Srebro czy nie?
Hej
Ostatnio zainteresowały mnie kolczyki z motywem pandy i zaczęłam poszukiwać w internecie. Zależało mi, żeby były srebrne, bo zwykłe metalowe mnie uczulają i dziurki w uszach zaczynają swędzieć, czasem robią się czerwone i zaczyna się z nich coś sączyć.
Znalazłam kolczyki na aliexpress, spodobały mi się, napisane jest, że to srebro próby 925. Są do tego zamieszczone zdjęcia kolczyków zrobione od różnych stron, ale nigdzie nie widać, by była wybita próba. Rozmawiałam o tym z przyjacielem i powiedział, żebym ich nie kupowała, bo to oszustwo a nie żadne srebro.
Kolczyki kosztują około 30 zł.
Co o tym myślicie?
Im to ufać nie można. W większości przypadków jak jest napisane, że srebro to to jednak nieprawda.
Właśnie cena pasuje na srebro, bo mniej więcej takie są ceny i w Polsce, jeżeli kolczyki są małe i u jakiegoś lokalnego jubilera kupowane a nie w Aparcie czy czymś takim.
Ale jakieś podejrzane te kolczyki są.
Sprawdź w kolekcji Apart Kids widziałam tam kilka rodzai misiów, ale nie pamiętam czy była panda
Zaczęłam przeglądać, jeju powinnam mieć oficjalny zakaz przeglądania takich stron Gdzieś tak z połowę tych kolczyków bym wykupiła
Mi na taki problem pomagało pomalowanie kolczyka bezbarwnym lakierem
Jak tylko idę na imprezę i wymieniam moje kuleczki na jakieś fajniejsze kolczyki, to obowiązkowo maluję 'igłę' i miejsce, które dotyka ucha lakierem i nie mam problemu z uszami (które normalnie by wystąpiły) Taki mini trick
Też się ktoś zastanawia, czy to naprawdę jest srebro
Tutaj jest link do nich:
https://www.aliexpress.com/item/925-sterling-silver-panda-bear-stud-earrings-black-and-white-enamal-animal-stud-earring-jwelry/32590820072.html?spm=2114.13010208.99999999.267.1m3TCu