Przerwane ucho.
Moje drogie.
Jakiś czas temu podczas rozbierania się ze swetra, zaplatał mi się kolczyk, pociągnęłam mocniej i rozerwałam sobie ucho. Przerwałam dziurkę. Nie wygląda to zbyt estetycznie.
Macie może jakiś sposób by nie było to bardzo widoczne ?
Stosowałam już Tribiotic, ale nic to nie dało.
Miałam kiedyś świetny spray wspomagający właśnie gojenie ran, kupiłam w studiu po zrobieniu kolczyka na mostku. Może warto byłoby się do jakiegoś przejść i zapytać? Ranki zagoiły się szybciutko i nic się z nimi nie działo, mimo ocierania się o ubranie a kosztował około 20zł.
po tribiotyku rany się goją natychmaistowo, ale nei wiem czy na takie rozdarcie to pomoze...
Koleżanka niestety kiedyś rozdarła ucho i już zostało takie rozumiem, że u Ciebie nie jest rozerwane do końca?
Moja mama lata temu też sobie rozerwała, niestety, przez 20 lat jej się nie zrosło, mimo stosowania rożnych specyfików
natomiast mój tata kiedyś poślizgnął się podczas prysznica i przeciął sobie płatek ucha ( około 2 cm, od chrząstki do końca) i zrosło mu się bardzo szybko, bez stosowania maści i bez szycia.
Prawie pól roku temu. Byłam u lekarza, ale powiedział mi, ze za małe na szwy i trzeba próbować jakimiś aptecznymi środkami. Nie powiedział nic konkretnego. Byłam w aptece i dostałam tylko tribiotic. Smarowałam chyba przez 4 miesiące, ale nic nie dało.
Nie była to najniższa dziurka, tylko miałam ja wyżej, tak w połowie ucha.
Pytałam u kosmetyczki i mówiła, że są spraye ale one są używane bardziej pod kątem odkażania. ;/
Po takim czasie już są chyba marne szanse na zrośnięcie... Swoją drogą widzę kolejny lekarz fachowiec, doradza "apteczne środki", szkoda, że nie "mikstury szamana".
Nie mogę, ale znam taką osobę ( nigdy żadnej takiej nie znałam, stąd moje zdziwienie) co ma przerwany płatek ucha specjalnie. Wygląda to jak... Ale ona mówi, że zajebiście jej się to podoba
Wiem, że ludzie też tak język rozcinają specjalnie.
Wiadomo co kto lubi, ja to zrobiłam przypadkiem i nie podoba mi się to.