia piesków Na początku nasz pies był naprawdę dziwny, przez rok w ogóle nie szczekał aż pewnej nocy jak zaczął tak nie mogliśmy go uspokoić i już chcieliśmy z nim jechać do weterynarza Widocznie bardzo to wszystko przeżywał ale od tamtej pory zachowuje się jak na normalnego psa przystało
Kota też mieliśmy przybłędę, jak wszystkie zresztą Był prawdziwym oryginałem, dosłownie jak Garfield i z zachowania i z wyglądu ale niestety już go z nami nie ma

gleam
Nieznany profil
7248 lat temu

Szczerze przyznam, że swojego pierwszego kota dostałam. Miał być to właśnie kot, ale dopiero po tym, jak powiększył swoją rodzinkę, okazało się, że jest kotką. Dużo ludzi brało wtedy ode mnie małe kotki. Kicia rodziła jeszcze parę razy, z jej pierwszego kocenia zostały mi dwa kotki: Bolek i Tusia, i chyba z trzeciego został mi Murzynek. Kicia niestety zdechła, bo została otruta przez moją sąsiadkę... Tak więc mam sierściaste miłości. Adopcję zwierząt popieram. Jednak często widzę taki przypadek, gdy większość ludzi, że tak to brzydko nazwę, spuszcza się na widok "modnego" buldożka francuskiego do adopcji, czy rasowego kota, a nie zwraca uwagi na dachowce i kundelki, które również potrzebują miłości. Gdybym tylko mogła to zrobiłabym u siebie zwierzyniec, bo kocham koty całym sercem
Poniżej zdjęcia mojego Bolka, bo reszty coś nie mogę znaleźć w kompie

psy,koty zwierzęta psy,koty zwierzęta psy,koty zwierzęta
magdusia97
magdusia97
1498 lat temu

chętnie bym adoptowała, ale mam 5 kotków i 2 ogromne pieseły.

gusia
gusia
8478 lat temu

adopcje jak najbardziej popieram! w przyszłości planuje zaadoptowac jakiegos zwierzaka. Jak narazie w domu mam kotka którego przygarnełam, zaczal przychodzic i tak juz ze mna został do teraz

Lacrimosa
Nieznany profil
4.2k8 lat temu

A ja myślałam nad tym, by kiedyś stworzyć dom tymczasowy. Ale to plany na daleką przyszłość, jak będę stabilna finansowo i zupełnie niezależna od rodziców (o ile to kiedykolwiek nastąpi ). Bo nie wiem, czy chciałabym brać na siebie długoterminowe zobowiązanie.

Allexa32
Allexa32
2.13k8 lat temu

Ja mam rudzielca, którego adoptowałam po starszej Pani, która zmarła i niestety nikt nie chciał go wziąć. Także nie wzięłam ze schroniska ale pewnie go od tego uchroniłam. Swoją drogą nie mam cierpliwości do adopcji ze schronisk, milion formalności...

Pewnie go znacie, bo co chwilę wstawiam jego zdjęcia
Jest kochany, gdybym mogła przygarnęłabym jeszcze ze dwa ♥

I w załączniku milion Rysiów ♥ ♥ ♥

Sonrisaa
Sonrisaa
9.91k8 lat temu

Ja bardzo popieram adopcję zwierzaków, w końcu one też chcą mieć cieplutki domek Ja niestety ze względu na uczulenie taty nie moge mieć zwierzątka w domu, ale we własnym domu na pewno zaadoptuję jakiegoś zwierza

Patriz
Patriz
8878 lat temu

Ja mojego psinę mam od znajomych , tylko jak go zobaczyłam taką mała tłuściutką kulkę wiedziałam , że go przygarne

TheDream
Nieznany profil
3.7k8 lat temu

Chcemy mieć kiedyś z chłopakiem zwierzaka, i pomimo tego że podoba nam się wiele rasowych, weźmiemy zwierzaka ze schroniska Regularnie jeździmy do schroniska u nas w mieście z karmą lub kocami, dla mnie to radość że mogę chociaż tyle pomóc

zbeergirl
zbeergirl
4078 lat temu

Mój pysiu został uratowany przed schroniskiem, bo jego rodzeństwo znalazło domki, a on nie.
Czaicie, nikt nie chcial tego księcia! Cóż, jest dla mnie przeznaczony ; )

psy,koty zwierzęta
magda2198
magda2198
4518 lat temu

Ja jeszcze nie adoptowałam zwierzaka, ale zamierzam to niebawem uczynić Tyle, że nie ze schroniska tylko poprzez fundacje

albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.