Pęknięte naczynko
Hej.
Od pewnego czasu noszę soczewki kontaktowe. Pierwsza wiadomo dobrała mi okulistka. Następne miałam zamiar zamówić sobie sama. Przed zamówieniem ich byłam na wizycie kontrolnej. Na karteczce od okulistki mam napisane, że mój promień krzywizny to 8,7. Zapytałam się okulistki czy jest jakaś różnica gdybym kupiła soczewki z promieniem 8.6. Odpowiedziała, że jak najbardziej mogę też takie nosić. Poradziła mi, żebym wybrała firmy Alcon (z tej samej firmy były moje pierwsze soczewki) i tak też zrobiłam. Nie mam pojęcia czy te są takie same jak te pierwsze, wiem tylko że firma ta sama.
Nadszedł czas kiedy to pierwszy raz założyłam nowe soczewki. Czułam się w nich rewelacyjnie. Dosłownie zapomniałam, że mam je na oku i przez to zamiast dozwolonych 11 godzin nosiłam 14. Gdy je zdjęłam zobaczyłam, że na oczach mam takie czerwone naczynka (gdy soczewki miałam założone ich nie było). Nie czułam żadnego bólu, pieczenia itp. Gdy pomrugałam kilka razy oczami to jakby naczynko pękło. Miałam czerwoną plamę na białku. ;/ Następnego dnia wszystko już było ok, lecz mimo to założyłam okulary. Kolejnego dnia postanowiłam założyć znowu soczewki. Nosiłam je krócej niż poprzednio i po zdjęciu wszystko było ok (miałam lekko widoczne naczynka, ale nie tak jak poprzednio).
Czy któraś z Was tak kiedyś miała? Czy pękają Wam naczynka?
Wiem, że najlepiej byłoby pójść z tym tematem znów do okulisty, ale akurat nie mam możliwości by to zrobić.
Za długo nosiłaś soczewki i to dlatego Mi się tak czasami robi właśnie kiedy nie mogę zdjąć soczewek wcześniej, na drugi dzień zakładam okulary a potem znowu soczewki, nic mi się nie dzieje. Możesz używać jakiś kropli do oczu, to pomaga
Uff to mnie uspokoiłaś Wolałam usłyszeć, a raczej przeczytać opinię obiektywną, bo ja już sama się nakręcam
Być może jest tak jak mówi osoba wyżej. Ale np w moim przypadku zdarzyło mi się zapomnieć ściągnąc soczewkę jednodniową i budzac się kolejnego dnia nie miałam takiego problemu jak Twój.... Straszne uczucie gdy się budzi i ma sklejone oczy i ledwo idzie otworzyć
Też raz usnęłam w soczewkach - rano nie widziałam na jedno oko, nawet jak wyjęłam soczewkę, tak mi wszystko wyschło, dopiero po paru minutach mogłam funkcjonować, nie polecam
Wiem, wiem. Oczy zaropiałe, a soczewka przyklejona niczym klej do oka. Okropieństwo.
Co do Twojego problemu lepiej prędzej czy pozniej skontaktuj się z lekarzem, uspokoi Cię i będziesz znała przyczynę na 100procent.
Lepiej idź do okulisty. Ja miałam podobnie plus pieczenie oka po zdjęciu soczewek. A teraz idzie 8 miesiąc jak wpuszcza krople bo mam zapalenie
Ja mam tak kiedy jest gorąco - rzadko mrugam, oko mi bardzo wysycha i robi się calutkie czerwone, kolejnego dnia zakładam okulary i jest ok Warto zaopatrzyć się w krople nawilżające (koniecznie takie, które można zakraplać bez zdejmowania soczewek) i zakraplać oczy w ciągu dnia Staraj się ściągać soczewki, kiedy wracasz do domu i oczywiście trzeba też niestety pamiętać o noszeniu okularów kilka razy w miesiącu
Ja zazwyczaj mam tak codziennie pod wieczór, bo noszę za długo soczewki. Ale nic się nie dzieje. Jak nigdzie nie wychodzę i siedzę cały dzień w domu to po prostu nie zakładam soczewek i chodzę w okularach, żeby oczy odpoczęły
Aa i polecam krople do oczu tzw. "sztuczne łzy", które możesz wstrzyknąć sobie nawet jak masz założone soczewki Nazywają się Thealoz 3% 10ml. Można je kupić w aptece, ja u siebie kupuję za ok.30pln.