Dlaczego przepłacamy?
Strona 3 / 3
Znacie może jakieś małe sklepiki z kosmetykami we Wrocławiu?
Ja zazwyczaj kupuję wysyłkowo z Yves Rocher... Zdziwiłam się jakie przebicie mają sklepy stacjonarne.
Ja przyznam,że kosmetyki kupuję głównie w sieciowych drogeriach. A dlaczego ? Bo raz, że mam po drodze z pracy, dwa że w mojej okolicy brak jest jakiejś konkretnej, małej drogerii z jako takim wyborem. Ale nawet jakby była, dla mnie mega plusem jest to że drogerie typu Rossmann czy natura są samoobsługowe. Mogę sobie na spokojne pooglądać, poczytać, powybierać bez obawy ze zaraz ustawi się za mną masa sapiących i przewracających oczami klientów w kolejce A czy przepłacam to nie wiem, staram się wybierać produkty z promocji a nawet jeśli za jakiś produkt zapłacę 1 - 2 zł więcej to dopisuje to do kosztów komfortu zakupów
Osobiście staram się nie przepłacać i szukam okazji, promocji. Sprawdzam ceny w internecie i dopiero kupuję tam gdzie najtaniej. Z Rossmanami to jest też tak że one są często w strategicznych punktach miast (przez które wiele osób przechodzi w centrum np.) lub w centrach handlowych. Ludzie teraz w weekendy chodzą połazić po CH bo nie mają gdzie iść. Przy okazji kupują więc w Rossmanie bo skoro przechodzą obok niego to przecież grzech nie wstąpić